rado123F1 napisał(a): Jednak czasem brakuje mi u wielu zawziętości i konsekwencji.
Bo kiedyś to liczyła się prawie że tylko wygrana. Jak nie wygrasz wyścigu, to tak, jakbyś zajął 15 miejsce. Gdybyśmy teraz wprowadzili np. znacznie wyższą premię dla zwycięzcy, który na dodatek zdobywałby znacznie więcej pkt, może wtedy by poskutkowało, chociaż... Tutaj w pewnym sensie jest jak w piłce nożnej: nie ważne jak grasz, ważne, ze za to kasę dostaniesz
A kierowcy F1 tyle zarabiają, że czy będą ciągnąc się w ogonie, czy wygrywac, zdobędą i sławę, i dużo pieniędzy.