Rekordowe pit-stopy

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Arek Pn paź 29, 2007 15:22  Rekordowe pit-stopy

Jak w temacie:):)

Czy wiecie może jaki był najkrótszy pit stop w historii F1???

I także jaki był najdłuższy pit stop w historii F1? :)
Avatar użytkownika
Arek
moderator
 
Dołączył(a): So maja 05, 2007 21:54
Lokalizacja: Kraków
GG: 4275248

Postprzez Kubecks Pn paź 29, 2007 15:43  

Haha najdluzszy to chyba byl jak BMW nie moglo zdjac bolidu Kubicy z podnosnika xD
Obrazek
Avatar użytkownika
Kubecks
 
Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:01

Postprzez Arek Pn paź 29, 2007 15:48  

Bywały o wiele dłuższe :smile: ale czy ktoś z was zna jakieś dokładniejsze dane na ten temat??
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Avatar użytkownika
Arek
moderator
 
Dołączył(a): So maja 05, 2007 21:54
Lokalizacja: Kraków
GG: 4275248

Postprzez patgaw Pn paź 29, 2007 15:55  

sutil w gp brazylii 2 min i okrazenie pozniej 1 min ;]
w gp turcji tez nie za krotkie mial
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez McLfan Pn paź 29, 2007 16:02  

Bywały dużo dłuższe pit stopy, kiedy bolid wypuszczano po naprawie na "testy". Nawet po pół godziny spędzonej w garażu. Często to można było widzieć w 2005 roku, gdy Bridgestone miał problemy z oponami i wykorzystywali każdą możliwość do testów.
Oczywiście zawodnik wtedy nie jest liczony, że ukończył wyścig, bo trzeba do tego przejechać 90% dystansu.
Obrazek
Avatar użytkownika
McLfan
 
Dołączył(a): Cz mar 09, 2006 16:11
Lokalizacja: Opole
GG: 2841050

Postprzez Kubuś Fatalista Pn paź 29, 2007 16:04  

Rok 1993 GP W.B. Senna stał w boksie 5,11 ale były i krótsze w tym sezonie. Praktycznie zawsze był to Senna.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Pieczar Pn paź 29, 2007 16:33  

Kubuś Fatalista napisał(a):Rok 1993 GP W.B. Senna stał w boksie 5,11 ale były i krótsze w tym sezonie. Praktycznie zawsze był to Senna.

Wtedy nie było tankowania, a zespołem najszybciej zmieniającym opony był wtedy Mclaren - czasami trwało to nawet 4.5 sekundy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Xcores Pn paź 29, 2007 16:56  

Można zatankować paliwo na 1 okrążenie i niech wyjeżdża wtedy będzie koło 4 sek może nawet mniej nie wiem sam już
Xcores
 

Postprzez Miaja Menant Pn paź 29, 2007 18:17  

Długie postoje w boksach bywały, zanim zespoły doceniły zalety taktyki zjeżdżania kilka razy w czasie wyścigu. Jako pierwszy pit-stopy zaczął stosowac bodajże Brabham w 1982 roku, gdyż używane przez ten zespół silniki BMW były bardzo mało wydajne i przejechanie całej GP na jednym zbiorniku stawało się sprawą mocno problematyczną. Wcześniej kierowcy zjeżdżali do boksów tylko na wymianę przebitej opony lub naprawę drobnej usterki mechanicznej. Mechanicy również nie byli tak wprawieni w szybkiej wymianie opon jak dziś, więc postoje bardzo się przeciągały. :D
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Kubuś Fatalista Wt paź 30, 2007 15:38  

Miaja Menant za czasów Brabhama pit trwał 5s. Zmiana opon była dozwolona na 100% od roku 1986. A wcześniej nie mam pojęcia. Moze od 1984. Wiem że pity były zabronione od lat 50. Ale dokładnej daty nie znam.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Pieczar Wt paź 30, 2007 16:44  

Kubuś Fatalista napisał(a):Zmiana opon była dozwolona na 100% od roku 1986. A wcześniej nie mam pojęcia. Moze od 1984.

Było tak jak pisze Miaja. W 1982 roku Brabham zaczął jeździć z na wpół pustym zbiornikiem i w środku wyścigu się zatrzymywali na tankowanie i wymianę opon. W 1983 roku wszystkie zespoły tak robiły (bardziej się opłacało niż jazda z pełnym bakiem). Po 1983 roku zabroniono tankowania ze względów bezpieczeństwa i została tylko wymiana opon. I tutaj była dowolność - zazwyczaj jeździło się bez postojów, cały wyścig na jednym komplecie. Ale były tory, gdzie opony się bardzo zużywały i trzeba było zjechać na postój. Dopiero w 1994 wprowadzono nakaz tankowania podczas postojów.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Miaja Menant Wt paź 30, 2007 18:08  

Kubuś Fatalista napisał(a):Miaja Menant za czasów Brabhama pit trwał 5s.

Wiem, ale mówię o czasach, kiedy nie było pit-stopów jako takich, tylko normalne, przeciągające się postoje w boksie, bo kierowcy zjeżdżali z trasy tylko wtedy, gdy przebili oponę albo zaszła jakaś usterka techniczna. Wtedy postoje trwały kilka minut. Przez taką zwłokę Graham Hill stracił prawie pewny tytuł mistrza świata w 1964 roku. Po zderzeniu z Lorenzo Bandinim wpadł na barierę, co prawda usterka techniczna nie była poważna i mechanicy w boksach stosunkowo "szybko" (cudzysłów zamierzony) ją usunęli, ale Hill wrócił na tor ze stratą dwóch okrążeń do czołówki. Tak więc pit-stop musiał trwać co najmniej dwie minuty. Taka długość postoju w tamtych czasach była raczej normą.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Kubuś Fatalista Wt paź 30, 2007 18:18  

W latach 50-tych kierowcy zjeźdzali zawsze na zmianę opon i tankowanie. W latach 50-tych lub na początku 60-tych zabroniono tego. W latach 80-tych dopiero można było zjeżdzac na planowany pit.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez Miaja Menant Wt paź 30, 2007 18:32  

Kubuś Fatalista napisał(a): W latach 50-tych lub na początku 60-tych zabroniono tego.

Wtedy kierowca zjeżdżał do boksów na postój tylko wtedy, gdy miał defekt, i dlatego w tym okresie czasy takich wizyt w boksach bywały szczególnie długie.
W 99% chodzi o sławę. 100% oznacza śmierć.
Sir Henry O'Neal de Hane Segrave
Avatar użytkownika
Miaja Menant
 
Dołączył(a): Pt lut 02, 2007 17:28
Lokalizacja: Warszawa-Praga
GG: 9342498

Postprzez Kubuś Fatalista Wt paź 30, 2007 18:47  

Miaja Menant w tamtym okresie często tankowano bolidy i zmieniano opony. I były to raczej planowane wizyty. Oczywiście nie wszystkie ale pewna część tak.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Następna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości