przestańcie już z tym torem Poznań w F1!
Powiem wam szczerze-byłem ostatnio na torze z kumplem na FIAT YAMAHA CUP (moja pierwsza wizyta na tym torze od 7 lat). Jak tylko wszedłem na tor, to odrazu sie załamałem. Niby jest nowa nawierzchnia (nie wiem gdzie, ale to szczegół-chyba takie wąskie paski nowego asfaltu na zakrętach), ale te bandy... 5m od toru banda wyskoości najwyżej
1 metra a zaraz za nią gęstyyy lasssss..... (przy odrobinie szczęscia, przelatujesz przez bande i nabijasz sie na okoliczne gałezie drzew..)
O boksach lepiej nie mówic... nie przyglądałem sie wyglądowi poszczególnych garaży, ale powalił mnie widok samej nawierzchni w depo... (nie ma to jak płyty rodem ze stary niemieckich autostrad...)
ściana/banda oddzielająca tor od boksów... szkoda gadac-właściwie jej nie ma
Nawet wjazd do pitu jest jakiś ciasny... Trybun brak, wszędzie tylko "zielona trawka" i nic poza tym.
Paddock... nigdy w życiu nie widziałem tylu namiotów rozmieszczonych tak gęsto! Tam nawet nie szło przejsć!
"Najwiekszą zaletą" toru jest... ochrona!! Na tor może wejść każdy, kiedy chce i jak chce!! A najbardziej powalił mnie komentator
(spróbujcie sobie wyobrazić faceta, który w ciągu 3 minut potrafi 6 razy powtórzyć takie zdanie:
Panie Heniu, prosimy o kilka taktów muzyki łatwej,lekkiej i przyjemnej...
Szczerze przyznam, że razem z kumplem po chwili mieliśmy niezłe odloty i gość się prosił o mały łomot
)
Doszedłem wiec do wniosku, że jeśli chociaż tor Poznań miałby być torem testowym F1 to nie prędzej jak za kilkanaście lat... (świetlnych
)
W każdym razie daaaaaaleko mu do jakiego kolwiek toru-najlepiej byoby go wyburzyć i zbudować zupełnie od zera 8) A może zaprośmy do naszego pięknego, sławnego polskiego kraju, nie mniej sławnego i znaego projektanta torów wyścigowych pana Tilke
:D Moze on cos ciekawego wymyśli?
To taka moja skromna opinia o tym torze, bo to co t napisałem i tak nie oddaje tego co widziałem i co mysle o ludziach, którzy gadają o GP f1 w Poznaniu.. Najzwyczajniej w świecie trzeba to włozyć miedzy bajki idać sobie spokój, bo do wyścigu o GP Polski nigdy nie dojdzie...