buczuNa takim symulatorze, jaki ma McLaren, mogą nawet sobie setup na dany tor ustawić, kiedyś bodaj Hamilton się wypowiadał czego to oni nie mają w tej swojej zabawce i wyszło, że... mają praktycznie wszystko. Poza tym, porównaj sobie efekty treningu Hamiltona na symulatorze McL i treningu Piqueta na symulatorze Renault
Tak więc po co one są, tylko po to, żeby kierowca poznał ukształtowanie toru? Przecież oni 90%torów na pamięć znają.
A w jaki sposób mają np. poznawać takie tory jak w ostatnich latach Singapur, Walencja czy Abu Zabi ? Tylko przez symulatory. Poza tym, jak już mówiłem, na tej zabawce, którą ma McLaren, mogą już dość dobrze ustawić setup na dany tor.