Punktacja

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Adriannn Pt sie 18, 2006 22:02  Punktacja

Jak kiedyś liczono punkty? Bo jak przeglądam statystyke to widze że nie którzy mistrzowie mają punkty po przecinku.Jak to liczono?
Avatar użytkownika
Adriannn
 
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 19:31
Lokalizacja: Rozgłośnia w Toruniu :) :*

Postprzez Arczyn Pt sie 18, 2006 22:21  

Jeśli wyścig był przerwany przed przejechaniem połowy okrążeń punkty dzielono przez dwa.
Jeden pan stracił przez to tytuł ;)
Avatar użytkownika
Arczyn
 
Dołączył(a): Pn sie 15, 2005 21:52

Postprzez FANF1 Pt sie 18, 2006 22:26  

Alain Prost 1984 :-D
FANF1
 

Postprzez Adriannn Pt sie 18, 2006 22:29  

Musiał być nie źle wkurzony :? :lol:
Avatar użytkownika
Adriannn
 
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 19:31
Lokalizacja: Rozgłośnia w Toruniu :) :*

Postprzez Arczyn Pt sie 18, 2006 22:37  

Tak wyszło ;)
Prost za zwycięstwo w Monaco dostał 4,5 punktu. Gdyby wyścig potrwał trochę dłużej, to nawet wygrana Senny i 6 punktów Prosta dałyby mu mistrzostwo :)

1. Niki Lauda - 72
2. Alain Prost - 71.5
Avatar użytkownika
Arczyn
 
Dołączył(a): Pn sie 15, 2005 21:52

Postprzez slipstream So sie 19, 2006 9:24  

Jak rany, systemów przez lata było sporo - łacznie zdzieleniem sezonu na dwie połówki i odrzucaniu z każdej po jednym najgorszym wystepie - w sumie taki system dosyć długo się utrzymywał. Ale ile mnie pamięc nie myli teamat punktacji F1 był poruszany przy okazji tematu "Zagadki historyczne"
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez gregoff So sie 19, 2006 10:55  

Kiedyś za zwycięstwo było 9 punktów. W sezonie 88 Senna zdobył mniej punktów niż Prost ale został mistrzem świata (liczyły się tylko 13 najlepszych wyników) Jody Schekter w 79 wygrał tylko jeden wyścig w drugiej połowie sezonu i zdobył mistrzostwo i tym podobne nieprzejrzyste schematy :-P
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez SPIDER So sie 19, 2006 11:51  

Taka jest Formuła 1. Teraz wszystko jest proste: 10, 8, 6, 5, 4, 3, 2, 1. Kiedyś jakieś cuda niewidy. Obecnie dla nas to jest dziwne, ale dla kibiców z tamtego okresu było to zrozumiałe. Taka moda była...

FANF1 napisał(a):Alain Prost 1984


Arczyn napisał(a):Prost za zwycięstwo w Monaco dostał 4,5 punktu

Ten wyścig do klasyk. Senna błysnął swoim ganiuszem...
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez Mikołaj Sokół So sie 19, 2006 12:39  

gregoff napisał(a):Kiedyś za zwycięstwo było 9 punktów


A jeszcze wcześniej 8, do tego punktowała tylko pierwsza 5 plus jedno oczko za fastest lap (do tego pomiar czasu nie był zbyt dokładny i np. w GP Wlk. Brytanii '57 siedmiu kierowców miało fastest lap). Kierowcy mogli też zmieniać się za kierownicą jednego bolidu, wtedy punkty dzielono między nich.
Mikołaj Sokół
 
Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 15:26

Postprzez gregoff So sie 19, 2006 13:31  

Ogólnie było bardzo to skomplikowane im bardziej cofamy się w przeszłość.Według mnie powinno punktować 10 kierowców, żeby tył stawki miał o co walczyć z drugiej strony spadnie prestiż zdobycia punktu w F1. Ale coś za coś :)

Ps:Witamy po przerwie Mikołaj. Jakiś bombowy tekst dla F1Racing o Kubicy już szykujesz mam nadzieję :-P
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Postprzez Indy So sie 19, 2006 15:29  

gregoff napisał(a):Według mnie powinno punktować 10 kierowców

A według mnie 20 kierowców + 5 punktów za najszybsze okrążenie.
gregoff napisał(a):prestiż zdobycia punktu w F1.

Śmieszy mnie to trochę :)
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez SPIDER So sie 19, 2006 16:21  

Indy napisał(a):Śmieszy mnie to trochę

No wiesz Indym ja tutaj nie widzę powodów do śmiecu. Przecież taki Super Aguri lub Midland dałyby wszystko, żeby zdobyć tej jeden, jedyny punkcik.
Wiemy jak Monteiro cieszył się w GP USA 2005; z jednej strony, bo był na podium, ale z drugiej, że Jordan pokonał Minardi w bezpośrednim pojedynku. Zresztą to był ich dzień (nie Ferrari). Walczyli jak równy z równym, ale Minardi musiało przyznać wyższość "żółtym". W sumie nie często mozna widzieć zespoły z końca stawki na punktowanych pozycjach.

Poza tym, pamięta ktoś może jak się cieszył Eddie Jordan, gdy Hill i Ralf Schumacher w sławetnym GP Belgii 1998 zrobili dublet? To jest to, czego teraz nie ma. Co prawda wtedy stało siętak ze wzglądu na warunki i karambole, ale to jest właśnie to, o co walczą zespoły F1. Dla słąbszych jest to trudniejsze zadanie i zawsze doceniam to, gdy słabe zespoły zdobywają punkt - w końcu na to pracują!
:)
NIE UFAJ SYSTEMOWI. Podważaj autorytety w telewizji, szkole, pracy, kościele, radiu i prasie. Buduj sam swoją opinię o świecie.
Avatar użytkownika
SPIDER
moderator
 
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 13:33

Postprzez GroM So sie 19, 2006 16:29  

Kto wie czy dobrym rozwiazaniem nie byloby wprowadzenie punktowania kazdej pozycji kierowcy. Dzieki temu byloby wiadomo kto jak walczyl z tylu stawki.
GroM
 
Dołączył(a): Cz cze 15, 2006 11:00
Lokalizacja: Wielkopolska

Postprzez deZZember So sie 19, 2006 17:01  

a może jakiś dodatkowy punkcik za PP i FL? :grin: Byłoby ciekawiej. No i jednak troszeczkę (np. o punkcik, góra dwa) zwiększyć różnicę między zwycięzcą i drugim na mecie.
Avatar użytkownika
deZZember
 
Dołączył(a): Cz lip 14, 2005 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gregoff So sie 19, 2006 20:22  

Albo jak Minardi oszalało z radości kiedy zdobyło punkt podczas Indy 2004 :)
Avatar użytkownika
gregoff
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Śr kwi 13, 2005 20:01
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą

Następna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość