Forum Wyprzedź Mnie!

Grzesiek1713 napisał(a):Może Lewis rozwali Nico?

Zmiana formatu kwalifikacji co nie dziwi... po 5 odpadnie z Q1 i Q2

"Rozwalenie" rywala kwalifikowałoby się pod DSQ wyniku mistrzostw...

Poza tym co za sens, skoro drugie miejsce mu wystarczy...

Tylko awaria bądź nieprzewidziana sytuacja... w tym błędy Hamiltona, mogą odwrócić sytuację.

Schumacher się swego czasu wytłumaczył to i Lewis dałby rade

Grzesiek1713 napisał(a):Schumacher się swego czasu wytłumaczył to i Lewis dałby rade

Schumi był "prekursorem"... kolejna kolizja kosztowała go DSQ. I w przypadku kolejnego takiego wyskoku wyrok inny, jak DSQ nie wchodzi w grę. Lewis na jego szczęście nie musi używać takich gierek... chyba, że łupnie w bandę na zakręcie, na którym tytuł przegrał Webber w 2010 roku...

Webber przegrał tytuł co najwyżej w Korei, gdzie "łupnął" w bandę, chyba że czegoś nie pamiętam..

Simi napisał(a):Webber przegrał tytuł co najwyżej w Korei, gdzie "łupnął" w bandę, chyba że czegoś nie pamiętam..

Owszem, ale "dobił" się w Abu Zabi...

Nie dość że dobił się w Abu Zabi, to jeszcze pozbawił tym tytułu Alonso. Ferrari zamiast jechać "swój" wyścig tak zapatrzyło się na Webbera i pilnowaniu go że po tym uderzeniu Australijczyka zmienili też strategię Hiszpana żeby cały czas być blisko Webbera, zapominając zupełnie o Vettelu.

Niezupełnie. Owszem masz rację, że chciano na silę trzymać Alonso przed Webberem, ale to dlatego, żeby nie spadł na 5 miejsce, albowiem Vettel i Maki były z przodu, więc raczej nie zapomniano o Vettelu, a po prostu przerosła ich bojaźń przed spadkiem Alonso na 5 miejsce, co pozbawiało go tytułu.

To było wiele czynników powiązanych, ale głównym było to że Scuderia wciąż uważała że to Webber gra o tytuł i chcieli być jak najbliżej jego. Sytuacja przed tym wyścigiem wyglądała następująco 1. Alonso 246 2. Webber 238 3. Vettel 231. Dlatego po przymusowym boksie Webbera także ściągnięto Alonso zamiast pozwolić mu jechać jak pierwotnie zakładano.