Strona 5 z 5

Re: Start z boksów

PostNapisane: N kwi 19, 2009 12:03
przez dragon92
Tak samo bo niby jaką kare miałby dostać.

Re: Start z boksów

PostNapisane: N kwi 19, 2009 12:30
przez LarvaExotech
dragon92 napisał(a):Tak samo bo niby jaką kare miałby dostać.


pytanie konczymy znakiem " ? " :D (traktuj z przymruzeniem oka, to nie zlosliwosc)

teraz maja te swoje 8 silnikow, czy w tym przypadku BMW posylajac Roberta z boksow mogli uzyc silnika "dodatkowego", tego z poza puli silnikow bezkarnych?

Re: Start z boksów

PostNapisane: N kwi 19, 2009 12:38
przez MalarzF1
LarvaExotech napisał(a):teraz maja te swoje 8 silnikow, czy w tym przypadku BMW posylajac Roberta z boksow mogli uzyc silnika "dodatkowego", tego z poza puli silnikow bezkarnych?

A jest taki? :shock:

Limit silników obowiązuje niezależnie od tego co się z nimi dzieje. Nie ma przepisu mówiącego o tym że trzeba ileś wyścigów przejechać pod rząd, więc można dowolnie w trakcie sezonu zmieniać jednostkę w dozwolonym czasie (czyli po piątkowych treningach lub między GP) w obrębie tych ośmiu silników.

Jeżeli start z boksów byłby spowodowany awarią silnika po kwalifikacjach, to żadnej dodatkowej kary by nie było, ale mamy po prostu jeden silnik mniej.

10 pozycji w dół jest dopiero za wykorzystanie dziewiątego silnika.

Re: Start z boksów

PostNapisane: N kwi 19, 2009 13:26
przez LarvaExotech
no wlasnie, o to pytalem, czy na przyklad mozna zazyczyc sobie "ja chce ten dziewiaty silnik dzis, bo i tak startuje z boksow" ;] dzieki za odpowiedz

Re: Start z boksów

PostNapisane: N kwi 19, 2009 13:32
przez Ramzes
LarvaExotech nie ma takiej opcji ;)

Re: Start z boksów

PostNapisane: Cz kwi 23, 2009 17:21
przez Woolf
Niby czemu nie ma takiej opcji? Jeśli kierowca jest na końcu gridu i planuje start z boksów, to wymiana na dziewiąty silnik mu w ogóle nie przeszkodzi - to cofnięcie o 10 miejsc. A przecież jest ostatni :-P

Re: Start z boksów

PostNapisane: Cz kwi 23, 2009 18:10
przez deeze
Nie można brać silnika spoza tej regulaminowej 8-emki przed wykorzystaniem wszystkich jednostek! Nie da się tak. Po prostu ta według was liczona jako 9 jednostka dla FIA będzie trzecią bądź czwartą, a z tą niby-ósmą, a dla FIA już 9, dopiero później będziecie mieć cofnięcie o 10 pozycji. Teraz rozumiecie?

Re: Start z boksów

PostNapisane: Cz kwi 23, 2009 20:39
przez Woolf
Mi chodzi o silnik po wykorzystanej ósemce :-)

Re: Start z boksów

PostNapisane: Cz kwi 23, 2009 21:06
przez slipstream
Mi chodzi o silnik po wykorzystanej ósemce

Dopóki nie wykorzysta ósmego silnika żadnych kar nie ma, więc na tym etapie mistrzostw nic z tego. Jeśli w Bahrajnie ktoś wymienia silnik bo startuje z boksów i powie że to 9-ka, to na pewno za 9 nie zostanie uznany, a za 3 czy 4 w kolei jak wypada.
Tak więc manewry wymiany silnika na nowy bo kara nic nie zmieni, to dopiero w końcówce sezonu jak coś jak ktoś fizycznie zajedzie osiem jednostek.

Re: Start z boksów

PostNapisane: So lip 11, 2009 19:59
przez Sanki
Mam pytanie. Jeżeli mamy deszczowy wyścig i kierowca startujący z pit lane chce nadrobić parę dzięsiątych na starcie, czy może się zdecydować na jakby start lotny z pit lane? Chodzi mi o to, że w momencie zapalenia się zielonego światła kierowca będzie znajdował się metr przed sygnalizatorem, ale będzie jechał. Czy jest to możliwe ze strony regulaminu?

Re: Start z boksów

PostNapisane: So lip 11, 2009 20:11
przez Campeon
A na jakiej podstawie miałoby być wyliczone, kiedy zapali się zielone światło? Kierowca ruszający z pit lane dostaje zielone w momencie minięcia przez stawkę wyjazdu z boksów. A to kiedy gasną czerwone światła dla stawki decyduje Charlie Whiting, który ma ileś tam sekund na ich wygaszenie od momentu zapalenia się ich wszystkich. Zatem nie można z góry wyliczyć w jakim momencie taki powiedzmy Glock dostałby zielone. Problemu by nie było, gdyby to był Hamilton...

Re: Start z boksów

PostNapisane: So lip 11, 2009 20:11
przez fordern
Jeśli trafi idealnie z czasem, to jest to możliwe ;)

Re: Start z boksów

PostNapisane: N lip 12, 2009 8:35
przez slipstream
Chodzi mi o to, że w momencie zapalenia się zielonego światła kierowca będzie znajdował się metr przed sygnalizatorem, ale będzie jechał

O tyle nieracjonalna możliwość, że kierowca ma się zatrzymać przed światłem pit-lane. Zresztą nadrabianie tych paru dziesiątych sekund absolutnie nic mu nie daje w wymiarze globalnym więc po co tyle ryzykować.