Bez przesady już slip, nikt nie zastrzega 'czerwonego nadwozia' conajwyżej konkretny odcień opisany z nazwy i wyrażony w odpowiedniej skali.
No nikt nie zastrzega, i całe szczęście że branża motoryzacyjna jest póki co wolna od tych praktyk, ale to co się dzieje w innych branżach śmiało zmierza do zawłaszczenia sobie własnie nie konkretnego koloru wyrażonego wzornikiem Pantone, CMYK, RAL czy innymi, a ogólnego odcienia np. "czerwieni"