Co jeśli...? Rozwiązywanie możliwych wydarzeń na torze

[rafaello85]

Lukas, trochę tu namieszałeś. Rozumiem, że zakładasz iż Williams użył dmuchanego dyfuzora w sytuacji gdy to rozwiązanie zostało zabronione, tak? Ale o innych zespołach nie wspominasz, zatem inne teamy nie mają nic niedozwolonego. HRT składa doniesienie na Williamsa i sędziowie przychylają się do niego. Zatem tylko Williams zostaje DSQ. Inni zawodnicy zachowują punkty, bo w ich bolidach FIA nie dopatrzyła się nieregulaminowych rozwiązań ( w tym przypadku dmuchanych dyfuzorów ) i nie ma podstaw do nałożenia kar.

[Anderis]

Rafaello- Czytaj dokładniej, według mnie Lukas postawił sprawę jasno. Zakładamy sytuację, gdy HRT i Virgin nie kwalifikują się do wyścigu, a wszystkie pozostałe zespoły (wspomniany Williams dlatego, że oni raczej nie jeździli z kontrowersyjnym rozwiązaniem ostatnio) mają bolidy, które uznane zostają za nielegalne.

Ale o innych zespołach nie wspominasz, zatem inne teamy nie mają nic niedozwolonego.

Wszystkie bolidy były więc nielegalne - jaki wtedy byłby wynik wyścigu?

[rafaello85]

Anderis, dlatego napisałem, że Lukas trochę namieszał

Przeanalizujmy po kolei:

Zakładamy taką sytuację: w kwalifikacjach w Q1 ktoś z czołówki robi szybkie kółko i uwala HRT i Virgina

Tu sprawa jest jasna - ktoś, kto uzyskał rewelacyjny czas w Q1 sprawił, że HRT i Virgin nie załapały się na 107% i tym samym nie wezmą udziału w wyścigu.

dalej

a Williams jednak korzysta z dmuchanego dyfuzora.

Ja to rozumiem tak, że Williams korzysta z czegoś, co jest nielegalne.

Wyścig się odbył ale HRT złożyło protest, który został rozpatrzony pozytywnie.

Czego dotyczył ten protest? Tutaj nie zostało wspomniane, że chodziło o wszystkie zespoły tzn., że miały coś nielegalnego. Powyższy cytat odnoszę do poprzedniego - tzn. informacji o tym czego użył Williams. I mogę się domyślac, że protest dotyczył teamu Franka Williamsa.

Wszystkie bolidy były więc nielegalne - jaki wtedy byłby wynik wyścigu? Wszyscy dostali DSQ i zero przyznanych punktów?

Użycie stwierdzenia "bolidy były więć nielegalne" wskazuje na to, że z jakiegoś powodu coś było z nimi nie tak. Tylko co było nie tak, skorro we wcześniejszych zdaniach nic o tym nie wspomniał? Tam była informacja tylko o Williamsie.

Dlatego właśnie post Lukasa odebrałem tak, a nie inaczej. Myślę, że niejednoznacznie można go interpretować

[szama]

Jak dla mnie to jasne ze chodzi o obecną stawkę w której wszyscy poza Williamsem maja dmuchane dyfuzory, a kolega chciał przeanalizowac sytuację w której wszyscy łacznie z Williamsem je mają.

HRT i Virginowi wygrania wyścigu to nie umożliwi wg mnie

[Lukas]

rafaello85 proszę Cię... wiem wiem, jeszcze w ogóle nie napisałem, że sprawa tyczy się sezonu 2011, planety Ziemia itd itd
Jeszcze raz:
- Wszyscy poza Virgin i HRT mają dmuchane
- Virgin i HRT nie dostają się do wyścigu
- HRT po wyścigu składa protest, który jest rozpatrzony pozytywnie

Pytanie: Jak będą wyglądały wyniki wyścigu i przydzielone punkty?

[rafaello85]

ooooooooooo widzisz, teraz lux

FIA zapewne wcześniej wiedziałaby o tych dmuchanych dyfuzorach i nakazałaby je zmienić przed wyścigiem. Tak teraz było z Ferrari ( tylne skrzydło ) . Zespoły by to uczyniły i 'no problem'. Nie widzę możliwości aby wszyscy przystąpili do wyścigu z czymś, co jest zabronione. Ale GDYBY tak się stało ( bardzo, bardzo, bardzo hipotetyczna sytuacja ), no to ja nie widzę innego wyjścia niż DSQ.*

*zakładając of course, że zespoły z premedytacją złamałyby stanowisko Federacji, które jednoznacznie i KATEGORYCZNIE ZABRANIAŁOYBY używania dmuchanych dyfuzorów.

[Adakar]

Lukas: Wyścig się odbył ale HRT złożyło protest, który został rozpatrzony pozytywnie. Wszystkie bolidy były więc nielegalne - jaki wtedy byłby wynik wyścigu? Wszyscy dostali DSQ i zero przyznanych punktów?

rafaello85:Nie widzę możliwości aby wszyscy przystąpili do wyścigu z czymś, co jest zabronione.

Protest jest PO wyścigu.

Moim zdaniem, moja wersja jest najpewniejsza. Z drugiej strony żaden organizator GP nie byłby pocieszony gdyby jego wyścig uznano za "bezpunktowy"

[Lukas]

To jeśli już mówimy o realnych rozwiązaniach to:

Szef HRT – Colin Kolles uważa, że nie będzie miał innej opcji poza złożeniem oficjalnego protestu przed weekendem w Monako przeciwko zespołom używającym nadmuchu dyfuzorów

Opisana wersja po wyścigowa jest mniej prawdopodobna ale tylko ciekawy byłem co by było...

[barteks]

Nie chce mi się teraz zagłębiać w przepisy, ale Ted Kravitz z BBC mówił, że takie protesty składa się po wyścigu.

[Damos]

Pytanie, czy mieli by prawo składać protest po wyścigu w którym nie brali udziału? (nie sprawdzałem, więc jedynie zadaję pytanie a nie sugeruję odpowiedzi) Powinni raczej oprotestować kwalifikacje.

[Adakar]

Pytanie, czy mieli by prawo składać protest po wyścigu w którym nie brali udziału? (nie sprawdzałem, więc jedynie zadaję pytanie a nie sugeruję odpowiedzi) Powinni raczej oprotestować kwalifikacje.

Mogą. Mają podpisany Concorde Agreement, to upoważnia do zabierania głosu, zgłaszania wniosków, podważania decyzji jak i veta w zmianach przepisów itd.

To czy zakwalifikowali czy nie do wyścigu nie ma tu nic do rzeczy.
HRT czy Virgin uczestniczy w zmaganiach F1 Grand Prix na takich samych zasadach i ma takie same prawa jak Ferrari czy Mclaren. Co innego "siła przebicia", czyt. lobby

Nie chce mi się teraz zagłębiać w przepisy, ale Ted Kravitz z BBC mówił, że takie protesty składa się po wyścigu.

Możliwe jest składanie protestów, wniosków w trakcie weekendu. Przykład ? Australia 2009

[patgaw]

Czy w przypadku kolizji, obrona poprzez sciecie szykany, gdy przeciwnik przejechal ja prawidlowo jest legalna?
Bo zastanawia mnie czy Heidfeld kary nie powinien dostac.

[hideto]

Za co ? stracił pozycję. Nie obronił jej przez ścięcie, nie zyskał jej przez ścięcie. Podsumowując, nie odniósł żadnych korzyści ze ścięcia toru.

[patgaw]

Na pewno stracil?
Jestem przekonany ze ja zachowal, a potem di Resta (bedac za nim) i tak do boxu musial zjechac by naprawic skrzydlo.

[Endrju Szopen]

Nie wiem czy już ktoś o kto nie pytał, ale teraz tak sobie pomyślałem...

Wiem, że różnice musiałyby być niesamowicie duże, ale jaka byłaby decyzja sędziów w stosunku do kierowcy, który nie uzyskał 107% czasu, ale dostał się do Q2? Na pewno tej zasady by zapewne nie było, bo sędziowie by widzieli, że by zbyt wielu kierowców nie startowało w wyścigu, ale jednak przyjmijmy wersję, że ta zasada w takiej sytuacji by istniała. Co wtedy (w świetle aktualnego regulaminu; w treningach też czasy nie pokazywały możliwości przejścia granicy 107%)?