msk napisał(a):Ale skąd je wezmą? Po grand prix opony wracają do Bridgestone(było w którymś F1R).
A pamiętacie ploty o tym, że Schumacher miał kupić pozostałości po Super Ogórkach? Może jest w tym ziarno prawdy, a czerwoni mają taki sam plan jak ja. Jeśli FOM, FIA lub ktokolwiek inny zabrania sprzedaży obecnych bolidów to można to zrobić w przyszłym roku. Mianowicie dziwnym trafem F60 trafiło by w łapki Misia Schumachera, znaczy się odkupił by o Ferrari. Do tego sprzęt do produkcji już ma (ten po Super Ogórkach, a jak nie ma to zawsze można kupić). Dalej MSC zatrudnia sobie ekipę do obsługi sprzętu - rzecz jasna świeżo zwolnioną z Ferrari, w końcu w dobie kryzysu restrukturyzacja się przyda
Wiec jest bolid, sprzęt do modyfikacji i ludzie do obsługi. Toro Rosso pokazało, że da się zrobić cichy wypad na tor wiec z tym nie było by problemu. Opony? Jaki problem... Schumix po prostu kupił by prościutko od Bridgestone na własny użytek
W ten sposób mamy mały, prywatny zespół F1, który po ciuchu włóczy się od toru do toru i kręci sobie kółeczka dla zabawy i for fun wytwarza i testuje nowe części. A że pewnie płytki z danymi trafiały by do Maranello to już inna historia