System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez cwiek Pt cze 18, 2010 21:08  System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Miałby on działać w ten sposób, że zawodnik, który przymierzałby się do wyprzedzania, miałby możliwość wygaszenia tylnego skrzydła na prostej. Oczywiście zawodnik broniący się nie mógłby użyć tego systemu. System byłby nieaktywny także przez 3 okrążenia od startu a także 3 okr. od każdej kolejnej neutralizacji.

Może nie jest to zły pomysł, ale pomyślmy co by było w sytuacji, gdyby jechały trzy bolidy na raz, który z nich mógłby użyć tego systemu? Kto lub co będzie podejmowało decyzję, czy bolid może użyć systemu, czy nie. Mogłoby być sporo kontrowersji.
Avatar użytkownika
cwiek
 
Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 10:53
GG: 8420620

Postprzez wartek Pt cze 18, 2010 21:21  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

pewnie wskazania z ich systemu kontroli polozenia bolidu na torze, ten ktory bylby xx metrow od bolidu z przodu moglby go uzyc, ten ktory bylby dalej juz nie.
ewentualnie czujniki z przodu bolidu, system wspomagania parkowania to nie problem :)
pomysl fajny
Avatar użytkownika
wartek
 
Dołączył(a): Pn gru 18, 2006 22:49

Postprzez Sar trek Śr cze 23, 2010 18:20  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Wszystko było by ok, gdyby nie to, ze zawodnik jadący z tyłu zyskuje przewagę Nie Fair, i może na przykład użyć systemu 5 razy, a zawodnik przed nim 0, i dzięki temu dogoni kolejnego zawodnika. Coraz mniej to mi przypomina sport.
Naszczęście jest jeszcze Indycar, bez żadnych wynalazków.
wyścigowe historie - strona o historii wyścigów Indy Car
Avatar użytkownika
Sar trek
 
Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 21:25

Postprzez patgaw Śr cze 23, 2010 18:49  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Sar trek napisał(a):Wszystko było by ok, gdyby nie to, ze zawodnik jadący z tyłu zyskuje przewagę Nie Fair, i może na przykład użyć systemu 5 razy, a zawodnik przed nim 0, i dzięki temu dogoni kolejnego zawodnika. Coraz mniej to mi przypomina sport.
Naszczęście jest jeszcze Indycar, bez żadnych wynalazków.



ktos cie oszukal czy sam sobie tworzysz urojenia?
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Marker Śr cze 23, 2010 18:51  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Według mnie to nie jest dobre rozwiązanie. Szukanie dziury tam, gdzie jej nie ma, podobnie sądzę również o KERS' ie. Wyprzedzanie ma się odbywac w normalnych okolicznościach, przy równorzędnej walce na torze, a nie dzięki przyciśnięciu guzika lub zatykania dziury kolanami. Jestem podobnego zdania co kolega wyżej, to coraz mniej niestety przypomina sport.
Avatar użytkownika
Marker
 
Dołączył(a): Wt sie 04, 2009 13:42
Lokalizacja: Choroszcz
GG: 4354013

Postprzez Sar trek Śr cze 23, 2010 20:45  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

ktos cie oszukal czy sam sobie tworzysz urojenia?


Trochę to za bardzo pokręciłem, i nie do końca wyjaśniłem.
Chodzi oto, że np. Webber i Vettel jadą jeden za drogim na pozycjach 2 i 3. Webber wyprzedza Vettela (1 raz), a następnie kolejnych zawodników po ich pit stopie, zaraz przed swym zjazdem na pit stop i używa tego systemu jeszcze np. 2 razy.
Webber nie ma takiego szczęścia. Dzięki temu znalazł się niecałą sekundę za liderem, którego wyprzedza dzięki systemowi, a Webber traci ponad 2 sekundy, i nie szans na poprawienie pozycji. Oto mi chodziło, przepraszam, że tak pokręciłem.
wyścigowe historie - strona o historii wyścigów Indy Car
Avatar użytkownika
Sar trek
 
Dołączył(a): Śr mar 26, 2008 21:25

Postprzez patgaw Śr cze 23, 2010 20:50  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Sar trek napisał(a):
ktos cie oszukal czy sam sobie tworzysz urojenia?


Trochę to za bardzo pokręciłem, i nie do końca wyjaśniłem.
Chodzi oto, że np. Webber i Vettel jadą jeden za drogim na pozycjach 2 i 3. Webber wyprzedza Vettela (1 raz), a następnie kolejnych zawodników po ich pit stopie, zaraz przed swym zjazdem na pit stop i używa tego systemu jeszcze np. 2 razy.
Webber nie ma takiego szczęścia. Dzięki temu znalazł się niecałą sekundę za liderem, którego wyprzedza dzięki systemowi, a Webber traci ponad 2 sekundy, i nie szans na poprawienie pozycji. Oto mi chodziło, przepraszam, że tak pokręciłem.


kazde wyprzedzanie to jest strata czasu, bo trzeba obrac linie bardziej po wewnetej, a pozatym jak webber jest na 3 pozycji to oprocz vettela moze wyprzedzac tylko jednego zawodnika.

nie mowiac o tym ze taka sytacja to jest raz na milion.
Avatar użytkownika
patgaw
 
Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 21:27
Lokalizacja: WWA

Postprzez Audi Śr cze 23, 2010 21:17  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Sar trek napisał(a):
ktos cie oszukal czy sam sobie tworzysz urojenia?


Trochę to za bardzo pokręciłem, i nie do końca wyjaśniłem.
Chodzi oto, że np. Webber i Vettel jadą jeden za drogim na pozycjach 2 i 3. Webber wyprzedza Vettela (1 raz), a następnie kolejnych zawodników po ich pit stopie, zaraz przed swym zjazdem na pit stop i używa tego systemu jeszcze np. 2 razy.
Webber nie ma takiego szczęścia. Dzięki temu znalazł się niecałą sekundę za liderem, którego wyprzedza dzięki systemowi, a Webber traci ponad 2 sekundy, i nie szans na poprawienie pozycji. Oto mi chodziło, przepraszam, że tak pokręciłem.


Jak dla mnie to jeszcze bardziej pokręciłeś, przez co kompletnie nie można zrozumiec sytuacji :-P . Piszesz
Webber wyprzedza Vettela (1 raz), a następnie kolejnych zawodników po ich pit stopie, zaraz przed swym zjazdem na pit stop i używa tego systemu jeszcze np. 2 razy. Webber nie ma takiego szczęścia. Dzięki temu znalazł się niecałą sekundę za liderem, którego wyprzedza dzięki systemowi, a Webber traci ponad 2 sekundy
- Jak można słuchać muzyki elektronicznej? Muzyka musi mieć przekaz!
- Ja natomiast lubuję się w szukaniu poezji w malarstwie marynistycznym oraz kompozycji muzycznych w rzeźbie.
Avatar użytkownika
Audi
moderator
 
Dołączył(a): So lip 07, 2007 10:06
Lokalizacja: Ingolstadt
GG: 5208633

Postprzez Parabolica Śr cze 23, 2010 22:15  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Nie mam nic przeciwko systemowi wygaszania tylnego skrzydla, ale nie w taki sztucznie spreparowany sposob. Kazdy (od trzeciego okrazenia, badz po trzecim okrazeniu od zjechania SC)kto znajdzie sie w odleglosci 1 sec dostanie cynk ze moze(musi?) wyprzedzac. A co z obrona? bedzie mogl tylko pomachac wyprzedzajacemu go czy bedzie tez mogl skorzystac z tego "cudu"? Jak kiedys komus niechcacy przyjdzie na mysl kiedys, ze nie chodzi o sam fakt wyprzedzania( w tym sezonie wyprzedzen jako takich mamy mnostwo przy dublowaniu)a o walke przy probie takowego wyprzedzania, obojetnie czy sie powiedzie czy nie, to moze doczekamy sie czegos sensownego w tej kwestii.
Avatar użytkownika
Parabolica
 
Dołączył(a): Pt paź 17, 2008 11:57

Postprzez slipstream Cz cze 24, 2010 6:01  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Świetnie już wiec ie jak to będzie wyglądać. Ot, pyk i już wyprzedził jakby dostał kopa w dupę o mocy 1000 KM i tak po prostu znajdzie się przed poprzedzającym zawodnikiem niczym właściwie za pomocą teleportu - jest za, wciśnie przycisk i jest przed.
Avatar użytkownika
slipstream
moderator
 
Dołączył(a): N maja 29, 2005 15:24
Lokalizacja: 1123, 6536, 5321

Postprzez Pocisk Cz cze 24, 2010 9:35  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Totalnie poroniony pomysł :pokręcony:
Podczas wyścigu kierowca ma za zadanie się ścigać a nie prowadzić statystyki ile razy i gdzie może wygasić skrzydło.
Co więcej - spowoduje to wiele kontrowersji. Po wyścigu może się okazać że np. wygrał 5 czy 7 zawodnik na mecie (bo jako jedyny prawodłowo wygaszał).
Jednym słowem - im większa swoboda w stosowaniu przez kierowców "różnych systemów" podczas wyścigu - tym większe zamieszanie.

Kierowca ma za zadanie jechać i się scigać, a nie bawić się w Star Treka! :źle:
Obrazek
Avatar użytkownika
Pocisk
 
Dołączył(a): N lip 06, 2008 23:59

Postprzez 5cuderi4 Cz cze 24, 2010 10:15  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Co do "nieprawidłowego wygaszania" to myślę, że nie będzie takiej możliwości. Podobnie z resztą jak z ruchomymi płatami przedniego skrzydła. Taki system musi być sterowany elektronicznie, więc nie ma problemu, żeby było to pod kontrolą standaryzowanego ECU, które mamy już jakiś czas.
Dwa: czy słyszał ktoś, żeby jakiś zawodnik zmienił ustawienia przednich płatów więcej, niż dwa razy na okrążenie(bo chyba tyle zmian można dokonać)?
Szukacie problemów tam, gdzie ich nie ma. Takie jest moje zdanie.
Avatar użytkownika
5cuderi4
 
Dołączył(a): Pt sty 27, 2006 19:34
Lokalizacja: Warszawa
GG: 1551549

Postprzez Damian375 Cz cze 24, 2010 10:19  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Fakt, to musi być sterowane przez ECU, bo inaczej wiadomo mogą być różne sprawy po fakcie.

Ja natomiast zastanawiam się, co z położeniem na torze - nie wiem czy mamy na dzień dzisiejszy tak dokładny GPS, który określi czy dwa bolidy są od siebie chociaż 0,5 s. No chyba, że będą mierzyć na linii mety i sektorów, ale to troszkę mija się z celem.

-- Cz cze 24, 2010 10:20 --

Może nie sterowane przez ECU, ale nadzorowane i zapisywane przez ten system.
Avatar użytkownika
Damian375
 
Dołączył(a): Wt kwi 01, 2008 0:40
Lokalizacja: Manchester

Postprzez wartek Cz cze 24, 2010 10:31  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

wystarczy na nosie zamontowac taki system jakie montuja teraz w volvo czy mercedesach informujacy o zblizajacym sie pojezdzie :) wysyla ultradzwieki jak radar.
jak dla mnie pomysl jest super. to nie bedzie mijanie zawodnikow, tylko mozliwosc zblizenia sie i walki.
ile razy slyszelismy ze nie mozna podjechac na mniej niz sekunde bo traci sie przyczepnosc, opony sie przegrzewaja itp.
napewno w sytuacji kiedy alonso startuje z konca i chce lyknac virgina bedzie to dosc proste, ale przynajmniej cos bedzie sie dzialo w czolowce ktora jest bardzo wyrownana
Avatar użytkownika
wartek
 
Dołączył(a): Pn gru 18, 2006 22:49

Postprzez juras70 Cz cze 24, 2010 10:52  Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

Marker napisał(a):Według mnie to nie jest dobre rozwiązanie. Szukanie dziury tam, gdzie jej nie ma, podobnie sądzę również o KERS' ie. Wyprzedzanie ma się odbywac w normalnych okolicznościach, przy równorzędnej walce na torze, a nie dzięki przyciśnięciu guzika lub zatykania dziury kolanami. Jestem podobnego zdania co kolega wyżej, to coraz mniej niestety przypomina sport.


Podpisuje się pod tym wszystkimi łapami. Ostatnio w F1R jakiś kibic pisał że te wszystkie systemy są głupie. Wyprzedzanie powinno odbywać się dzięki umiejętnością kierowców a nie ruchomym skrzydłom albo co gorsze przycisku ( :shock: ) (oczywiście chodzi mi o KERS)
Avatar użytkownika
juras70
 
Dołączył(a): Pn sie 11, 2008 15:32

Następna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości