Strona 2 z 2

PostNapisane: So sie 18, 2007 21:40
przez rafaello85
A ja jak oglądałem wyścig kilka lat temu to nie miałem żadnych zatyczek, baaa nawet mi nie przeszlo przez myśl żeby ich użyć :-P
Co prawda po zawodach niezle dudniło mi w uszach, ale co tam :lol:
Gdybym miał jeszcze kiedyś wybrać się na takei zawody to też bym ich nie używał :)

PostNapisane: N sie 19, 2007 12:05
przez piterer
sobczak napisał(a):dźwięk silnika to prawdziwa muzyka

wiem, słyszałem :D niestety nie na prawdziwym wyścigu ale zawsze! i żałuje że jeszcze nie usłyszałem ryku 22 silników na raz

PostNapisane: N sie 19, 2007 15:43
przez Darth ZajceV
Dźwięk jest piękny i totalnie obłędny, ale na wyścig zatyczki bym ubrał po kilku pierwszych okrążeniach. Ryzyko jest za duże, a fakt, że można odebrać sobie przyjemność słuchania bolidu F1 do końca życia nie napawa optymizmem. Na PLP jednak zatyczek nie używałem.

PostNapisane: N sie 19, 2007 19:04
przez piterer
na PLP też zatyczek nie używałem. a jeżeli chodzi o wyścig to pewnie bym założył.może nie koniecznie na cały wyścig. chociaż znaczenie by miało w jakiej jestem odległości od samego toru. a ty rafaello85 byłeś daleko od toru?? bo nie wiem czy odległośc trubun od jadących 22 bolidów ma jakieś duże znaczenie

PostNapisane: N sie 19, 2007 20:43
przez rafaello85
piterer napisał(a):a ty rafaello85 byłeś daleko od toru?? bo nie wiem czy odległośc trubun od jadących 22 bolidów ma jakieś duże znaczenie

Hmm, czy daleko? Kilkadziesiąt metrów od toru, a ile dokładnie to nie wiem. W każdym razie huk był nie z tej ziemi :) Gdy przejeżdżały bolidy to nawet gdy krzyczałem to nic nie było słychać. Ja za nic w świecie bym nie włożył stoperów do uszu, dźwięk silników F1 to jedna z największych ( a może największa ) atrakcja. Słuch mam idealny, ani trochę go nie stępiłem :P Po zakończeniu wyścigu byłem w boksie i tam dla zgromadzonych kibiców odpalili bolid zespołu Benetton-Renault. To dopiero odjazd! :) Bolid stał w garażu, więc huk był jeszcze większy.

PostNapisane: Pn sie 20, 2007 8:02
przez P@veL
piterer napisał(a):ty rafaello85 byłeś daleko od toru??


To nie robi różnicy. Przed sezonem w jakichś wiadomościach mówili, że dźwięki silników słychać w całym Melbourne

PostNapisane: Pn sie 20, 2007 8:47
przez Jędruś
Wiem co tym .... 200m od mojego domu jest 5 km to crossowy. Wystarczy że jeżdzą 3-4 crossy a warkot nawet przez zamknięte okno daje niezły pogłos :-D

PostNapisane: Pt sie 24, 2007 8:25
przez Sanchez
P@veL napisał(a):W jakimś artykule Allianza czytałem, że kask jest specjalnie wyciszonyi natężenie dźwięku wynosi w nim "tylko" 100 dB


Ściśle precyzując: "NIE PRZEKRACZA" 100 dB - takie dane podaje Allianz

PostNapisane: Pn wrz 03, 2007 6:28
przez FlyeThemoon
sobczak napisał(a):
piterer napisał(a):przez 1,5 godz wytrzymać 100 db nieźle Szczęście

piterer dźwięk silnika to prawdziwa muzyka, zawsze jak słyszę sportowy tłumnik to serce bije mi mocniej :P słyszałem bolid w Krakowie ale stałem troszeczke daleko więc nie rozwaliło mi uszu, jestem ciekaw jak jest podczas GP kiedy startuje 22 maszyny.....




dźwięk silnika to prawdziwa muzyka mówisz masz

http://www.youtube.com/watch?v=XRXwWbo_mX0

PostNapisane: Śr wrz 05, 2007 12:03
przez K
No fakt - przyznam, że odgłos bolidu jest nawet lepszy niż oglądanie go :)

PostNapisane: Cz wrz 27, 2007 18:34
przez Ralph1537
ale nie wszyscy na wyscigu zakladaja te takie cos ochronne do uszu ale ciekaw jestem skad oni to maja czy dostaja to tam gdzie bilety sie kupuje czy trzeba sie juz samemu zaopatrzyc w to