Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Czy uważasz, że skuteczność hamowania bolidów powinna być ograniczona?

Nie, to zbyt niebezpieczne
60
42%
Tak, ułatwiło by to wyprzedzanie
69
48%
Nie mam zdania
15
10%
 
Liczba głosów : 144

Postprzez Pieczar Pn lis 22, 2010 8:44  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

1992 to akurat słaby przykład bo to był szczytowy sezon jeśli chodzi o wykorzystanie elektroniki, podobnie 1993. Wyprzedzania było sporo w latach 80, ale to głównie zasługa aero, silników oraz różnic między bolidami. W latach 90 ilość wyprzedzeń skutecznie spadała co było w dużej mierze spowodowane zmianami w przepisach po Imoli 1994. Najmniej wyprzedzeń było chyba w latach 96-97. Ostatnio widać znowu trend rosnący.
Statystycznie jednak z tego co pamiętam to na początku lat 90 wyprzedzeń było więcej niż obecnie.

-- Pn lis 22, 2010 9:01 --

Znalazłem statystyki wyprzedzań:
Obrazek
W 2010 zanotowano ogromny skok, ale było sporo wyścigów deszczowych (w samych Chinach 82 wyprzedzania). Poniżej lista tylko dla suchych wyścigów:
Obrazek
Ta lista jest znacznie bardziej adekwatna i wyraźnie widać, że w 2010 średnia wyprzedzeń na wyścig była największa od 1993 roku, czyli ostatniego sezonu bez tankowania.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez slipstream Pn lis 22, 2010 9:11  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

1992 to akurat słaby przykład bo to był szczytowy sezon jeśli chodzi o wykorzystanie elektroniki, podobnie 1993. Wyprzedzania było sporo w latach 80, ale to głównie zasługa aero,

Co jest tylko kolejnym dowodem że mówiący o wyprzedzaniach jak to kiedyś było wspaniale nie ogarniają sprawy, bo właśnie lata 90. przytaczają jako najznamienitsze w historii...
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez noofaq Pn lis 22, 2010 11:02  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

ciekawe czy jak wyeliminujemy wyprzedzanie bolidów nowych zespołów przez bolidy starszych zespołów to liczba dalej zostanie taka pokaźna?

podejrzewam że mnóstwo wyprzedzeń wywołała właśnie przepaść miedzy starymi a nowymi zespołami..
Avatar użytkownika
noofaq
 
Dołączył(a): Pn wrz 08, 2008 8:29

Postprzez buczu Pn lis 22, 2010 11:39  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Czy ta lista uwzględnia same wyprzedzanie przy walce o pozycje, czy również dublowania?
Obrazek
D. Morelli: Robert ma bardzo silny charakter i przezwycięży to!!!
Avatar użytkownika
buczu
 
Dołączył(a): Pn sie 21, 2006 20:20
Lokalizacja: Nysa/Wrocław
GG: 6295396

Postprzez szama Pn lis 22, 2010 11:57  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Gdyby uwzględniały dublowania to w tabelce byłoby 40parę conajmniej za ten sezon :) bo nowe zespoły zazwyczaj zostają zdublowane nie tylko przez liderów ale też całą reszte starej stawki.
Avatar użytkownika
szama
 
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 16:54

Postprzez Pieczar Pn lis 22, 2010 12:49  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

podejrzewam że mnóstwo wyprzedzeń wywołała właśnie przepaść miedzy starymi a nowymi zespołami..

Tych wyprzedzań nie było znowu aż tak wiele. Raczej rzadko kiedy kierowcy ze starych ekip startowali z końca stawki. Ewentualnie jakieś wydarzenia na starcie albo wcześniejsze postoje mogły ich przesuwać na koniec.
Ale trzeba tutaj też wziąść :arrow: wziąć pod uwagę fakt, że w latach 90 najsłabsze ekipy traciły do czołówki znacznie więcej niż teraz (6-7 sekund) a i stawka nie była tak wyrównana co jeszcze bardziej sprzyjało wyprzedzaniu.

Czy ta lista uwzględnia same wyprzedzanie przy walce o pozycje, czy również dublowania?

Tylko wyprzedzania i bez liczenia startu wyścigu. Zdaje się, że w ogóle zmiany pozycji na pierwszym okrążeniu były pomijane.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez P@veL Pn lis 22, 2010 15:36  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

W latach 90 ilość wyprzedzeń skutecznie spadała co było w dużej mierze spowodowane zmianami w przepisach po Imoli 1994

Jakie zmiany zaszły w przepisach po Imoli 1994?
Avatar użytkownika
P@veL
 
Dołączył(a): Cz lut 16, 2006 16:44
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Pieczar Pn lis 22, 2010 15:59  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Cała masa ograniczeń w aero + zmiana pojemności silników z 3.5 do 3 litrów. A w 1998 roku wprowadzenie rowkowanych opon i zwężenie bolidów do 1.8 metra.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Anderis Pn lis 22, 2010 17:09  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Pieczar napisał(a):
podejrzewam że mnóstwo wyprzedzeń wywołała właśnie przepaść miedzy starymi a nowymi zespołami..

Tych wyprzedzań nie było znowu aż tak wiele.


Naliczyłem 234 wyprzedzania (łącznie z mokrymi wyścigami), gdzie kierowca ze starego zespołu wyprzedzał kierowcę z nowego. Nie uwzględniłem sytuacji odwrotnej (zdarzyło się to 4 albo 5 razy w sezonie, choć może trudno w to uwierzyć :) ), ani pojedynków pomiędzy dwoma kierowcami z nowych zespołów. To ponad 40% tegorocznych wyprzedzań, więc całkiem sporo jednak. Aczkolwiek zgadzam się, że
Pieczar napisał(a): Ale trzeba tutaj też wziąść :arrow: wziąć pod uwagę fakt, że w latach 90 najsłabsze ekipy traciły do czołówki znacznie więcej niż teraz (6-7 sekund) a i stawka nie była tak wyrównana co jeszcze bardziej sprzyjało wyprzedzaniu.

Jednak po odliczeniu tego typu manewrów, średnia wyprzedzań na wyścig wygląda podobnie do poprzednich lat.
Avatar użytkownika
Anderis
 
Dołączył(a): Wt paź 16, 2007 19:19
GG: 1295936

Postprzez noofaq Pn lis 22, 2010 17:12  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Pieczar napisał(a):
podejrzewam że mnóstwo wyprzedzeń wywołała właśnie przepaść miedzy starymi a nowymi zespołami..

Tych wyprzedzań nie było znowu aż tak wiele. Raczej rzadko kiedy kierowcy ze starych ekip startowali z końca stawki. Ewentualnie jakieś wydarzenia na starcie albo wcześniejsze postoje mogły ich przesuwać na koniec.
Ale trzeba tutaj też wziąść :arrow: wziąć pod uwagę fakt, że w latach 90 najsłabsze ekipy traciły do czołówki znacznie więcej niż teraz (6-7 sekund) a i stawka nie była tak wyrównana co jeszcze bardziej sprzyjało wyprzedzaniu.


jeśli spojrzymy na to realnie to było takich przeciętnie parę (może nawet więcej) w każdym wyścigu - np. ktoś zjechał wcześnie na pit stop (i wylądował z tyłu), SC zgrupował stawkę + pit stop, ktoś gdzieś został na jakimś zakręcie itp
tak wiec trochę to podnosi liczbę wyprzedzeń - choć myślę że i tak pewien postęp był..
Avatar użytkownika
noofaq
 
Dołączył(a): Pn wrz 08, 2008 8:29

Postprzez hideto Pn lis 22, 2010 17:50  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Bo już mało kto widzę pamięta, że takie minardii to o stratę hrt do liderów często mogło się tylko modlić, bo traciło miejscami po 7-8s do liderów. Ogólna liczba wyprzedzań o niczym nie mówi. Bo wyprzedzanie w czołówce jest dziś porównywalnie trudne jak kilka czy kilkanaście lat temu.

na środek stawki czy jej koniec ani widz ani realizator nawet uwagi nie zwraca.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez qTeck Pn lis 22, 2010 18:04  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Anderis napisał(a):
Pieczar napisał(a):
podejrzewam że mnóstwo wyprzedzeń wywołała właśnie przepaść miedzy starymi a nowymi zespołami..

Tych wyprzedzań nie było znowu aż tak wiele.


Naliczyłem 234 wyprzedzania (łącznie z mokrymi wyścigami), gdzie kierowca ze starego zespołu wyprzedzał kierowcę z nowego. Nie uwzględniłem sytuacji odwrotnej (zdarzyło się to 4 albo 5 razy w sezonie, choć może trudno w to uwierzyć :) ), ani pojedynków pomiędzy dwoma kierowcami z nowych zespołów. To ponad 40% tegorocznych wyprzedzań, więc całkiem sporo jednak. Aczkolwiek zgadzam się, że
Pieczar napisał(a): Ale trzeba tutaj też wziąść :arrow: wziąć pod uwagę fakt, że w latach 90 najsłabsze ekipy traciły do czołówki znacznie więcej niż teraz (6-7 sekund) a i stawka nie była tak wyrównana co jeszcze bardziej sprzyjało wyprzedzaniu.

Jednak po odliczeniu tego typu manewrów, średnia wyprzedzań na wyścig wygląda podobnie do poprzednich lat.

Pytanie tylko co nas uprawnia do wyłączenia tych manewrów ze statystyk? Oczywiście ma to jakiś sens jeżeli chcemy analizować efekt zmian regulaminu i porównywać bezpośrednio z, powiedzmy ostatnimi 3-4 sezonami. Gdy jednak w ogólnie powielanym schemacie zachwytu nad "tymi wspaniałymi czasami" eliminuje się taki czynnik jak nowe teamy to jest to jawna manipulacja bo jak już wyżej wspomniano w dawnych czasach rozpiętość czasów całej stawki była wręcz kosmiczna w porównaniu z ciasno upakowaną z lat 2007-2008.
I like my sugar with coffee and cream.
Avatar użytkownika
qTeck
 
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2008 23:23
Lokalizacja: Brieg/Breslau

Postprzez Pieczar Pn lis 22, 2010 18:46  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Równie dobrze można odliczyć wyprzedzania między kierowcami na świeżych a zużytych oponach, tak samo jak wcześniej między kierowcami z pustym a pełnym zbiornikiem, itd. Takie rozdrabnianie się nie ma sensu. Statystyka jasno wskazuje, że liczba wyprzedzań wzrosła.

Ogólna liczba wyprzedzań o niczym nie mówi. Bo wyprzedzanie w czołówce jest dziś porównywalnie trudne jak kilka czy kilkanaście lat temu.

Zgadza się. Ale kiedyś kierowcy z czołówki, którzy znaleźli się pomiędzy wolniejszymi autami ze środka stawki musieli czekać aż tamci zjadą do boksów, teraz podejmują walkę. Nie zawsze udaną, jak Alonso w Abu Dhabi, ale ogólnie wyprzedzeń jest więcej.
Obrazek
Avatar użytkownika
Pieczar
 
Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 20:26
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez hideto Pn lis 22, 2010 18:57  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

ale ja jestem po tej samej stronie co ty Pieczar, więc po co w jakiś sposób pomniejszasz moje argumenty ?

Gdyby nie zakaz tankowania, to kubica by nie robił slalomu w sinapurze, a koba w walencji.

To jest zdecydowanie pozytywny aspekt. Ja bym sobie jeszcze życzył inny qual i standaryzowane dyfuzory - chociaż poczekam z tym ostatnim do przyszłego roku.

Marzy mi się qual z 2003 roku... To pokazywało kto faktycznie jest najlepszy na pojedynczym kółku + wyłączenie tych durnych zasad z oponami z czołówki, bez sens który nic nie zmienia.

I jeszcze raz powtarzam, każdy kto twierdzi że 'kiedyś to się wyprzedzało' odsyłam do najbliższej ściany, by spróbować ją przebić głową. Nie jest tragicznie, kiedyś czołowy kierowca popełniał po prostu często błąd i ruszał z końca stawki, albo znajdywał się na końcu w czasie wyścigu, to sobie mijał innych jak tyczki.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Kajek Pn lis 22, 2010 21:33  Re: Problem wyprzedzania w dzisiejszej F1

Jeszcze w 2004 roku był chyba taki qual, pamiętam jak TV4 pokazywało w niedzielę rano :D
Magia, 1 lap, wszystko albo nic, prawdziwe napięcie się wtedy czuło, i to przez około godzinę, bo zanim 20 kierowców zrobiło te swoje kolka, tutaj podniecenie się czuje przez ostatnie 2 minuty każdej części kwalifikacji... , w i tak, nie obchodzi mnie ze zmieniały się warunki pogodowe, awarie, olej na torze, - podobnie jak ze skokami narciarskimi i wiatrem, to jest sport, jak im to przeszkadza to niech idą do hali.
Avatar użytkownika
Kajek
 
Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 14:33
Lokalizacja: 53° 9' N 23° 02' E

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości