Tory na których da się wyprzedzać... hmm... może powiedzmy o tegorocznym kalendarzu
Australia - na prostej startowej trochę już się działo, choć zdecydowanie więcej na przed zakrętem nr 4
Malezja - dwie strasznie długie proste na których można się podczepić
Chiny - długa prosta na której pewien Fin zasypia
Wielka Brytania - na Silverstone jest parę miejsc...
Niemcy - o ile na Nurburgringu rzadko coś się dzieje za to Hocke to jest to...
Belgia - Spa to jest ten tor, długie proste...
Włochy - Monza, sami wiecie
Japonia - na Suzuce jak i na Fuji można spróbować
Brazylia - na Interlagos się da
Oczywiście nie na każdym coś dzieje się co chwilę, ot tak z rozpędu napisałem gdzie jest to MOŻLIWE.
Pozostałe tory takie jak w Katalonii, Monako, na Węgrzech, czy też nadciągający uliczny tor w Walencji nie dają możliwości łatwego dobrania się do rywala. Mi to nie przeszkadza, niektórzy potrafią usnąć na wyścigu - ja nie, ekscytuję się onboardami z najlepszymi kierowcami za kółkiem już od paru lat.