P@veL napisał(a):Wtedy jeździł McLarenem, to był 2005 rok.
Faktycznie... Coś mi się pomyliło.
Kubuś Fatalista napisał(a):Bo zobaczmy że kierowcy McLarena nie osiągnęli takiego wyniku. A McLaren w tamtym okresie miał najlepsze bolidy w stawce.
Ale tor Monza był specyficzny, i chyba jedyny taki w kalendarzu. Jak już kilka razy mówiono, długie proste i ilość zakrętów dająca się policzyć na palcach obydwu rąk wymagają przede wszystkim dużej prędkości i odpowiedniej budowy aerodynamicznej bolidu (niskiego nachylenia spojlerów), reszta schodzi na drugi plan. Dlatego McLaren, przystosowany do bardziej technicznych torów, nie radził sobie tak dobrze jak Brabham.
Ale nie będę się kłócił. Ja nie przekonam Ciebie o wyższości osiągniecia Montoyi nad dokonaniem Piqueta, zaś Ty mnie nie przekonasz, że jest odwrotnie.