Nasze recepty dla Formuły 1

Pytania i odpowiedzi na sprawy dotyczące funkcjonowania F1

Moderator: Ekipa F1

Postprzez karolVTEC Pt cze 20, 2014 15:00  Nasze recepty dla Formuły 1

Tyle się mówi, że współczesna F1 nie jest idealna i że do tego ideału brakuje jej sporo. Mówi się, że targają nią przeróżne problemy, od kłopotów finansowych po nieciekawy dźwięk silników. Warto było by umieścić to wszystko w jednym temacie i podzielić się własnymi pomysłami na to, co by było dobre dla współczesnej F1, a co nie. Liczę na rozmowę na poziomie ;)


I od razu podzielę się własnym pomysłem, o którym już wspominałem w innym temacie. Otóż w dobie oszczędzania paliwa, nie ma co marzyć, aby zaprzestało się o nim mówić w F1. Jednakże, zamiast tych, przyznajmy, nie najlepszych koncepcji limitów w użyciu i przepływie paliwa, może zastąpić to czymś takim?
-przywrócenie tankowania podczas pit-stopów (automatycznie bolidy nie byłyby jeżdżącymi cysternami)
-zmniejszenie pojemności baków do 25-30L (tak, aby minimum to jedno lub dwa tankowania trzeba by odbyć)
-zwiększenie wytrzymałości opon (bo i tak trzeba zjechać, przy czym kierowcy nie musieli by traktować opon tak łagodnie jak teraz, co było by dobre dla nich i dla kibiców)
-dla większego uatrakcyjnienia, wymiana opon i tankowanie musiały by się odbyć przy wyłączonym silniku (coś jak w wyścigach długodystansowych)

Sądzę, że nie byłoby to złym pomysłem wprowadzić takie zmiany. Większe pole do popisu dla strategów, a dzięki takim małym bakom i tak oszczędzanie paliwa było by konieczne.
"With your mind power, your determination, your instinct, and the experience as well, you can fly very high." A. Senna
Avatar użytkownika
karolVTEC
 
Dołączył(a): Wt maja 11, 2010 19:02
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez Michal2_F1 Pt cze 20, 2014 16:07  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Najlepiej wprowadzić opony wytrzymujące cały wyścig, mające zero degradacji, jedziemy bez pit-stopów do mety, ile tylko się da. A potem narzekajmy, że nic się nie dzieje na torze i jest nudno i przestajemy oglądać po połowie sezonu. Te brednie na angielskich forach widziałem setki razy. Zrobiła się jakaś moda na wyszukiwanie problemów gdziekolwiek się da, zły dźwięk, kruche opony, oszczędzanie paliwa. Natomiast jak popatrzy się na ankiety oceniające wyścigi to ostatnie lata były najciekawsze pod tym względem, mimo dominacji RBR. Nigdy nie było tylu zmian pozycji, tyle wyprzedzania. Kiedyś manewr wyprzedzania w czołówce to było święto. Chyba, że wolicie procesje na pełnej szybkości. I wtedy, tak jak ktoś pisał:
Start
zzzz
Ooo, McLaren awaria
zzz
Barrichello goni Schumachera
zzz
Schumacher wygra
Jakoś wcześniej nikt nie mówił, że podoba mu się taka F1.
Michal2_F1
 
Dołączył(a): N gru 14, 2008 10:12
Lokalizacja: Radziejów

Postprzez Arnulf Pt cze 20, 2014 16:59  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Dostępność Panie Michal2_F1 ;). Wtedy internet nie był popularny i powszechnie dostępny to i narzekania ludzi nie wychodziły na wierzch. A teraz każdy ma pole do popisu, a jak jeszcze znajdzie podatny grunt (czyt. innych narzekaczy) to dostajemy wzajemne podjudzanie i jest jak jest. Na pewno dawniej narzekacze też byli.
Nie wiem czy jest sens istnienia takiego tematu, bo zaraz się tu zrobi koncert narzekania i szukania dziury w całym, ewentualnie koncerty życzeń, których - umówmy się - nie ma szans zrealizować.

Jednakże, zamiast tych, przyznajmy, nie najlepszych koncepcji limitów w użyciu i przepływie paliwa, może zastąpić to czymś takim?


Ktoś bardziej rozumny niż ja w mechanice bolidów wspominał, że limity przepływu nie są po to, żeby FIA była szczęśliwa, tylko jest to element oszczędzania pieniędzy, gdyż większy przepływ paliwa dałoby znacznie większą moc silnikom, skracając ich żywotność. Nie chcę teraz strzelać kto to mówił, ale było to na tym forum.
Arnulf
 
Dołączył(a): Pn sie 25, 2008 8:56
Lokalizacja: Mielec/Kraków

Postprzez Michal2_F1 Pt cze 20, 2014 17:16  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Zgadzam się. Choć odnoszę wrażenie, że jakiegoś czasu te narzekania są dużo większe niż wcześniej. Możliwe, że te całe pękające opony Pirelli dały ludziom powody do marudzenia i od teraz wszystko jest krytykowane.

Tak jak na jednym angielskim serwisie założyciel codziennie przez miesiąc namawiał do bojkotu GP Bahrajnu 2012, tak wielu nie obejrzało. Ktoś wyżej postawiony coś powie i reszta za nim powtarza.
Michal2_F1
 
Dołączył(a): N gru 14, 2008 10:12
Lokalizacja: Radziejów

Postprzez rzeznik Pt cze 20, 2014 17:43  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Pomijając oczywiście sprawę priorytetową, czyli ograniczenie kosztów, umiejscowiłbym strefy DRS w zupełnie innych miejscach (oczywiście nie wszędzie - Monako, Suzuka, Barcelona), aby kierowcy nie mieli za łatwo w wyprzedzaniu. Sto razy bardziej wolę oglądać, gdy kierowca musi trochę się namęczyć, aby kogoś wyprzedzić (Hamilton-Kubica Australia 2010), niż oglądać mijanie na prostej po wciśnięciu przycisku.
Następna sprawa to opony. Powinien być zdecydowanie większy wybór w mieszankach, aby zespoły mogły ustalać ciekawe strategie. Opony kwalifikacyjne też nie byłyby złe, pod warunkiem, że ich koszty pokryje dostawca opon (nie wiem jak jest teraz).
No i został dźwięk. Według mnie nie jest to jakaś ważna rzecz, tylko drobny i miły dodatek dla ucha. Tym z Megane Trophy bym nie pogardził. :grin:
1:10
3, 14, 17, 44.
rzeznik
 
Dołączył(a): Pt sty 07, 2011 16:27

Postprzez kwak Pt cze 20, 2014 21:07  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Powrot V12 i aerodynamika a 2004 roku. DrS może zostać, te iskry to tez dobry pomysl. Powrót tankowania, zmniejszenie wagi bolidow, chociaz o 100kg, lepsze opony.

Powinien tez wrócic efekt przyziemienia, aktywne zawieszenie, a jesli F1 chce byc nowoczesna, niech wprowadz napęd 4wd.

@up Co to za pierdziawka haha. Nigdy chyba prawdziwego bolidu nie slyszałeś.
Avatar użytkownika
kwak
 
Dołączył(a): Pt cze 20, 2014 20:57

Postprzez Michal2_F1 Pt cze 20, 2014 21:09  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Vergne mdleje ze zmniejszenia, a ten chce jeszcze zmniejszenia wagi o 100kg. Myślisz trochę?
Michal2_F1
 
Dołączył(a): N gru 14, 2008 10:12
Lokalizacja: Radziejów

Postprzez kwak Pt cze 20, 2014 21:18  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Jakos niedawno bolidy ważyły 600kg i było dobrze.
Avatar użytkownika
kwak
 
Dołączył(a): Pt cze 20, 2014 20:57

Postprzez Endrju Szopen Pt cze 20, 2014 21:23  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Problem teraz polega na tym, że minimalna ilość kg jest dość mała biorąc pod uwagę wagę jednostek napędowych - są cięższe. Dlatego ciężsi kierowcy mają problem wynikający z tego, że nie mogą rozłożyć sobie zbytnio balastu w samochodzie, albo po prostu wychodzą poza ten limit dużo bardziej niż inni i nie mają z czego odjąć, chyba że schudną. Więc jedynym rozwiązaniem w tym przypadku jest podniesienie minimalnej wagi bolidów, by nie skreślać ich na starcie.

przywrócenie tankowania podczas pit-stopów (automatycznie bolidy nie byłyby jeżdżącymi cysternami)


Jeżeli chodzi o tankowanie to spowodowało ono właśnie, że kierowcy walczyli mniej ze sobą, bo nie musieli, bo każdy miał swój wyścig. Widzę, że minęło już dostatecznie dużo czasu od zniesienia tankowania, żeby ludzie zaczęli nawoływać do jego powrotu z racji sentymentalizmu, bo coraz więcej takich głosów słychać. Jeżdżenie tzw. cysterną okazało się problematyczne tylko podczas GP Bahrajnu 2010, gdzie wszyscy jechali zbyt zachowawczo, bo nie wiedzieli jak takie wyścigi będą wyglądać, od tamtej pory każdy wyścig nie był naznaczony negatywnie ani razu przez fakt jazdy cysternami.

-dla większego uatrakcyjnienia, (...)


Coraz bardziej mi się wydaje, że niektórzy szukają w F1 czegoś, czego tutaj nigdy nie było i nigdy nie będzie... Ten sport zawsze polegał na pewnych aspektach, a niektórzy wciąż się dziwią i chcą akcji rodem z Need for Speeda czy Szybkich i Wściekłych. Nigdy tak nie było, obserwowanie F1 jest nudne dla kogoś kto patrzy tylko na samochodziki na ekranie.

Dostępność Panie Michal2_F1 ;). Wtedy internet nie był popularny i powszechnie dostępny to i narzekania ludzi nie wychodziły na wierzch. A teraz każdy ma pole do popisu, a jak jeszcze znajdzie podatny grunt (czyt. innych narzekaczy) to dostajemy wzajemne podjudzanie i jest jak jest. Na pewno dawniej narzekacze też byli.
Nie wiem czy jest sens istnienia takiego tematu, bo zaraz się tu zrobi koncert narzekania i szukania dziury w całym, ewentualnie koncerty życzeń, których - umówmy się - nie ma szans zrealizować.


Postawić piwo :brawo: :popijawa:
Avatar użytkownika
Endrju Szopen
 
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 17:00
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Indy Pt cze 20, 2014 22:31  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Ktoś powinien zrobić z przedstawionych tutaj propozycji artykuł na stronę główną portalu tylko dla niepoznaki dać tytuł "Szefowie F1 proponują zmiany w celu uatrakcyjnienia wyścigów". Ciekaw jestem jakie byłyby komentarze...
Avatar użytkownika
Indy
 
Dołączył(a): Wt lip 18, 2006 14:10
Lokalizacja: Kraków

Postprzez hideto Pt cze 20, 2014 22:38  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

kwak napisał(a):Powrot V12 i aerodynamika a 2004 roku. DrS może zostać, te iskry to tez dobry pomysl. Powrót tankowania, zmniejszenie wagi bolidow, chociaz o 100kg, lepsze opony.

Powinien tez wrócic efekt przyziemienia, aktywne zawieszenie, a jesli F1 chce byc nowoczesna, niech wprowadz napęd 4wd.

@up Co to za pierdziawka haha. Nigdy chyba prawdziwego bolidu nie slyszałeś.

Zapytam tak z zawodowej ciekawości... Jak masz zamiar połaczyć te kwestie z twojej wypowiedzi:
100kg mniej + v12 + 4wd + aero z 2004 + drs + efekt przyziemienia ?

Serio tak sobie przeleciałeś przez 60 lat historii wybrałeś co ciekawsze koncepcje dorzuciłeś do tego swoje 2-3 zupełnie wzięte z czapy i lecisz z propozycją ?

IMHO powstał nowy temat do pospamowania, tak jak np 'nasze projekty torów f1' gdzie jakakolwiek argumentacja kończy się na 'bo tak' albo 'bo ja tak uważam'. Starajcie się chociaż dawać realne propozycje i argumentacje... bo póki co połowę postów w tym temacie można jedynie obśmiać...

Np ja od dłuższego czasu w różnych rozmowach powtarzam jedno. Standardowa podłoga i dyfuzor. Niech FIA wynajmie jakiś instytut a ci stworzą podłogę i dyfer które zapewnią odpowiedni docisk i minimalizację turbulencji za bolidem. Bo to co robi nadwozie i skrzydła w tej kwestii nie ma żadnego znaczenia.
Taki zabieg wystarczy by siedzieć rywalowi na dupie w szybkich zakrętach.
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez SirKamil N cze 22, 2014 22:24  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Nie istnieje żadna cudowna recepta na doprowadzenie F1 do doskonałości. Regulamin techniczny nie jest fundamentalnie zły. Zły jest ekosystem wytworzony w F1, którego patologie regulaminem technicznym trzeba amortyzować. Najgorsze jest to, co pozostawiono samopas.

Wiem, że nudzę, ale w F1 trzeba przede wszystkim uzdrowić finansowo. Jeśli ktoś umiera z pragnienia, najpierw trzeba go napoić a dopiero potem martwić się, czy jest modnie ubrany. Jeśli F1 będzie się składać ze zdrowych i silnych finansowo konstruktorów, zatrudniających przede wszystkim utalentowanych i pracowitych zawodników, którzy będą mogli szlifować swoje rzemiosło na licznych testach- czyli innymi słowy, gdy w F1 będzie stała i zajadła konkurencja na torze a nie na grubość portfela- wtedy będzie można myśleć o modyfikacjach regulaminu technicznego w kierunku jeszcze większego uatrakcyjnienia/polepszenia jakości dyscypliny.

Nie chcę słyszeć zawodzenia o kosztach silników i nowych elektrycznych technologia w oporze dla redukcji kosztów- F1 nie funkcjonuje w próżni i czy się to komuś podoba czy nie, musi je mieć a clou jest taki, że to wszystko nie musi tyle kosztować.

Niemiecki producent samochodów premium na zaprojektowanie, rozwój i obsługę prototypu klasy LMP1 na potrzeby mistrzostw WEC z turbodoładowanym silnikiem V projektowanym pod dyktando ograniczenia przepływu paliwa i systemami odzysku energii kinetycznej i cieplnej w standardzie klasy odzysku nawet 8 MJ, potrzebuje 200 ludzi i budżetu poniżej 100 mln euro.

Inny niemiecki producent samochodów premium na zaprojektowanie, rozwój i obsługę prototypu klasy F1 na potrzeby mistrzostw F1 z turbodoładowanym silnikiem V projektowanym pod dyktando ograniczenia przepływu paliwa i systemami odzysku energii kinetycznej i cieplnej w standardzie klasy odzysku 4 MJ, potrzebuje 1200 ludzi i budżetu powyżej 300 mln euro.

W F1 bowiem, myśli się tak: "Zmiana, nowość? ok. ile setek milionów możemy na to wydać? Z pewnością będziemy musieli wydać to wszystko co będziemy mogli, z pewnością będziemy musieli wydać więcej, niż wcześniej". Na zepsute mózgi i zepsutą mentalność ludzi, którzy doprowadzają F1 do ruiny wydając nieswoje pieniądze trzeba założyć czapy. Budżetowe:)
"Opony są takie same dla wszystkich." A. Newey, Luty 2011 r.
Avatar użytkownika
SirKamil
 
Dołączył(a): Śr wrz 14, 2005 22:12
Lokalizacja: Kraj kwitnącej lipy

Postprzez Mexi N cze 22, 2014 23:58  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Wszystko fajnie, ale...jak chcesz kontrolować czapy? :) Jakoś nie widzę takiej możliwości - zawsze takie Ferrari albo Mercedes mogą stworzyć (w ramach koncernu) spółkę, która zajmie się "rozwojem". Po rozwinięciu (np. silników) za 100 baniek - sprzedadzą je spółce odpowiedzialnej za F1 - powiedzmy za 10 baniek...
RK: "Przepraszam to nie do d... tylko do pupy..heheheh" LOL
(21:40:17) Mexi: nando chyba ciśnie aż rozk**wi silnik ;p
(21:44:55) macko93: Alonso out
Avatar użytkownika
Mexi
 
Dołączył(a): So kwi 07, 2007 12:15
Lokalizacja: Łódź
GG: 3539392

Postprzez hideto Pn cze 23, 2014 13:45  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

Coś jak Redbull technology coś tam (dzięki czemu Austriacy się co roku chwalą jak mało wydają na F1 w porównaniu z innymi...)
Obrazek
Dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego. Prawie śmierć niczego nie zmienia, dopiero śmierć... zmienia wszystko.
Avatar użytkownika
hideto
 
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 18:15
Lokalizacja: Łódź

Postprzez LeVi_ Cz cze 26, 2014 21:47  Re: Nasze recepty dla Formuły 1

hideto napisał(a):
kwak napisał(a):Powrot V12 i aerodynamika a 2004 roku. DrS może zostać, te iskry to tez dobry pomysl. Powrót tankowania, zmniejszenie wagi bolidow, chociaz o 100kg, lepsze opony.

Powinien tez wrócic efekt przyziemienia, aktywne zawieszenie, a jesli F1 chce byc nowoczesna, niech wprowadz napęd 4wd.

@up Co to za pierdziawka haha. Nigdy chyba prawdziwego bolidu nie slyszałeś.

Zapytam tak z zawodowej ciekawości... Jak masz zamiar połaczyć te kwestie z twojej wypowiedzi:
100kg mniej + v12 + 4wd + aero z 2004 + drs + efekt przyziemienia ?


Pewnie i by się dało zrobić coś takiego, aczkolwiek pozostaje pytanie na jakie przeciążenie narażony byłby kierowca i czy istnieją na świecie ludzie zdolni to znieść przez 1,5 h.

Taki projekt już powstał w 2010 roku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Red_Bull_X2010 - maksymalna prędkość 500 km/h, masa 545 kg, przeciążenie przekraczające 8G; tylko że wirtualnie.
LeVi_
 
Dołączył(a): Śr sty 29, 2014 15:48

Następna strona

Powrót do Technika i przepisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron