Forum Wyprzedź Mnie!

To zależy od zespołu, bo np. Williams z tego co wiem, robi to za mniej niż milion euro rocznie. Opracowanie KERSu mechanicznego kosztowało ich bodajże 160 000 euro, nie pamiętam, ile dokładnie kosztowała wersja elektryczna (spotkałem się kiedyś z takimi danymi), ale z tego, co pamiętam, to też nie więcej, niż milion euro. Myślę jednak, że są zespoły, które przeznaczać na ten cel wielokrotnie więcej.

Sir Wolf napisał(a):Ile zespoły poświęcają rocznie na rozwój KERSu? Było gdzieś o tym wspominane?

Oficjalnie mogą wydać na to do 5 mln. Nie tyle zespoły co producenci poszczególnych systemów w kooperacji z wieloma zespołami.

Igor napisał(a):

bicampeon napisał(a):To zrozumiałe, że Chiny nie powiedzą ile kosztował tak na prawdę tor w Shanghaiu. Propaganda musi być, ile to oni inwestują w sport, jaki to bogaty kraj, że to oni mają najdroższy tor na świecie Mi się wydaje, że cała inwestycja pochłonęła mniej pieniędzy niż zostało to podane do wiadomości publicznej.

Wystarczy porównać koszt budowy wieży WTC (750mln $) i toru w Shanghaiu (365mln $) to rzeczywiście zaczyna coś śmierdzieć..

I to jest jakikolwiek argument ? Jak będziesz miał kasę, to ci takie koszty zrobię budując pierwszy lepszy domek jednorodzinny.

Hideto, popatrz najpierw na datę cytowanej wypowiedzi, a potem się kłóć. Nie warto spierać się ze zdaniem napisanym prawie 3 lata temu Wystarczy spojrzeć do dawnych postów pierwszego lepszego użytkownika forum i zobaczyć, jakie kiedyś głupoty pisał, bądź miał on rozbieżne stanowisko z obecnie prezentowanym. Trafiłem ostatnio na post użytkownika, nadal aktywnego tutaj, który w 2007 roku stwierdził, że Rubens definitywnie skończy karierę po tamtym sezonie. Od tego czasu Brazylijczyk wziął udział w przeszło 50 wyścigach GP.

Oj tam, Oj tam.

Spadłem z krzesła... Campeon

Igor napisał(a):

bicampeon napisał(a):To zrozumiałe, że Chiny nie powiedzą ile kosztował tak na prawdę tor w Shanghaiu. Propaganda musi być, ile to oni inwestują w sport, jaki to bogaty kraj, że to oni mają najdroższy tor na świecie Mi się wydaje, że cała inwestycja pochłonęła mniej pieniędzy niż zostało to podane do wiadomości publicznej.

Wystarczy porównać koszt budowy wieży WTC (750mln $) i toru w Shanghaiu (365mln $) to rzeczywiście zaczyna coś śmierdzieć..

heh, to nic. Jasiu Tomaszewski mówił w tv, że jeden z najnowocześniejszych ( nie wiem nawet czy nie użył słowa "najnowocześniejszy" ) stadionów piłkarskich w Europie kosztował Niemców ( a konkretnie klub Schalke ) 350 mln. euro. Dla porównania, polski Stadion Narodowy JUŻ kosztuje 500 mln. euro, a prace jeszcze nie zostały zakończone.... Przypominam, że tuż przed jego budową wmawiano nam, że całkowity koszt nie powinien przekroczyć ok. 250 mln. euro. Ta cena jest na chwilę obecną dwa razy większa i pewnie jeszcze urośnie!

Tor w Szanghaju kosztował ok. 365 mln.$, a tor w Abu Zabi ponoć 500 mln.$ Gdyby w Polsce budowano tor wyścigowy, to przy obecnych układach, układzikach, kolesiostwie i całym tym k......e, pewnie wybulilibyśmy na niego 1 mld.$ i tym samym pobilibyśmy rekord

rafaello85 napisał(a):Tor w Szanghaju kosztował ok. 365 mln.$, a tor w Abu Zabi ponoć 500 mln.$ Gdyby w Polsce budowano tor wyścigowy, to przy obecnych układach, układzikach, kolesiostwie i całym tym k......e, pewnie wybulilibyśmy na niego 1 mld.$ i tym samym pobilibyśmy rekord

Yas Marina to o tyle trudny przypadek do analiz, że koszty budowy toru rozmywają się kompletnie w kosztach całego kompleksu - hoteli, parków rozrywki, etc i podejrzewam, że to celowy zabieg ze strony panów w turbanach, żeby pokazać światu jakiż to oni gest i rozmach prezentują.

Odnośnie potencjalnych kosztów obiektu w Polsce - nie kolesiostwo, a bandy ekologów, związki zawodowe, koszty siły roboczej i ciasny gorset legislatury winduje te koszty tak, że nie ma co ich porównywać nie tylko względem Chin czy Indii, ale także państw arabskich. Natknąłem się kiedyś na analizy, że modernizacja A1 Ring może wygenerować potencjalnie większe koszty niż budowa takich obiektów jak w Szanghaju. Nie chcę już nawet próbować przewidywać ile kosztowałbym tor F1 w Szwecji albo Norwegii (czysto teoretycznie), nie bez powodu zainteresowanie organizacją GP w Skandynawii jest znikome

Campeon napisał(a):W 2011 roku dwa ostatnie zespoły dostały po 30 milionów dolarów, podczas gdy 10 zespół dostał niecałe 48 baniek.

Źródło?

Wymyśliłem sobie... No proszę .

Jedno ze źródeł to Joe Saward.

Pytam, bo jestem ciekaw. Sam chciałem się dowiedzieć, jakie to rzeczywiście są kwoty.

Znalazłem takie coś (z płatnej części Autosportu, 2011):

"(...) Yet the biggest winner year-on-year was Team Lotus, which finally moved into the big league. Its 10th place finish in the constructors' championship meant the team to be known as Caterham F1 from next year added the $31 million bonus for becoming a Column 1 team, to its predicted $12.4m 10th place Column 2 money."

W takim razie różnica między 10. a 11. miejscem wynosiłaby co najmniej te 31 milionów, które otrzymuje pierwsze 10 zespołów.

Przyjmując, że dwa ostatnie zespoły nie otrzymują nic, owszem. Jednakże tak nie jest

Ostatnie zespoły dostają specjalny bonus.

Hm, nie wiedziałem, że ten bonus jest aż tak duży. Kiedyś nowe zespoły dostawały chyba 10 mln dolarów, stąd moje założenie, że różnicę będzie robić jedynie te ponad 30 milionów za Top 10.

Ha, no ale jednak w takim razie za pozycję w mistrzostwach dla dwóch ostatnich zespołów jest 0,00$, bo to co dostały HRT i Marussia nie pochodzi z miejsca w tabeli lub zdobytych punktów a szeroko rozumianego bonusu. Jest więc zasadnicza różnica miedzy pieniędzmi jakie dostają zespoły ogólnie, a pieniędzmi za pozycję końcową i jeśli pada sformułowanie że za dwa ostatnie miejsca w tabeli nie dostaje się z tego tytułu kasy to jest to sformułowanie prawdziwe - ostatnie w tabeli zespoły pieniądze dostają z innego tytułu.

Zgadza się, ale błędnie wiele osób twierdzi (w tym wiadomo kto), że Marussia straciła wczoraj kilkadziesiąt milionów dolarów.