cinek napisał(a):Rzadko bo rzadko, ale czasami bardziej opłaca się rozwalić niż jechać bezbłędnie.
A ja zawsze myślałem, że nie opłaca się rozwalić na torze, bo wtedy kierowca odpada i traci szanse na punkty
cinek napisał(a):Hamilton, GP Monaco 2008.
Ja bym to nazwał przebiciem opony, a nie rozwaleniem...
hideto napisał(a):Schumacher w zasadzie zawsze startując z 'tułu' ruszał z boksów.
Zgadza się, nawet podczas GP Monako 2006 Schumacher wybrał start z boksów! Decyzją sędziów przesunięto go na 22 pole startowe, w bolidzie Niemca zmeniono silnik ( chociaż nie było takiej potrzeby ) i ruszył on z pit-lane. A wiesz
cinek dlaczego? Żeby uniknąć ryzyka zderzenia się w pierwszym zakręcie, który jest bardzo wąski. Schumi spokojnie ominął to miejsce i wyjechal trochę dalej.
Gdy się startuje z ostatnije pozycji to jest szansa zyskania kilku pozycji, ale jest też niebezpieczestwo uszkodzenia bolidu w jakiejś stłuczce. Czasami naprawdę bardziej się opłaca ruszać z boksu.