Silniki w F1

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez Ralph1537 Cz kwi 10, 2008 14:12  

chociaz z drugiej strony bmw a dokladniej robert kubica mial najwieksza predkossc maksymalna na torze monza w 2007 roku podczas wyscigu nie wiem kto mial najwieksza podczas kwalifikacju czy treningu ale kubica mial najwieksza ze wszystkich zespolow a wynosila ona 351,646 km/h.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ralph1537
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 13:50
Lokalizacja: zadupie Szczecin
GG: 4829006

Postprzez Rudas Cz kwi 10, 2008 16:50  

Wyglada wiec na to, ze nie sposob poprawnie wywnioskowac jak dobry jest silnik danego zespolu, opierajac sie tylko na predkosci maksymalnej. Nie wiemy przecież jak duzy opór aerodynamiczny stawia samochód z daną konfiguracją skrzydeł, nie wiemy także jakie przełożenia są w danym momencie używane. Również wysokość zawieszenia i kąty pochylenia kół mogą się róznić od tych, uzywanych przez inne zespoly.
"I would change nothing. I think F1 is fantastic as it is. If you want to watch a million meaningless overtaking manoeuvres and lots of shunts go and watch NASCAR or bikes or IRL or something." Peter Windsor
Avatar użytkownika
Rudas
 
Dołączył(a): Pt gru 07, 2007 18:35
Lokalizacja: Dębica/Warszawa

Postprzez Ralph1537 Cz kwi 10, 2008 16:57  

to jest prawda zespoly roznie ustawiaja aerodynamike przez co predkosci sa rozne, ale np. robert kubica mowil ze ich silnik jest slabszy od renault i maja problemy z wyprzedzeniem renault jaki i red bulla. wiec jest takze slabysz od mclarena i ferrari.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ralph1537
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 13:50
Lokalizacja: zadupie Szczecin
GG: 4829006

Postprzez MarK Cz kwi 10, 2008 17:27  

Ale to akurat też może zależeć od setów - nastawionych bardziej na przyspieszenie przełożeń, czy mniejszego oporu aero.

Poza tym określenie "mocny silnik" jest delikatnie mówiąc nieprecyzyjne, bo przecież może być tak, że silniki Red Bulla i Renault po prostu lepiej/szybciej wchodzą na wyższe obroty albo mają nieco inną charakterystykę i przy niższych obrotach się nieco lepiej sprawują - oferują minimalnie większy moment itp. itd. . To w F1 wystarczy.
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Ralph1537 Cz kwi 10, 2008 18:56  

ale chyba moc silnikow wiekszosci zespolow jest chyba podobna, wszystkie maja chyba te 750 KM mniejwiecej
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Ralph1537
 
Dołączył(a): Cz mar 01, 2007 13:50
Lokalizacja: zadupie Szczecin
GG: 4829006

Postprzez MarK Cz kwi 10, 2008 20:08  

No toż właśnie tłumaczę, że MOC to nie wszystko w takim silniku, a tą wszystkie w F1 mają praktycznie taką samą - liczy się też charakterystyka silnika, kiedy ma dostępny maks. moment obrotowy, na jakich obrotach i w jakim ich przedziale i wiele innych czynników. Również dużo szczegółów charakterystycznych dla danych konstrukcji, czyli znoszenie warunków atmosferycznych, kwestie regulacji i co za tym idzie spalania. Powtarzam: konie mechaniczne to nie wszystko inaczej wszystkie silniki w F1 zachowywałby się identycznie, a jak widzimy, tak nie jest.
Avatar użytkownika
MarK
 
Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 21:08
Lokalizacja: Wa-wa

Postprzez Ad@m Wt kwi 15, 2008 17:13  

Moc to moment obrotowy razy obroty. stąd mały moment ale wysokie obroty gwarantuje dużą moc. Odnośnie momentu to zależeć będzie od wykorbienia, ale i od siły jaka działa na sam tłok.
Ogólnie rzecz biorąc dochodzenie tak wysokich obrotów pozwala na uzyskanie dużej mocy przy stosunkowo małym silniku(mała pojemność, mała waga) o stosunkowo prostej budowie (F1 nie ma turbo, ani żadnych systemów zmiennej geometrii dolotu czy rozrządu) :)
Ad@m
 
Dołączył(a): Wt wrz 25, 2007 19:54
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez aba Wt kwi 15, 2008 20:49  

...ciekawe... zwłaszcza to:
Ad@m napisał(a):Moc to moment obrotowy razy obroty.

Teoria własna czy zapożyczona?

Duży moment obrotowy potrzebny jest żeby wyrwać dąb z korzeniami, ale sam moment niewystarczy. Żeby uciec ze skrzyżowania już potrzebna jest moc. Jężeli by było tak jak piszesz, czyli że mały moment i duże obroty gwarantowały by dużą moc to po jaką cholere w ciężarówkach są tak duże diesle? Wystarczyłby wysokoobrotowy silnik i to załatwiało by całą sprawe. W F1 są niskie momenty bo bolid jest lekki a moc całego silniki bierze się z obrotów. Z wysokich obrotów, przez co korbowody są bardzo krótkie a i zarazem wykorbienia, związane jest to z krótkim skokiem tłoka. Musi on być krótki przez wzgląd na wysokie obroty i siły odśrodkowe, przeciążenia tam panuące. A jak wiemy z fizyki to siła razy ramie... Po za tym są w motoryzacji dwa sposoby na uzyskiwanie mocy. Pierwszy to moc z obrotów a drugi to moc pojemności. Przyczym ten drugi rodzaj idzie w parze z momentem obrotowym, na co najlepszym przykładem są amerykańskie musle cary z lat 60-80. A przykładem na moc z obrotów mogą być autka Japońskie...
Obrazek Michael Schumacher, to taki Richard Petty F1 :diabełek:
Avatar użytkownika
aba
 
Dołączył(a): So lip 21, 2007 22:44
Lokalizacja: Cracov
GG: 9716087

Postprzez Ad@m Śr kwi 16, 2008 0:21  

Oj, chyba jednak Ty musisz się zastanowić nad swoimi informacjami i ich źródłem ;) Tak się składa że "Moc to moment obrotowy razy obroty", które dla ciebie takie jest dziwne, to jeden z podstawowych wzorów mechaniki, można o takim czymś się dowiedzieć min na każdej Politechnice (stąd ta "teoria"). Krótki, prosty dowód: Moment obrotowy wyraża się w N*m (siła * ramię), obroty w tym wypadku wyrażone 1/s (lub radianach/s, po przekształceniu można otrzymać obr/min). Mnożąc moment przez te obroty wychodzi N*m/s. N*m to inaczej J (Joule- jednostka energii, ciepła, pracy). Otrzymamy J/s a to z kolei jest Watt - oficjalna jednostka mocy, po przeliczeniu otrzymamy KM. Chyba że masz zamiar obalić jakieś prawa mechaniki. Co do ciężarówek to tam liczy się moment a nie moc. Zauważ że silniki ciężarówek osiągają duże momenty(konstrukcja, pojemność) przy niskich obrotach rzedu 1-2,5 tys. obr/min. Natomiast moc mają stosunkowo "nie dużą" oczywiście w stosunku np do momentu (300-400 KM, a moment ponad 1000 Nm). I to potwierdza ten wzór. Reszta co napisałeś też to potwierdza tylko sam o tym nie wiesz: "Pierwszy to moc z obrotów" - moment nie musi być duży ale będą wysokie obroty, więc będzie spora moc dzięki obrotom(jak w f1). "a drugi to moc pojemności": większa pojemność powoduje że na tłok będzie działała większa siła, niż w silniku w którym na jeden cylinder przypada mniejsza pojemność, za pośrednictwem korbowodu, przekaże ją odpowiednie wykorbienie(ramię) wału i stąd otrzymamy spory moment (duża siłą na tłoku razy ramię). I w tym wypadku chodź mogą być niskie obroty to moment będzie windować moc bo jest duży. Wszystko logiczne z zależnością o której pisałem ;) pozdro
Ad@m
 
Dołączył(a): Wt wrz 25, 2007 19:54
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez aba Śr kwi 16, 2008 6:47  

Ad@m napisał(a):Moc to moment obrotowy razy obroty

Dalej mnie to ciekawi....

Ja chciałem o praktyce. Ale jak wolimy pustą teorie to ok.
Moment obrotowy jest to stosunek mocy użytecznej (efektywnej) przez prędkość kątową silnika w rad/s.... i wynik otrzymujemy kN*m

A co do mocy to ciśnieni indykowane w kPa, razy objętość skokowa silnika w m3 razy 2 częstotliwość obrotów wału korbowego w s-1 przez lczbe suwów silnika... wynik w kW
Zakładając że nie oznaczymy mocy zużytej na pokonane oporów tarcia w jego mechanizmach oraz napędu urządzeń pomocniczych.

Tak było na mojej polibudzie :-P
Dlatego zdziwiło mnie
Ad@m napisał(a):Moc to moment obrotowy razy obroty

;) pozdro
Obrazek Michael Schumacher, to taki Richard Petty F1 :diabełek:
Avatar użytkownika
aba
 
Dołączył(a): So lip 21, 2007 22:44
Lokalizacja: Cracov
GG: 9716087

Postprzez Ad@m Śr kwi 16, 2008 16:28  

Bynajmniej nie chodziło mi o pisanie jakieś teorii ale o to że moc jest wprost powiązana z momentem(czy moment z mocą) co sam wyżej napisałeś, tylko w sposób przekształcony, że moment to moc przez obroty :) Z palca tego nie wyssałem ;) To jest ogólna, podstawowa zależność czysto mechaniczna, ale poprawna. Potem można się rozwodzić nad całą resztą która wpływa na te parametry :)
Ad@m
 
Dołączył(a): Wt wrz 25, 2007 19:54
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez aba Śr kwi 16, 2008 18:54  

Moc z pewnością jest powiązana z momentem, ale czy wprost to już pojęcie względne. To prawda, moglibyśmy godzinami rozwodzić się nad elementami wpływjącymi na te parametry, lecz to nie miejse na takie dywagacje. :)
Obrazek Michael Schumacher, to taki Richard Petty F1 :diabełek:
Avatar użytkownika
aba
 
Dołączył(a): So lip 21, 2007 22:44
Lokalizacja: Cracov
GG: 9716087

Postprzez alfasamiec N kwi 20, 2008 11:59  

nowa konstrukcja silnika z mozliwoscia odzysku energii ,ciekawy filmik dobrze pokazujacy jego dzialanie :

[/url] http://www.autoblog.com/2008/04/19/scud ... utomakers/ [url]
Force Alfa Romeo :)
Avatar użytkownika
alfasamiec
 
Dołączył(a): Cz lis 08, 2007 18:01
Lokalizacja: Krakow

Postprzez gongi Pt maja 16, 2008 21:01  Re: Silniki

Duży moment obrotowy potrzebny jest żeby wyrwać dąb z korzeniami,

W tym momencie abuń wyjaśnił mi o co chodzi z tym, iż w ciężarówkach bądź traktorach (aba proszę nie komentuj :D) z np 9.0 diesel z ogromnymi turbinami wyciągają tylko 420KM.
Albo czemu moja kosiarka 160ccm ma tylko 6 KM? :D

Przydaje nam się taki inżynier rajdowy na forum :grin:
Avatar użytkownika
gongi
 
Dołączył(a): N maja 27, 2007 20:49
Lokalizacja: Kraków

Postprzez B4ndit So maja 17, 2008 11:40  Re:

aba napisał(a):Moc z pewnością jest powiązana z momentem, ale czy wprost to już pojęcie względne. To prawda, moglibyśmy godzinami rozwodzić się nad elementami wpływjącymi na te parametry, lecz to nie miejse na takie dywagacje. :)


a co jeszcze na to wplywa? Nie mam zadnej wiekszej wiedzy fizycznej, ale tez nie jestem noga z fizyki a zawsze mnie ciekawilo powiazanie momentu obrotowego mocy i osiagow :P ad@m i aba troche sprawe wyjasnili, ale np nie potrafie sie doliczyc niczego ta zaleznosci moc = obroty*moment (co mnie w sumie nie dziwi ze sie wychodzi tylko mnie zastanawia dlaczego?). W necie znalazlem wzor:

rpm*T = 5252 x HP
5252 = constant (33,000 divided by 3.14 x 2 = 5252)


gdzie T to moment. Z niego niby mniej wiecej juz to wychodzi (moment obrotowy F1 przy 720hp@17500 obrotow ~ 220Nm), ale skad wziela sie ta stala? Potrafie sie doliczyc stalej 60*1.36, (obr/min -> obr/sec * kw->hp), ale to dalej 60 razy za malo. Pi podejrzewam ze moze sie gdzies pojawic przy przeksztalcaniu ruchu obrotowego, ale wtedy i tak troche jeszcze brakuje. Czy jest jakies wyjasnienie tej stalej i czy ten wzor zawszez bedzie dzialal (jesli nie to dlaczego tak pokrotce?), czy jest to tylko jakas poprostu empirycznie wyznaczone widzi mi sie ;)
"FWD is an invention of Beelzebub and should be shunned at all costs, unless you wish to worship at the temple of the great god Understeer..."
Avatar użytkownika
B4ndit
 
Dołączył(a): Cz lip 05, 2007 19:00
Lokalizacja: Katowice/Warszawa
GG: 5152673

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron