Odprowadzanie wody z kokpitu.

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez barteks Pt sie 24, 2007 20:56  

rafaello85 napisał(a):Z resztą czytałem gdzieś, że podobno kierowcy nawet sikają tam w majty :P i po chwili nie ma już śladu po moczu :-D Nie wiem na ile jest to prawdą. Ponoćnawet Schumi lubił sobie czasem siurnąć :lol:

Też gdzieś czytałem, że kierowcy jeżdżą w pampersach podczas wyścigu, bo piją dużo płynów, ale nie wiem czy to jest prawda....
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez golakr Śr wrz 12, 2007 23:35  

Kurczaq napisał(a):No niewiem, wyścig ma te 300 km conajmniej Co za różnica, że szybko ? W pogromcach mitów wyszło, że podczas biegu jeszcze więcej łapiemy deszczu


1. Na postoju (starcie) - parasol.
2. Podczas wyścigu - dokładnie to co napisał Sanchez
3. Dodać można również to, że wpływ na kroplę deszczu ma aerodynamika, sprawiając, że większość kropli deszczu nie wpada do kokpitu.
4. Pewna ilość wody dostanie się do środka + to co spłynie po kierowcy mimo tego są to ilości nieistotne (parowanie)
5. Airbox również ssie powietrze i to powietrza dokładnie znad otworu w kokpicie (600 litrów powietrza/sek, tam jest pompa i instalacja odprowadzająca wodę, zabezpieczająca filtr powietrza przed przemoczeniem)

Problem deszczówki w bolidzie nie istnieje przynajmniej dla użytkowników i obsługi bolidu. Mają o wiele ważniejsze problemy jak np.
widoczność w trakcie deszczu - wzniesiony w powietrze pył wodny, para na wizjerze.
rafaello85 napisał(a):Z resztą czytałem gdzieś, że podobno kierowcy nawet sikają tam w majty Pokazuje język i po chwili nie ma już śladu po moczu Szczęście Nie wiem na ile jest to prawdą. Ponoćnawet Schumi lubił sobie czasem siurnąć Śmiech


Mooooże komuś kiedyś się zdarzyło, ale to nie są dzieci w przedszkolu, a wyścig trwa ~ 2 godziny i takie sprawy jak picie, jedzenie oddawanie moczu itd mają opracowane przez odpowiednich dietetyków. Dodatkowo, jak już była mowa; w kokpicie jest gorąco więc kierowca traci na wyścigu 3-4 litry wody a jak człowiek tak się poci to nie ma większej potrzeby "lania" w kombinezon.

M.S. powiedział to jakiejś pannie, która go o to pytała i było to w formie żartu "że gdyby do tego doszło to jest tak ciepło żeby wszystko wyparowało". (Ale ja to też wiem tylko"ponoć")

barteks2 napisał(a):Też gdzieś czytałem, że kierowcy jeżdżą w pampersach podczas wyścigu, bo piją dużo płynów, ale nie wiem czy to jest prawda....


Dopóki nie zobaczę nie uwierzę! To jest Formuła 1, nie wyścigi geriatryczne ani pediatryczne. Np. w zespole Toyoty przed GP na torach o bardzo gorącym klimacie kierowcy wypijają codziennie co najmniej 8 litrów wody, ale nie po to żeby "lać" w bolid tylko dlatego że taką właśnie ilość wypocą w trakcie takiego GP. W bolidzie natomiast wszyscy mają "butelkę" z wodą nasyconą solami mineralnymi (~1 litr)+ pompkę + przycisk na kierownicy uruchamiający "popijanie".
Avatar użytkownika
golakr
 
Dołączył(a): So wrz 16, 2006 14:30
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez hideto Cz wrz 13, 2007 2:16  

Kurczaq napisał(a):np. jakiejś gapie się zachce podczas wyścigu :> leje w strój :>



mięśnie kierowcy są tak napięte w czasie jazdy że wypróżnić się jest w stanie dopiero kilka minut po wyjściu z bolidu - gdzieś o tym czytałem...
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Miaja Menant Cz wrz 13, 2007 9:14  

hideto napisał(a):mięśnie kierowcy są tak napięte w czasie jazdy że wypróżnić się jest w stanie dopiero kilka minut po wyjściu z bolidu - gdzieś o tym czytałem...

Racja. W stanie napięcia psychicznego, w jakim znajdują się kierowcy w czasie GP, wszelkie potrzeby fizjologiczne schodzą na dalszy plan. Tak zawsze reaguje organizm na dodatkowy zastrzyk adrenaliny. :-D
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Master N wrz 23, 2007 9:11  

No to jest całkiem możliwe. Np. Senna podczas jakiegoś GP (nie pamiętam -moja pamięć- :-o) na wlocie powietrza przykleił jakąś folię czy coś tam innego. Podczas jazdy to zdjął, po prostu. Odpiął pasy, ściągnął (powiedział że pomiatało nim jak w worku kartofli). Wygrał ten wyścig.
Master
 
Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 15:10

Postprzez SNB Cz wrz 27, 2007 9:28  

barteks2 napisał(a):Też gdzieś czytałem, że kierowcy jeżdżą w pampersach podczas wyścigu, bo piją dużo płynów, ale nie wiem czy to jest prawda....


Ta cała historia z pampersami zaczęła się od wypowiedzi Scotta Speeda, który faktycznie, stosował takie środki ponieważ cierpiał na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Co to jest, to zainteresowani sobie znajdą, dodam tylko że Speedowi należy się wielki szacun za to że w ogóle myślał o startach w czasie choroby.
Ostatnio edytowano Wt paź 02, 2007 9:08 przez SNB, łącznie edytowano 2 razy
SNB
 
Dołączył(a): N maja 08, 2005 14:47
Lokalizacja: Lubin

Postprzez rafaello85 Pn paź 01, 2007 18:38  

Ostatni wyścig pokazał, że róznie jest z tym odprowadzaniem wody. W Toyocie Ralfa tyle się jej zebrało, że uszkodziła elektronikę. Myślę, że było to spowodowane wolną jazdą za SC.
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez K Wt paź 02, 2007 14:11  

rafaello85 napisał(a):Ostatni wyścig pokazał, że róznie jest z tym odprowadzaniem wody.


No cóż. Warunki były ekstremalne i normalne metody odprowadzania wody z kokpitu (jakiekolwiek one są) nie nadążały. W końcu wczoraj startowali na oponach monsunowych. Bolidy nie są projektowane do jazdy po wodzie i w sumie przynajmniej kilku kierowców dziwiło się, że ten wyścig doszedł do skutku.

Ralfowi zalało elektronikę, problemy Nick'a też mogły być częściowo spowodowane nadmiarem wody dookoła :P
Avatar użytkownika
K
 
Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 19:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez barteks Pn cze 23, 2008 11:03  Re: Odprowadzanie wody z kokpitu.

Zientarski zapytał wczoraj Kochańskiego jak to jest z potrzebami fizjologicznymi w kokpicie, ale ten szybko zmienił temat :P
Obrazek
Avatar użytkownika
barteks
 
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 14:04

Postprzez rafaello85 Pn cze 23, 2008 15:55  Re: Odprowadzanie wody z kokpitu.

barteks2 napisał(a):Zientarski zapytał wczoraj Kochańskiego jak to jest z potrzebami fizjologicznymi w kokpicie, ale ten szybko zmienił temat :P

Schumi raz mówił, że takie potrzeby ( płynne, że się tak wyrażę ) załatwiane są w kokpicie :twisted:
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez Maly-boy Pn cze 23, 2008 17:27  Re: Odprowadzanie wody z kokpitu.

trzeba miec jakies problemy z pęcherzem ,żeby nie wytrzymac tych powiedzmy 2-3 godzin
Obrazek
Maly-boy
 
Dołączył(a): Pt cze 22, 2007 9:48

Postprzez haha_xd Pn cze 23, 2008 17:32  Re: Odprowadzanie wody z kokpitu.

Ale komu by się chciało podczas prowadzenia bolidu F1? :dusi:
F1 doesn't miss Schumacher.
Przeglądarka Opera - z wersji na wersję coraz lepsza.
Avatar użytkownika
haha_xd
 
Dołączył(a): Wt lut 12, 2008 18:44
Lokalizacja: Mielec

Postprzez piterer Pn cze 23, 2008 20:27  Re: Odprowadzanie wody z kokpitu.

barteks2 napisał(a):Też gdzieś czytałem, że kierowcy jeżdżą w pampersach podczas wyścigu, bo piją dużo płynów, ale nie wiem czy to jest prawda....
Szczerze mówiąc w to wątpie. oni maja ponad 20 lat i pijąc nawet duże ilości wody potrafią chyba wytrzymać 2 godz. Nie mówie już o konforcie jazdy takiego kierowcy :p ale możliwe, że się myle:D Po za tym fajny temat: zaczęło się od odprowadzania wody (deszczowej) z kokpitu, a kończy się na załatwianiu potrzeb fizjologicznych. ale ok. :p
Avatar użytkownika
piterer
 
Dołączył(a): Śr kwi 04, 2007 20:20

Postprzez melipone Pn cze 23, 2008 20:41  Re: Odprowadzanie wody z kokpitu.

skoro mowa o sikaniu... jak powiedzieliśmy A, to powiedzmy też B, a co jak się komuś zachce......... :P
Avatar użytkownika
melipone
 
Dołączył(a): Wt sie 15, 2006 18:18

Postprzez ventylator Wt cze 24, 2008 8:32  Re: Odprowadzanie wody z kokpitu.

Ludzie, nie taka była idea tematu...
Avatar użytkownika
ventylator
redaktor/moderator
 
Dołączył(a): Pn lis 26, 2007 13:17
Lokalizacja: Bytom

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości