zmiana w kwalifikacjach?

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Tomek1 N gru 23, 2007 21:56  

McLfan napisał(a):W tym formacie widać kto jest szybki na zawołanie, a kto się musi "rozkręcić".
A jeśli trafi na korek,dostanie usterkę lub coś podobnego to co?Nie ma szansy rewanżu i wyścig mozna spisać na straty.
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomek1
 
Dołączył(a): Cz cze 28, 2007 12:43
Lokalizacja: Pszów

Postprzez McLfan N gru 23, 2007 22:07  

Widać, że nie pamiętasz tego formatu. Nie ma korka, bo na torze znajdowały się maks 2 samochody. Jeden zjeżdżał do boksu, a drugi robił szybkie okrążenie. A jak jest usterka, no cóż- pech. Teraz to się też może zdarzyć. I się zdarza, rzadko kiedy da się ja naprawić na czas.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez fisi Pn gru 24, 2007 9:46  

McLFan: Pamietasz Albert Park 2005 i Suzuke 2005 kiedy warunki pogodowe wypaczyly wyniki? To głowny argument przeciwko temu formatowi.
"An eye for an eye makes the whole world blind" Mahatma Gandhi
Avatar użytkownika
fisi
 
Dołączył(a): Cz sie 04, 2005 9:08
Lokalizacja: z kątowni

Postprzez McLfan Pn gru 24, 2007 9:53  

Pamiętam, ale gdyby nie to, nie mielibyśmy w Japonii wspaniałego wyścigu i wielu wyprzedzeń jak Alonso na Michaelu na 130R czy osławione wyprzedzenie Fisichelli przez Raikkonena.
Ale teraz sytuacja z deszczem też może mieć rację bytu. Powiedzmy w Q1 wyjeżdżają Spykery, robią czas i nagle deszcz. Od razu mają zagwarantowany awans do Q2.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez rafaello85 Pn gru 24, 2007 11:03  

McLfan----> nigdy nie widziałem bardziej poronionych kwalifikacji niż te z lat 2003-2005 :evil: Jak sobie przypomnę tę żenadę to aż mi się słabo robi. Wyejżdzał jeden bolid po drugim. Każdy w bezpłciowy sposób przejeżdżał tylko 1 okrążenie! Gdzie tu emocje? Poza tym zabierali taką ilość paliwa, z jaką chcieli przystąpić do kwalifikacji. Kto odgrywał bardzo dużą rolę? STRATEDZY! Czy na tym ma polegać ten sport? Dwa razy zdarzyło się tak, że deszcz odwrócił całkowicie kolejność. Kwalifikacje jednookrążeniowe w których jeden wyjeżdza po drugim niosą ryzyko przypadkowości. To tak ma wyglądać kwalifikacja? To może lepiej ciągnąć jakieś losy z puli? Najsłabsi robiliby to jako pierwsi - mieli by większą szansę wylosowania wysokiego pola startowego... Zatrudniało by się matematyków, którzy by wyliczali na zasadzie rachunku prawdopodobieństwa pozycje dla danego zawodnika.
Co do tej awaryjności to Tomek1 ma rację - to była utrata szansy na przyzwoitą pozycję na starcie. Nie mów, że teraz jest tak samo, bo kierowca dowlecze się do boksu i jeśli usterka jest mała to mogą zdążyć ją usunąć i kierowca ponownie wyjeżdża na tor.
W kwalifikacjach wprowadzonych w 2006r nareszcie coś się dzieje! Aż miło to oglądać. Emocje są do samego końca bo zawodnicy wyjeżdżają tak aby w ostatniej chwili wykręcić najszybszy czas. Do ostatnich sekund nic nie jest przesądzone.
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez McLfan Pn gru 24, 2007 11:10  

Tyle, że w poprzedniej kwalifikacji cały czas coś się działo. Można było patrzeć jak takie Minardi jedzie na limicie. A teraz? Pokazują tych lepszych. Wtedy cała godzina była ciekawa. A teraz nazbiera się tego z 8 minut. :evil:
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez rafaello85 Pn gru 24, 2007 11:18  

McLfan napisał(a):Tyle, że w poprzedniej kwalifikacji cały czas coś się działo.

Co się takiego ciekawego działo? Bo jak dla mnie to kompletnie NIC

McLfan napisał(a):Można było patrzeć jak takie Minardi jedzie na limicie.

Taaaaaaaa, Minardi i jazda na limicie :twisted:

McLfan napisał(a):A teraz? Pokazują tych lepszych.

No ja wolę oglądać: Ferrari, McLareny, Renaulty czy BMW, aniżeli: Spykery czy Torro Roso :razz:

McLfan napisał(a):Wtedy cała godzina była ciekawa. A teraz nazbiera się tego z 8

Dla mnie zupełnie na odwrót - to teraz cała kwalifikacja jest ciekawa, bo zawodnicy do ostatnich sekund wykręcają czasy, niemalże "biją się" o wejście do kolejnej częsci sesji. W latach 2003-2005 tylko sama końcówka mnie interesowała, bo wtedy wyjeżdżali najlepsi :???:
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez McLfan Pn gru 24, 2007 11:26  

rafaello85 napisał(a):
McLfan napisał(a):Można było patrzeć jak takie Minardi jedzie na limicie.

Taaaaaaaa, Minardi i jazda na limicie :twisted:

Ja w tym nic nienormalnego nie widzę. Każdy bolid i kierowca ma swoje granice możliwości i w czasie szybkiego okrążenia stara się je osiągnąć. A ja uwielbiałem to podziwiać. W każdym bądź razie rozwiązanie z jednym szybkim kółkiem zadowoliłoby ekoludków. :-D

rafaello85 napisał(a):
McLfan napisał(a):Wtedy cała godzina była ciekawa. A teraz nazbiera się tego z 8 minut

Dla mnie zupełnie na odwrót - to teraz cała kwalifikacja jest ciekawa, bo zawodnicy do ostatnich sekund wykręcają czasy, niemalże "biją się" o wejście do kolejnej części sesji.

Szczególnie ciekawe jest pierwsze 13 minut Q1, pierwsze 12 Q2 i pierwsze 10 w Q3. 8) Przecież zdarza się, że w Q1 i Q2 mamy pusty tor! A w Q3 nie jest pusty, bo kierowcy go sobie zwiedzają jadąc 4 sekundy wolniej od możliwości. :-)
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez Tomek1 Pn gru 24, 2007 11:43  

McLfan napisał(a):Każdy bolid i kierowca ma swoje granice możliwości
Tylko poziom ich możliwości nie odpowiada możliwością czołówki,co po jakimś czasie staje się nudne gdy widzisz tylko S1 + , S2 +,S3 +.Przynajmniej dla mnie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomek1
 
Dołączył(a): Cz cze 28, 2007 12:43
Lokalizacja: Pszów

Postprzez rafaello85 Pn gru 24, 2007 11:45  

McLfan napisał(a):Szczególnie ciekawe jest pierwsze 13 minut Q1, pierwsze 12 Q2 i pierwsze 10 w Q3.

Jeśli chodzi o Q3 to muszę Ci przyznać rację - pierwsze 10 minut to wypalanie paliwa, czyli bezsens :???: Ale cała reszta jest nienajgorsza ;)
Kwalifikacja składająca się z trzech częsci nie jest idealna, ale moim skromnym zdaniem lepsza od tych jednokrążeniowych. Idealna sesja kwalifikacyjna - moim zdaniem - to była ta sprzed 2003r :-) I tego się będę kurczowo trzymał :-D
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez McLfan Pn gru 24, 2007 11:48  

Dobrze wiesz Tomek1, że nie o czas chodzi.
http://pl.youtube.com/watch?v=iqf0-xLZc0I
Taka jazda przez godzinę, to jest coś, a nie to co teraz.
Powiedzcie wprost i szczerze? Czy to okrążenie nie było piękne? Kiedy to teraz widzicie?! Teraz lepiej pokazać McLarena, czy Ferrari na okrążeniu wyjazdowym, niż Spykera walczącego z czasem. A wtedy można było zobaczyć kto jak potrafi pojechać, a nie tylko widzieć czas.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez fisi Pn gru 24, 2007 19:20  

McLfan napisał(a):Pamiętam, ale gdyby nie to, nie mielibyśmy w Japonii wspaniałego wyścigu i wielu wyprzedzeń jak Alonso na Michaelu na 130R czy osławione wyprzedzenie Fisichelli przez Raikkonena.
Ale teraz sytuacja z deszczem też może mieć rację bytu. Powiedzmy w Q1 wyjeżdżają Spykery, robią czas i nagle deszcz. Od razu mają zagwarantowany awans do Q2.


Przy obecnej meteorologi jest raczej nie możliwe by tak było i czołowe zespoły opuściły początek. Gdyby nie to że istnieje możliwośc wypaczenia wyników przez pogodę i to że przystępowali do wyścigu z paliwem na wyścig ten 1 lap format mi sie podobał. Przynajmniej oglądalismy każdego kierowce podczas wykręcania najlepszego czasu. Przecież co za różnica czy ogladamy Ferrari czy Minardi przecież oprócz kolorów, troche kształtów (bolidy sa ostatnio coraz bardziej ujednolicane) nie wiele się róznia i nie jesteśmy wstanie gołym okiem zobaczyć różnicy 4 czy nawet 10 sekund na okrążeniu.
"An eye for an eye makes the whole world blind" Mahatma Gandhi
Avatar użytkownika
fisi
 
Dołączył(a): Cz sie 04, 2005 9:08
Lokalizacja: z kątowni

Postprzez chmiel Pn gru 24, 2007 21:14  

McLfan napisał(a):A wtedy można było zobaczyć kto jak potrafi pojechać, a nie tylko widzieć czas.

To był wielki plus tamtego formatu quala. Można było zobaczyć każdego na jednym kółku, które decydowało o wszystkim. W obecnym formacie wiele ciekawych rzeczy na pewno Nas omija. Ale ten system, kiedy każdy kierowca jeździł 1 okrażenie, miał też oczywiście swoje minusy. Np. jak ktoś miał awarię w wyścigu, to miał podwójnego pecha, bo w qualu musiał wyjeżdżać na początku, kiedy nawierzchnia nie jest jeszcze rozgrzana. I oczywiście to, że dużą rolę odgrywała strategia. Lepiej tamten format wyglądałby, gdyby każdy mógł jechać z pustym bakiem. Ale muszę przyznać, że te quale z 1 okrążeniem nie były takie złe i mi się w miarę podobały.
Avatar użytkownika
chmiel
moderator
 
Dołączył(a): So sie 13, 2005 9:48

Postprzez rafaello85 Pn gru 24, 2007 21:51  

chmiel napisał(a):Np. jak ktoś miał awarię w wyścigu, to miał podwójnego pecha, bo w qualu musiał wyjeżdżać na początku, kiedy nawierzchnia nie jest jeszcze rozgrzana.

Tu trzeba jedną rzecz uporządkować. Otóż w sezonach 2003 i 2004 wyglądało to troszkę inaczej niż w 2005.
2003-2004 --->tu były dwie sesje kwalifikacyjne. Pierwsza w piątek, a druga w sobotę. Piątkowa sesja miała za zadanie tylko i wyłąznie wyłonić kolejność wyjazdu na tor w sesji sobotniej. Wyjazd w sobotę był uzależniony od wyniku uzyskanego w piątek tzn. kolejność wyjazdu w sobotę było odwrotnością w stosunku do pozycji zajmowanych w piątek np jeśli kieriowca x w piątek był 1, to w sobotę wyjeżdżał jako ostatni.
2005--- tutaj wyjazd na tor podczas sobotniej sesji, był uzależniony od pozycji zajętej w poprzednim wyścigu np zwycięzca poprzedniego wyścigu wyjeżdżał do kwala jako ostatni. I tutaj było to, o czym chmiel napisał tzn. jeśli komuś wyścig wcześniej padł bolid to pech był podwójny bo: stracił szanse na zarobek punktowy, dodatkowo wyjeżdżał na tor dość wcześnie i musiał zmagać się ze słabą przyczepnością źle nagumowanej nawierzchni. Później była druga sesja-niedzielna ( po kilku wyścigach ją zlikwidowali ) i zawodnicy przystępowali do niej w kolejności odwrotnej w stosunku do czasów uzyskanych w sesji sobotniej :???: Trochę to skomplikowane, ale tak było :razz:
Obrazek
Avatar użytkownika
rafaello85
moderator
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 9:08

Postprzez McLfan Pn gru 24, 2007 21:57  

To o czym piszesz, że szybko zlikwidowali, to liczył się zsumowany czas obu sesji. Ale nie jestem pewny, czy ona też nie była w piątek. W niedzielę sesja była chyba tylko raz (gdy system dwóch kwalifikacji zniesiono), w Japonii z powodu huraganu. Ale to jest mało ważne. Mam nadzieję, że kiedyś ten system wróci. Ja osobiście przyznam, że systemu 12 okrążeń nie pamiętam, znam to tylko z for internetowych. Ale chyba wyglądało to podobnie jeśli chodzi o pokazanie zawodników jak w obecnym systemie.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron