GP Abu Zabi 2014

[bartoszcze]

Hail to the Champion!

Będzie reprymenda?

[Duif]

Brawo Lewis! Na analizę przyjdzie czas, ale zdobył to własnymi siłami. Brawo i jeszcze raz brawo!
Szkoda tylko Nico w tym wyścigu. Nie poszło tak jak miało pójść

EDIT:
Bączek na zakończenie nie tylko w wykonaniu Lewisa. Również Button. Tak więc raczej goodbye.

[Razor]

Były gratulację Rosberga bo nie oglądałem tego co się działo tuż po wyścigu ?

[Patrick]

Były gratulacje.

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[slipstream]

Były gratulację Rosberga bo nie oglądałem tego co się działo tuż po wyścigu ?

[hideto]

A więc sprawiedliwość wygrała.

[karolVTEC]

Piękny, niesamowity, emocjonujący wyścig! Aż się wzruszyłem (serio)

Gratulacje dla Hamiltona! I miło widzieć mistrza świata po 4 latach posuchy

I może to nietypowe, ale dobrze, że ten sezon już się kończy. Był niesamowity, emocjonujący... choć było i wiele niedobrego na torze i poza torem, jednak jest to sezon, który będziemy wspominać.


Teraz.... Australio 2015 - czekamy na Ciebie!

[michal2111]

Kilka lat temu nawet nie sądziłbym, że to kiedyś napiszę - cieszę się, że Lewis Hamilton został mistrzem świata. Według mnie, w przeciągu całego sezonu po prostu na to zasłużył. Szkoda tylko, że Rosberg przegrał tytuł w taki sposób. Myślę, że było to dla niego gorsze, niż by miał ukończyć ten wyścig na drugim miejscu.

Oceniam pozostałych:

Williams - znakomite zwieńczenie dobrego sezonu. Massa postraszył pod koniec, ale drugie miejsce to i tak sukces. Bottas potwierdził dobrą dyspozycję, pomimo słabszego startu.

Red Bull - dwa auta w punktach pomimo przebijania się z szarego końca. Pożegnanie Vettela z Red Bullem - kto by pomyślał, że to będzie możliwe...

McLaren - czy było to pożegnanie Jensona? Najprawdopodobniej... Pojechał najlepiej jak mógł i dowiózł solidne punkty.

Force India - solidna postawa i jazda pozwala po raz kolejny na punkty dla obu kierowców. Dobrze dla nich, że pozostają w zespole.

Ferrari - niestety, złe zakończenie przeciętnego sezonu. Odzwierciedlenie formy Scuderii w tym sezonie. Pożegnanie Alonso, który miał zdobywać tytuły, ale nie wygrał żadnego - nie wypadło okazale. Kimi również nie zachwycił.
Wiele do zastanowienia się przed przyszłym sezonem.

Cóż, koniec sezonu. Na następny wyścig F1 czekamy do marca...

[sasza82]

Gratulacje dla Hamiltona, szkoda tylko że losy tytułu rozstrzygnęła awaria.

Wyścig mógł się podobać, gdyż niepewność do końca trzymała w napięciu...

Btw. zauważyliście reakcję mechaników Lotusa na pożar silnika w bolidzie Maldonado?? Otóż ta reakcja moim zdaniem była kwintesencją tego, co zespół myśli o hybrydzie Renault, z którą zmagali się cały sezon.

[manieq]

Nie powiedziałbym, że awaria zaważyła o tytule. Start i późniejsze tempo Rosberga względem Hamiltona pozwala stwierdzić, że to Lewis dojechałby pierwszy.

[sasza82]

Źle się może wyraziłem - miałem na myśl to, że szkoda iż do końca nie było walki o P1.

[Driver X]

No cóż, sezon zakończony, Hamilton mistrzem.
Trochę szkoda Rosberga, że przegrał tytuł, miał szansę
Ferrari słabo, niemrawo. Red Bulle po starcie z Pit-Lane wykonały solidną pracę i dowieźli punkty. Button zrobił co mógł, możliwe że to były jego ostatnie punkty w F1. Force India po swojemu, niezauważenie, spokojnie i dowieźli punkty. Williams pokazał, że umie walczyć. Wyścig by trwał 2 okrążenia dłużej i to Massa by wygrał. Toroer Rosso zawiodło, niestety. Lotus standardowo w ogonie stawki, Maldonado styrał już ten silnik Renault do końca. Sauber coś próbował osiągnąć, niestety bez punktów na koniec sezonu. Caterham cudem się stawił w Abu Zabi, cudem też Stevens dojechał. Gratulacje dla niego, próbował walczyć z Alonso, nie spowodował zamieszania żadnego.

Teraz czekać na Australię. See you in 2015, F1!

[IceMan11]

Hmm... tak na gorąco powiem - jakie zakończenie mistrzostw, taki sezon.

[Indy]

Hmm... tak na gorąco powiem - jakie zakończenie mistrzostw, taki sezon.

To może rozwiń myśl bo na gorąco wygląda to na nietrafione porównanie.

[Dorel]

Stało się to na co czekałem od 6 lat! Lewis Hamilton World Champion! Jak wjeżdżał na metę, to mi łzy radości poleciały, wpadłem w euforię. Naprawdę wspaniała chwila, nigdy jej nie zapomnę. Ta zima nie będzie taka smutna jak poprzednie, bo mistrzem jest największy idol
Great Job Lewis! #44