Limity testów

[e-Manitou]

Taka mnie naszła refleksja z powodu tegorocznych obostrzeń co do testów w trakcie sezonu i limitu silników na cały sezon - Dlaczego teamy nie próbują (a może tak robią a jest to tajemnica poliszynela) organizować w tajemnicy prywatnych testów ? Nie sądzę aby FIA miała wystarczające możliwości aby wykryć takie praktyki. Takie pytanie samo się nasuwa w związku z drastycznymi limitami nałożonymi na nadchodzący sezon. De facto jakikolwiek rozwój bolidu będzie baaaardzo mocno utrudniony i jakoś mi się nie chce wierzyć, iż teamy tak po prostu przejdą z tym do porządku dziennego. Co sądzicie ?

[George]

Do porządku dziennego nie przejdą, bo wszyscy (od Ferrari i McL do FI) będą wywąchiwać jakąkolwiek okazję, aby coś sprawdzić i jak znam życie teamy zrobią z tego taką magie, że nikt nie będzie mógł się do czego doczepić.

[MalarzF1]

Faktycznie bardzo trudno zobaczyć że: jakiś tor jest wynajęty, któryś z zespołów wybiera się gdzieś ciężarówkami itd. Nawet same faktury i rachunki. Wyjazd na testy to nie jest wypad do lasu campingiem.

Raczej żaden zespół nie jest na tyle głupi żeby ryzykować dyskwalifikacją. Tu nawet nie chodzi o to że FIA pilnuje, ale wystarczy że znowu trafi się jakiś uczciwy pan z punktu ksero i będzie afera.

[Dżejson]

a Ferrari ? mają prywatny tor testowy tuż pod nosem, utrudnień logistyczno/transportowych itp praktycznie żadnych, raczej nie budowali go po to, żeby stał nieużywany

[waco]

Testy na "lotniskach" chyba nie są zakazane? Więc jakaś możliwość do testów jest.

[Kajek]

W Lini prostej do 50 km, jesli dobrze pamietam.

[MalarzF1]

a Ferrari ? mają prywatny tor testowy tuż pod nosem, utrudnień logistyczno/transportowych itp praktycznie żadnych, raczej nie budowali go po to, żeby stał nieużywany

Ten tor nie powstał po to żeby testować na nim tylko bolidy F1. Wykorzystują go do sprawdzania każdego nowego modelu itd.
Nawet jeżeli mieliby próbować testować w ukryciu na Fiorano, to powiedz mi jak? To nie jest magiczne miejsce do którego prowadzą podziemne korytarze, tylko zwykły tor wyścigowy.

[slipstream]

Dlaczego teamy nie próbują (a może tak robią a jest to tajemnica poliszynela) organizować w tajemnicy prywatnych testów ?

Raczej z bolidami trudno zaszyć się gdzieś w lesie... Torów na których można cokolwiek sprawdzić w wiarygodny sposób jest tak niewiele, że FIA nie musi tworzyć specjalnej grupy śledzącej ekipy. No może Fiorano jeśli nawet na upartego by chcieli inwigilować, ale przy tym Fiorano to obiekt nie dla F1, a do pracy 24/7 do testowania wszystkich maszyn z koniem na masce o czym wspomniał przedmówca.

[tomekf248]

W tej chwili zespoły chcą, aby można było testować w sezonie. Czemu po prostu nie zmienią limitu 15 000 km do 20 000 km i usuną zapis mówiący o testowaniu tylko poza sezonem?

[bankoq]

Dlaczego teamy nie próbują (a może tak robią a jest to tajemnica poliszynela) organizować w tajemnicy prywatnych testów ?

Raczej z bolidami trudno zaszyć się gdzieś w lesie... Torów na których można cokolwiek sprawdzić w wiarygodny sposób jest tak niewiele, że FIA nie musi tworzyć specjalnej grupy śledzącej ekipy. No może Fiorano jeśli nawet na upartego by chcieli inwigilować, ale przy tym Fiorano to obiekt nie dla F1, a do pracy 24/7 do testowania wszystkich maszyn z koniem na masce o czym wspomniał przedmówca.

A poza tym Bridgestone musiałby dostarczyć im opony. Nie ma najmniejszych szans na testy po kryjomu.

[e-Manitou]

A poza tym Bridgestone musiałby dostarczyć im opony. Nie ma najmniejszych szans na testy po kryjomu.

Rzeczywiście to może być decydujące. Przecież zespoły mają dostarczane ograniczone ilości kompletów z których łatwo je później rozliczyć i o przemycenie kilku pewnie jest ciężko

[pawel92setter]

Na upartego mogą jeździć na używanych...

[msk]

Ale skąd je wezmą? Po grand prix opony wracają do Bridgestone(było w którymś F1R).

[aba]

Ale skąd je wezmą? Po grand prix opony wracają do Bridgestone(było w którymś F1R).

Phi! Niech jeźdzą na innych. Jak po kryjmu to mogą zamawiać tutaj

[impr]

Mogą zabrać opony z tych tirów, którymi bolidy dowożą