Strona 26 z 28

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 21:00
przez gornik
Master napisał(a):Zwiększyli przecie z 620kg do 640kg.


Z 2010 na 2011, a jeszcze w 2009 było 605kg, czyli porównaj, 35 kg różnicy czyli kers by się zmieścił i zapas został.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 21:12
przez axel
wartek napisał(a):ale co ty chcesz tam dopracowywac i co tak zle sie sprawowalo w 2009 roku?
moc jest ograniczona przepisami i to jest jedyny problem.
jedyne co mozna zrobic to jeszcze troche obnizyc mase, ktora w przyszlym roku nie bedzie miala az tak duzego znaczenia ze wzgledu na zwiekszony limit


Nie ma takiej rzeczy, której nie da się ulepszyc. Zespoły po rocznym okresie użytkowania systemu mają potrzebną wiedzę, aby coś ku temu zrobic.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 21:42
przez wartek
axel napisał(a): W przyszłym sezonie KERS powinien byc lepiej dopracowany, jeśli jednak dalej będzie się sprawował jak w 2009r. to po raz kolejny i czas i duże pieniądze pójdą w błoto, i takie to mamy ograniczenie kosztów..


no to powiedz co oprocz masy moga ulepszyc :)
kers moze rozwijac 81KM przez 6,8s na okrazeniu i co tu mozna ulepszyc? czy w 2009 roku ktorys kers nie byl w stanie osiagnac tej mocy?
w jakim sensie zle sie sprawowal w 2009? tracil moc pod koniec wyscigu? akumulatory nie potrafily zebrac tyle energi? psul sie albo wybuchal?

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 22:02
przez lubczyk
Chyba ta wychudzona wersja KERS-u u Roberta nie była w stanie osiągnąć tej mocy przez ten czas ; ).

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 22:14
przez Damos
wartek napisał(a):no to powiedz co oprocz masy moga ulepszyc :)
kers moze rozwijac 81KM przez 6,8s na okrazeniu i co tu mozna ulepszyc?
Sprawność - sterowanie tak duża mocą (81 KM to 59 000 Wat) to problem, zakładając sprawność układu sterującego na poziomie 80% (nie znam sprawności tych modułów - nie będę o niej dyskutować) mamy 14 000 wat oddane w postaci ciepła na samej elektronice. To oko 150 żarówek 100W lub prawie 3 takie płyty ceramiczne grzejące "na maksa":
Obrazek
Przypominam, że temperatura graniczna dla krzemowych półprzewodników to jakieś 140 st.C.
Pojemność akumulatorów drastycznie spadała wraz z wykonywanymi cyklami ładowania. Temperatura akumulatorów również była bardzo wysoka - komórka po ładowaniu (wtłoczeniu w baterię ok. 9W w ciągu... godziny?) potrafi się trochę nagrzać. Tam w ciągu kilku sekund "przepompowywanych" jest kilkanaście tysięcy Wat...
Kolejna kwestia jest napięcie, które samo w sobie stanowi zagrożenie. Z jednej strony - im wyższe, tym mniejsze straty, ale kto by chciał siedzieć 2 cm od przewodu pod napięciem 400 KV?

Problem płynności pobierania i oddawania mocy - może nawet robić za coś na kształt dodatkowego hamulca lub kontroli trakcji...

wartek napisał(a): czy w 2009 roku ktorys kers nie byl w stanie osiagnac tej mocy?
w jakim sensie zle sie sprawowal w 2009? tracil moc pod koniec wyscigu? akumulatory nie potrafily zebrac tyle energi? psul sie albo wybuchal?
Psuł się, akumulatory nie wytrzymywały intensywnego ładowania, system tracił pojemność - (baterie do wymiany po jednym wyścigu ?) były problemy z chłodzeniem - np. tylko BMW miało chłodzenie powietrzem (jak się okazało - zamiast atutu było to problemem) reszta chłodzenie cieczą. Tłoczenie cieczy = dodatkowe opory, chłodnice w sidepodach zabierają miejsce i masę, zmniejszają sprawność aktualnego chłodzenia... Pomijam "wesołe przygody tańczącego mechanika" BMW, który poznał się bliżej z zasilaniem KERS'u. W innej fabryce doszło do wybuchu (testy przed sezonowe).

Z pewnością jest nad czym pracować :)

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 22:17
przez SirKamil
wartek napisał(a):
axel napisał(a):
lubczyk napisał(a):A które z teamów już zadeklarowały że nie będą korzystać ?

Jedynie chyba Lotus zadeklarował, że napewno nie będzie posiadał systemu KERS 2011r. Natomiast wszystkie czołowe zespoły powinny posiadac ten system, bo co jeśli ktoś go nie wprowadzi, a będzie dawał duże korzysci. W przyszłym sezonie KERS powinien byc lepiej dopracowany, jeśli jednak dalej będzie się sprawował jak w 2009r. to po raz kolejny i czas i duże pieniądze pójdą w błoto, i takie to mamy ograniczenie kosztów..


ale co ty chcesz tam dopracowywac


Nietrafione pytanie retoryczne choć skierowane w nurcie słusznej idei. Zawsze istnieje obszar do poprawy, szczególnie w tak złożonym urządzeniu. Same prace nad redukowaniem masy i rozmiarów są bardzo istotne jeśli wziąć pod uwagę ciasną architekturę wewnętrzną bolidu F1. Chłodzenie, poprawa sprawności, prace nad neutralizacją wpływu jednostki motorycznej na stabilność tylnej osi przy hamowaniu i tak dalej. Nie wiadomo co właściwie kombinują Williams i McLaren, ale podstawą KERS w przyszłym roku będą zaprawione w bojach dwa podstawowe systemy elektryczne Zytek/Mercedes i Magneti Marelli/Ferrari/Renault a więc coś co wiadomo, że działa. Biorąc pod uwagę zmiany przepisów- mocno ułatwiających poskramianie balansu i masy- chyba nawet Sauber mocno borykający się inżynierskim problemem zbudowania wystarczająco lekkiego bolidu bazowego podejmie to wyzwanie. Gros kosztów został już poniesiony.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 22:42
przez slipstream
W kwestii porażki KERSu nie leżało to ze był niedopracowany sam w sobie i był jakaś wybitną porażką konstrukcyjną by było "co poprawiać". Raczej klęską sezonu 2009 był mówiąc ogólnie nie KERS, a sam bolid który w świetle niezmienionych przepisów dostosowujących go do tego urządzenia powodował ogromne trudności z wykorzystaniem systemu.

Bo poprawiać wiadomo, że więcej iskier zdołali pewnie wykrzesać za rok inżynierowie, ale nie stanowi to clou problemu KERS i jego wycofania.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Śr lis 17, 2010 23:10
przez Mexi
Slip, dla mnie poza tym co napisałeś sens korzystania z KERS był podważony jego dużymi ograniczeniami - nie było sensu pakować 20 kg do auta, jeżeli strata z tego wynikająca była ledwo równoważona przez zysk. Pomijam tutaj dodatkowe kwestie jak lepszy start, więcej szans na wyprzedzanie (pewnie Alo by wówczas zrobił Witka w Abu Zabi :D) czy lepszy czas na kółku kwalifikacyjnym.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 8:36
przez slipstream
Slip, dla mnie poza tym co napisałeś sens korzystania z KERS był podważony jego dużymi ograniczeniami

No ale właśnie skąd się brały jego ograniczenia - użycia wynikało nie z samego systemu z przepisów i określonej w nich ilości energii i czasu użycia, a poza tym wiadomym było ze nowe urządzenie musi swoje ważyć dodatkowo (i nie można go za to winić), za czym nie pociągnięto podniesionej masy bolidu. Owszem, KERS poległ dużą ilością ograniczeń, tyle że leżały one poza samym KERSem, co jednak wielu pomija.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 12:41
przez wartek
ok, jasne ze baterie zamiast jednego wyscigu moga kiedys wytrzymywac 2 lata tylko jaki to ma wplyw na osiagi bolidu i kwestie porazki w 2009 :)
to ze system wydziela cieplo jak plyta ceramiczna, ok, ale co z tego :) silnik tez wydziela cieplo i to znacznie wiecej.
wybuch w fabryce rbr tez nie mial wplywu na osiagi na torze.
chocby jak idealny nie byl kers w przyszlym roku, jak malo sie grzal, jak dlugo wytrzymywaly baterie i jak byl bezpieczny to i tak zawsze to bedzie 81KM przez 6.8s na okrazeniu i nic wiecej.
w F1 licza sie osiagi a nie ekologia :)
kers tak samo jak silnik, swoje musi wazyc i nigdy nie stanie sie niewazki. jesli mclaren w 2009 zrobil kers wazacy 30kg, to jesli na przyszly rok wyprodukuje wazacy 28kg, to nie zmieni faktu ze dalej to bedzie tylko 81KM i 6.8s :)
jedyna praktycznie roznica pomiedzy 2009 a 2011 rokiem bedzie zwiekszony limit masy ktory sprawi ze ewentualne straty wynikajace z zalozenia urzadzenia do bolidu beda znacznie mniejsze.
inna kwestia czy problemem naprawde bylo zamontowanie kersu ktory tak tragicznie wplywal na osiagi, rozklad masy itp itd czy tak sie przypadkiem zlozylo, ze duze zespoly ktore wziely sie powaznie za ten caly kers poswiecily znacznie mniejsze naklady na aerodynamike ktora jednak okazala sie kluczem do zwyciestwa.
moze wcale nie chodzilo o sam system, tylko o rozdysponowanie czasu inzynierow?
zobaczmy jak wygladala sytuacja w koncowce sezonu i gdzie wtedy byl mclaren i ferrari. przeciez kers od samego poczatku do samego konca dawal tylko te 81KM.

edit: moim marzeniem byloby podniesienie tego limitu do granicy aktualnych mozliwosci zespolow, nie wiem ile mogloby to byc, 200-300KM ale jednoczesnie wprowadzenie ograniczenia ilosci uzycia systemu na jednym okrazeniu do 1-2 razy.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 12:57
przez nocman
A nie lepiej ograniczyć łączny czas użycia podczas wyścigu?

r.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 13:01
przez wartek
to tez jest ciekawe wyjscie, pytanie tylko czy nie jest zbyt przewidywalne, ale napewno lepsze od tego co bylo w 2009

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 14:00
przez SQUZ
a czy w A.D. 2011 przypadkiem KERS nie będzie miał większej "pojemności"? chyba obóz Magneti Marelli <Ferrari i Renault> mocno na to naciskali jednak McLaren z Mercem stawali okoniem ze to nie jest konieczne... tylko jak ta sprawa się zakończyła?

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 14:06
przez Karol
Zakończyła się po myśli Merca.

Re: Sezon ogórkowy 2011

PostNapisane: Cz lis 18, 2010 14:23
przez SQUZ
helmuty muszą mieć jakieś wtyki na samej górze... :p najpierw wykastrowanie silników do 18k <w ramach cięcia kosztów i podniesienia żywotności> które najbardziej opłaciło się Mercedesowi/McLarenowi bo im wiecej RPM tym słabiej wypadał ich agregat<który notabene lubi się trochę nagrzać a dawniej pod stopą Kimiego zostawić kilka śrubek itd na torze :P > teraz znowu podniesienie "wydolności" Kers i już helmuty stawiają veto <znowu opierając się na cięciu kosztów itd>... trzeba zdać sobie sprawę ze Kers Merca miał najlepszy stosunek masy do wydolności i zwiększenie wydolności nie jest im na rękę bo ich przewaga stopnieje...