Oj, chyba jednak Ty musisz się zastanowić nad swoimi informacjami i ich źródłem
Tak się składa że "Moc to moment obrotowy razy obroty", które dla ciebie takie jest dziwne, to jeden z podstawowych wzorów mechaniki, można o takim czymś się dowiedzieć min na każdej Politechnice (stąd ta "teoria"). Krótki, prosty dowód: Moment obrotowy wyraża się w N*m (siła * ramię), obroty w tym wypadku wyrażone 1/s (lub radianach/s, po przekształceniu można otrzymać obr/min). Mnożąc moment przez te obroty wychodzi N*m/s. N*m to inaczej J (Joule- jednostka energii, ciepła, pracy). Otrzymamy J/s a to z kolei jest Watt - oficjalna jednostka mocy, po przeliczeniu otrzymamy KM. Chyba że masz zamiar obalić jakieś prawa mechaniki. Co do ciężarówek to tam liczy się moment a nie moc. Zauważ że silniki ciężarówek osiągają duże momenty(konstrukcja, pojemność) przy niskich obrotach rzedu 1-2,5 tys. obr/min. Natomiast moc mają stosunkowo "nie dużą" oczywiście w stosunku np do momentu (300-400 KM, a moment ponad 1000 Nm). I to potwierdza ten wzór. Reszta co napisałeś też to potwierdza tylko sam o tym nie wiesz: "Pierwszy to moc z obrotów" - moment nie musi być duży ale będą wysokie obroty, więc będzie spora moc dzięki obrotom(jak w f1). "a drugi to moc pojemności": większa pojemność powoduje że na tłok będzie działała większa siła, niż w silniku w którym na jeden cylinder przypada mniejsza pojemność, za pośrednictwem korbowodu, przekaże ją odpowiednie wykorbienie(ramię) wału i stąd otrzymamy spory moment (duża siłą na tłoku razy ramię). I w tym wypadku chodź mogą być niskie obroty to moment będzie windować moc bo jest duży. Wszystko logiczne z zależnością o której pisałem
pozdro