Tylko kto powiedział ze gdy bolidy przyszłości dojdą prawie do prędkości dźwięku to tory nadal pozostaną takie same jak dziś i na nich będą się ścigać (zważywszy jak wiele lat na rozwój F1 przyszłości by było)
Tyle jeśli chodzi o Fiction
A teraz Science: Póki co oczywiście można sobie wybić ze łba F1 1000 km/h bo ostatnio do takiej prędkości po stuleciu rozwoju motoryzacji potrzebowano dwóch silników rakietowych i baaardzo długiej prostej na pustyni - nie pisząc już że nie było mowy o zakrętach.
Więc pewnie nawet byście optymiści i ci co przeklinają FIA że blokuje rozwój F1 do takiej chwili nie dożyli.