Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez zaGrzeb Cz kwi 10, 2008 21:02  

Super, dzięki Tytoniowy, teraz załapałem w pełni o co z tym chodzi, z resztą chyba nie tylko ja....więc temat można zamknąc?
Obrazek
Avatar użytkownika
zaGrzeb
 
Dołączył(a): Śr lis 07, 2007 20:10

Postprzez wingwalker Pt kwi 11, 2008 12:11  

Jeszcze jedna kwestia: Kierowcy czesto specjalnie 'nagumowuja' w ten sposob wyjazd z boksow, co zawsze moze dac kluczowe pare setnych przy ruszaniu z miejsca (mniejsza szansa na wheel spin, sczegolnie bez TC). To samo robia przed okrazeniem formujacym, przed ostatnim GP mechanicy BMW popchenli bolid Kubicy ze 2 metry do tylu, po to zeby mogl na zostawic ladny i dlugi slad gumy i miec wieksza przyczepnosc na starcie prawdziwego wyscigu. No I kwestia pogody - z reguly wiadomo ze weekend bedzie suchy, wiec opony deszczowe i tak do niczego sie nie przydadza, a nawet jesli to to kilka takich "gumowan" i mniej odbije sie nich niz na softach (tzn, moze inaczej: na samych oponach odbije sie bardziej, ale nie bedzie to az tak wplywalo na jazde, bo tor i tak bedzie mokry).



Darth ZajceV napisał(a):zaGrzeb A jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś po suchym jeździł na deszczówkach.


To sie zdarza stosunkowo czesto, ale jeli juz to tylko na okrazeniach instalacyjnych w trakcie FP1, ktore pokazywane sa w TV tylko wtedy kiedy nikt inny nie jest juz na pomiarowym.
wingwalker
 
Dołączył(a): Pt paź 26, 2007 9:32

Postprzez lazurexxx Pt kwi 11, 2008 14:49  

zaGrzeb napisał(a):zy śmigają jeszcze jakieś okrążenie na tych oponach w celu zebrania 'brudów'?

Też się nad tym zastanawiałem, Tytoniowy rozwiał moje wątpliwości :)
Obrazek
Przy okazji ograniczone aero

Pit Lane
Obrazek
Od razu mówię, że fotki pochodzą z okresu testów z grudnia 2007, czyli z testów przed prezentacyjnych :) :)
Obrazek
lazurexxx
 
Dołączył(a): N lut 11, 2007 14:43
Lokalizacja: Jaworzno/Kraków
GG: 12144399

Postprzez Kubuś Fatalista Pt kwi 11, 2008 15:42  

lazurexxx, jak jest zimno to większośc jeździ na takich oponach.
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez lazurexxx Pt kwi 11, 2008 15:49  

Kubuś Fatalista napisał(a):jak jest zimno to większość jeździ na takich oponach.

Dlaczego? Ma to związek z tym, że są miększe i łatwiej je rozgrzać? :-)
Obrazek
lazurexxx
 
Dołączył(a): N lut 11, 2007 14:43
Lokalizacja: Jaworzno/Kraków
GG: 12144399

Postprzez Kubuś Fatalista Pt kwi 11, 2008 15:52  

lazurexxx, chyba tak.

Gdy jest zimno na testach to zakładają opony pośrednie
Drzewo znów się zazieleni !
Avatar użytkownika
Kubuś Fatalista
 
Dołączył(a): So maja 06, 2006 10:12
Lokalizacja: Polesie

Postprzez TobaccoBoy Pt kwi 11, 2008 15:57  

Nie. Temperatura toru nie ma takiego znaczenia. Deszczówki (nie intermediaty) maja to do siebie, iż ich gradacja jest na suchym (nie zależnie od temperatury) torze tak duża, iż nawet po jednym okrążeniu mogą nie nadawać się do dalszej eksploatacji.
Takie opony na testach czy FL1 używa się tylko do przeczyszczania toru na okrążeniu instalacyjnym i pośrednio szybszym nagumowaniu toru.
Żadne dane na takim okrążeniu niespecjalnie odzwierciedlają zachowanie samochodu, który byłby na slickach.
Reszta jest wyżej.
TobaccoBoy
 

Postprzez golakr N kwi 27, 2008 8:29  Re:

TobaccoBoy napisał(a):zaGrzeb, robią to co Borowczyk nazywa "instalacyjne okrążenie". Prócz czyszczenia toru (dzieki czemu można oszczędzić 4 komplety opon "dry" od Bridgestone'a niż marnować na zapiaszczony tor) o wiele bardziej przyczepne opony pomagają kierowcy "wyczuć" bolid (nie ślizgają się tak) i dać podstawę do zmiany setupu, ale pierwszą funkcją jest czyszczenie.....


Powtórzę kolejny raz (za innymi), bo pytanie dotyczyło zupełnie czegoś innego!!! To o czym mowa to zakładanie deszczówek po zjechaniu z toru. Bolid zatrzymuje się, zmieniają opony na deszczówki, ewentualnie trenują ruszanie iii... do garażu. KONIEC. Nikt nie wyjeżdża na tor, nikt nie czyści, i nic nie wyczuwa. Przejechane zostaje max 10 metrów przed garażem. W razie jakby ktoś wyskoczył z teorią "nagumowywania" nawierzchni przed garażem (pit-stop), ZAZNACZAM zakładane są deszczówki w 90% tylko na przednią oś.
Avatar użytkownika
golakr
 
Dołączył(a): So wrz 16, 2006 14:30
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez toperz Pn kwi 28, 2008 15:36  Re: Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

Wiadomo, że wszystko czemuś służy.
Po pierwsze kierowca ćwiczy dokładne wstrzelenie się w miejsce serwisowe. Po drugie mechanicy ćwiczą samą procedurę zmiany, pistolety pneumatyczne do kluczy itd. No i oczywiście kierowca ruszając ostro z miejsca, nawet kawałek nagumowuje zużytymi już oponami miejsce serwisowe. Trzeba też pamiętać, że opony dość długo są rozgrzewane na zapleczu i na ogół w kompletach po 4 sztuki. I aby tego nie marnować i nie robić zamieszania używa się tak jak wspomniano opon deszczowych, których prawdopodobnie nie użyje się w weekend wyścigowy. A jeśli już to nic im nie będzie i najwcześniej będą potrzebne dopiero za dzień lub dwa.
toperz
 
Dołączył(a): Pt wrz 21, 2007 14:23

Postprzez kamil.pl5 Pn kwi 28, 2008 19:25  Re: Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

Jezu... jest już druga strona tego tematu i żaden z was chyba tego nie zrozumiał. Nie chodzi o to że zmieniają mu opony i on rusza/jedzie/cokolwiek innego. oni mu zmieniają te opony i wpychają do boksu. Nic więcej, on nawet gazu nie dotyka podczas całej tej operacji. Po prostu, podjeżdża, zmieniają mu tylko przednie opony i wpychają go do boksu zaraz po zmianie.
Obrazek
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiej kobiety? Owszem - przyjaźń pięknej kobiety - Albert Camus
Avatar użytkownika
kamil.pl5
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 14:40

Postprzez deeze Pn kwi 28, 2008 22:08  Re: Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

kamil.pl5 napisał(a):Jezu... jest już druga strona tego tematu i żaden z was chyba tego nie zrozumiał. Nie chodzi o to że zmieniają mu opony i on rusza/jedzie/cokolwiek innego. oni mu zmieniają te opony i wpychają do boksu. Nic więcej, on nawet gazu nie dotyka podczas całej tej operacji. Po prostu, podjeżdża, zmieniają mu tylko przednie opony i wpychają go do boksu zaraz po zmianie.

Może od razu biorą te suche opony do koców?
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez kamil.pl5 Wt kwi 29, 2008 8:05  Re: Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

no dobra ale nawet jeżeli to po to ze biorą je w te koce to czemu tylko przednie... ?
Obrazek
Czy istnieje coś gorszego niż miłość brzydkiej kobiety? Owszem - przyjaźń pięknej kobiety - Albert Camus
Avatar użytkownika
kamil.pl5
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 14:40

Postprzez deeze Wt kwi 29, 2008 10:20  Re: Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

kamil.pl5 napisał(a):no dobra ale nawet jeżeli to po to ze biorą je w te koce to czemu tylko przednie... ?

Nie mam pojęcia. Zagwozdka trzeba przyznać dość ciężka do rozwiązania bez jakiejś wskazówki.
Courtesy is not expensive and can pay big dividends
...i okazało się, że J. Obrocki to burak.
Avatar użytkownika
deeze
 
Dołączył(a): Pt sty 13, 2006 2:41
Lokalizacja: Warszawa/Krosno

Postprzez hideto Wt kwi 29, 2008 12:24  Re: Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

ech panowie panowie...

Bolid zjeżdża do boksu, mechanicy zmieniają mu koła, bolid jest wpychany do garażu, wsadzany na podstawki i koła są zdejmowane. Jest to po prostu trening dla osób odpowiedzialnych za zmienianie kół, dodatkowo chwila na ustawienie ciśnienia w pistoletach - pod wpływem naprężeń działających na koła moze zmienić się siła potrzebna do odkręcenia koła...

Także nie jest to nic poza treningiem i ustawieniem pistoletów. Mówił o tym nawet Sokół albo Borowczyk w zeszłym sezonie w czasie któregoś z treningów.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez George Wt kwi 29, 2008 15:10  Re: Deszczówki przy wpychaniu do boksu.

hideto napisał(a):Mówił o tym nawet Sokół albo Borowczyk w zeszłym sezonie w czasie któregoś z treningów.


w czasie treningu napewno nie :) pamietam, że o tym wspominał, ale ja nie ogłądałem wtedy treningów
Avatar użytkownika
George
 
Dołączył(a): Cz lis 01, 2007 22:29
Lokalizacja: Łódź/Woking

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości