Strona 10 z 11

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: Pt maja 20, 2011 19:30
przez hideto
po co ?
Toć akurat tam, nikt na walkę nie narzekał...

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: Pt maja 20, 2011 20:24
przez fletcher
Nie wiem czy to tylko złudzenie, ale oglądając dzisiaj treningi zauważyłem, że w Mclarenie tylny płat podczas aktywacji nie podnosi się tak mocno jak w przypadku innych zespołów. Czy jest to spowodowane innym nachyleniem płatów?

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: Pt maja 20, 2011 20:26
przez slipstream
Ale że niby jak. Skoro ma być jeden punkt pomiaru, to rozumiem że w pierwszej strefie DRS X wyprzedzi Y, to Y na prostej startowej nie będzie mógł się "odgryźć"... Chyba ze FIA zakłada ze w pierwszej strefie DRS nic nie da i X nie wyprzedzi Y, to po cholerę w ogóle robić tam strefę?

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: Pt maja 20, 2011 20:43
przez patgaw
Ale glupota. W Kanadzie powinna byc albo krotka strefa na najdluzszej prostej, albo nie powinno byc jej wcale. Juz rok temu wyscig w Kanadzie byl beznadziejnie szcztuczny.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 15:11
przez hideto
To co ? kolejny kamyczek do ogródka... kolejny gwóźdź do trumny drs....

Jeszcze ktoś ma obiekcje wobec tego, że to opony dają nam znaczną większość wyprzedzeń, a nie ten śmieszny system rodem z playstation ?

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 16:34
przez l00kers
System pomaga w wyprzedzaniu i równiez na tym torze dobrze się spisał. Gdyby nie on nie widzielibyśmy kilku manewrów wyprzedzania jak również moim zdaniem Hamilton nie utrzymałby się tak blisko vettela bo dużo zyskiwał na prostej dzięki DRS. Gdyby go nie miał pewnie stopniowo traciłby kilka dziesiątych co okrążenie. Ten system nie będzie tak samo działał na każdym torze. Raz będzie masa wyprzedzań dzięki DRS raz będzie ich mniej.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 16:43
przez slipstream
moim zdaniem Hamilton nie utrzymałby się tak blisko vettela bo dużo zyskiwał na prostej dzięki DRS. Gdyby go nie miał pewnie stopniowo traciłby kilka dziesiątych co okrążenie.

Yhy, zważywszy ze bez DRSu potrafił zniwelować ponad 2 sekundową stratę do Niemca i zdecydowanie trzymał tempo Vettela kiedy DRSu używać nie mógł bo miał stratę większą niż 1 sek.

Akurat bardzo naciągana teoria na wysiloną obronę DRSu i nikt kto oglądał wyścig w te bajdurzenie nie uwierzy. Możecie sobie tłumaczyć, ale w tym przypadku wszystkie dowody w postaci choćby Live Timingu będą temu przeczyć.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 17:28
przez l00kers
Tak tylko że jadąc za Vettelem tracił docisk i gołym okiem było widać że traci w krętych sektorach podczas gdy na prostej bardzo wcześnie miał na liczniku ponad 320 km/h dzięki DRS przez co był zaraz za Vettelem na końcu prostej. DRS zawsze daje jakieś zyski osobie która jedzie za kimś ale widze że niektórzy nie przyjmują tego do wiadomości

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 17:38
przez slipstream
ale widze że niektórzy nie przyjmują tego do wiadomości

tak jak niektórzy innych przytoczonych faktów, a nie wrażeń....

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 19:35
przez kemek
Właśnie na takie działanie DRS liczyłem. Po Turcji i Chinach byłem deko zażenowany łatwością wyprzedzania przy podobnym zużyciu opon. A tutaj DRS pozwalał tylko na znaczne zbliżenie się do rywala - i tyle wystarczy, bo kierowca też musi od siebie coś dać. Żal teraz Bridgestone'ów, bo z nimi inżynierowie nie mogliby sobie pozwalać na kolejne taktyczne walki w boksach i miganie się od ataków na torze...

Widzę niestety ogromny wpływ opon na wyprzedzanie i nie podoba mi się to za bardzo, ale dzisiaj do wielu wyprzedzeń doszło na głównej prostej przy podobnym zużyciu opon, co było prawdziwą rzadkością na tym torze w poprzednich latach.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 19:53
przez axel
Z DRS-em powoli popadamy z jednej skrajności w drugą. Albo daje taką przewagę, że wyprzedzanie jest mega łatwe i nie wymaga żadnego wysiłku ze strony kierowcy albo tak jak dzisiaj w Hiszpanii, lekko tylko pomaga zbliżyc się do rywala ale nie na tyle żeby go swobodnie wyprzedzic i jakieś tam ryzyko trzeba podjąc, czego Hamilton dziś nie uczynił.
Mnie osobiście bardziej podoba się właśnie ten DRS z Catalunyi niż z Istambułu i swoją drogą bardzo ciekawe jak będzie się zachowywał w Monako o ile oczywiście będzie.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: N maja 22, 2011 20:13
przez Anderis
slipstream napisał(a):
moim zdaniem Hamilton nie utrzymałby się tak blisko vettela bo dużo zyskiwał na prostej dzięki DRS. Gdyby go nie miał pewnie stopniowo traciłby kilka dziesiątych co okrążenie.

Yhy, zważywszy ze bez DRSu potrafił zniwelować ponad 2 sekundową stratę do Niemca i zdecydowanie trzymał tempo Vettela kiedy DRSu używać nie mógł bo miał stratę większą niż 1 sek.


Moim zdaniem akurat DRS pomógł utrzymać się Hamiltonowi za Vettelem w ciągu kilku ostatnich okrążeń. To fakt, że Brytyjczyk dogonił Niemca bez pomocy DRS-u, ale wyglądało na to, jakby Sebastianowi ciut lepiej zaczęły pracować opony w końcówce i kto wie, czy nie byłby w stanie odjechać Lewisowi, gdyby nie DRS. Hamilton nie zbliżał się już do Vettela tak bardzo na ostatnich kilku okrążeniach i być może Vettel byłby w stanie odjechać troszkę w końcówce. Jak dla mnie wyglądało to tak, że Hamilton miał przewagę szybkości w momencie, kiedy dochodził Vettela i przez pierwsze okrążenia za Niemcem. Później Red Bull jakby zaczął minimalną przewagę zyskiwać nad McLarenem. Aczkolwiek myślę, że nie ma to większego znaczenia.

Dzisiejszy wyścig udowodnił, że albo coś jest nie tak z DRS-em, albo z torem w Barcelonie, myślę, że po części i jedno i drugie.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: Pn maja 23, 2011 20:22
przez rafaello85
Cyrku ciąg dalszy :???: Co jeden pomysł FIA to głupszy.
Albo pozwalamy używać DRSu na całej długości toru albo zabraniamy całkowicie go używac. A takie określanie gdzie wolno, a gdzie nie, dla mnie jest bez sensu.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: Pn maja 23, 2011 21:21
przez SirKamil
To oczywiście bardzo dobre posunięcie. Z resztą na prośbę zespołów. Nie wiem po co to całe jęczenie.

Re: System wygaszania tylnego skrzydła w sezonie 2011

PostNapisane: Pn cze 13, 2011 15:09
przez Anderis
Szczerze mówiąc, to absolutnie nie trafia do mnie gadanie, że DRS nic nie daje, za dużo daje, za dużo przycisków na kierownicy itp. kiedy dochodzi do takich sytuacji, jak finisz Massy i Kobayashiego wczoraj. Takie coś chciałbym oglądać częściej. :grin: