Strona 21 z 22

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pt kwi 07, 2017 9:37
przez bartoszcze
Gszegosz napisał(a):Przypuszczam że wielu rzeczy nie da się ustawić "na odległość" i kierowca jest zmuszony zarządzać nimi z kokpitu.

Przypuszczam że nadal obowiązuje zakaz ustawiania czegokolwiek w samochodzie "na odległość".

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pn kwi 10, 2017 11:02
przez MarK
Gszegosz napisał(a):Bolid w większości będzie kontrolowany z garażu i znów będzie raban o to że kierowca nie prowadzi go samodzielnie.

Ale ja nigdzie nie napisałem, że bolid ma być sterowany z pitwall. Ma właśnie być ograniczona ilość zmian jakie może wprowadzać w nim kierowca W OGÓLE, a nie przeniesiona odpowiedzialność.

Gszegosz napisał(a):Postęp techniczny zrobił swoje. Hybrydowe V6 to już nie to samo co o wiele prostsze w konstrukcji V8 czy V10, trzeba zarządząc o wiele większa liczbą obszarów bolidu.

Tu się zgodzę i może być taka sytuacja, że współczesne jednostki nie są w stanie działać bez ciągłej korekty parametrów.

Gszegosz napisał(a):Przypuszczam że wielu rzeczy nie da się ustawić "na odległość" i kierowca jest zmuszony zarządzać nimi z kokpitu.

Yyyyyy? Masz w biurze internet 10Gb/s na najbardziej rozwinięta seria wyścigowa na świecie nie potrafi wysłać sygnału na odległość 2km? :-D
Przecież kierowca nie robi prac fizycznych, jak przykręcanie śrubki...

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pn kwi 17, 2017 18:12
przez konchma
Wystarczyło by jedno rondo gdzie można by w prawo albo w lewo pojechać.

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Wt kwi 18, 2017 11:47
przez Damos
konchma napisał(a):Wystarczyło by jedno rondo gdzie można by w prawo albo w lewo pojechać.
czyli - wystarczy przebudować wszystkie tory F1? :-D

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Wt kwi 18, 2017 15:42
przez konchma
Wystarczy narazie jeden na próbę.
Najlepiej w kształcie jaja ok 100m dłuości. :-)

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 12:17
przez bartoszcze
Tak mi się jakoś pomyślało, kiedy czytałem że Haas ma wykorzystać FP1 w Soczi do porównywania zmian w pakietach (Grosjean zaczyna od pakietu z Melbourne i ma dostawać raz za razem nowe elementy, Magnussen zaczyna od aktualnego i raz za razem zmieniają mu nowe na stare).
Skoro ilość testów jest wciąż zmniejszana (w 2020 w ogóle nie ma testów śródsezonowych), to może by tak zespołom z dalszych miejsc pozwolić na dodatkowe testy, publiczne lub prywatne?

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 16:23
przez mr_bean2000
bartoszcze napisał(a):Skoro ilość testów jest wciąż zmniejszana (w 2020 w ogóle nie ma testów śródsezonowych), to może by tak zespołom z dalszych miejsc pozwolić na dodatkowe testy, publiczne lub prywatne?

A czy czasem nie zakazują tych testów ze względu na mityczne oszczędności, i to chyba nie z myślą o najbogatszych zespołach.

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pt wrz 27, 2019 17:13
przez bartoszcze
Zakazują testów z uwagi na oszczędności, i zdarzało się że najsłabsze zespoły nie brały w nich udziału bo im się nie opłacało. Ale gdyby było to tylko prawo zespołów do zorganizowania sobie testów, to ich sprawa czy bardziej im się opłaci testować szukając rozwiązań, czy pieniądze wydać na coś innego.

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: So wrz 28, 2019 18:47
przez fordern
Albo coś w takim klimacie jak mieliśmy do 2006 roku - zespoły oprócz czterech najlepszych w poprzednim sezonie mają prawo wystawić trzeci samochód w piątkowych treningach. Teraz zmieniłoby się, że oprócz teamów z top3, i jeżeli mają być oszczędności - to wywalić ich z pierwszego treningu, albo zabrać im jakiś komplet opon. Niewiele to da, no ale zawsze będą to jakieś kłody pod nogi. :twisted:

Chociaż tak poważnie mówiąc, byłbym za tym aby zorganizować dodatkową sesję testową po GP Hiszpanii (Holandii?), i na tej sesji wywalić teamy z TOP3. Można by zorganizować trzy takie sesje, oprócz Hiszpanii także po GP Francji i Węgrzech, na Węgrzech klasycznie testy już dla wszystkich z udziałem młodych kierowców.

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: So wrz 28, 2019 21:08
przez slipstream
A ja mam wrażenie, że dzisiaj jako kibice, chyba za bardzo przeceniamy rolę testów. Niepopularna opinia, ale jednak. Przy ciągłym rozwoju CFD, zamiast rzeczywiste rzeźbienie nowych części na testach, jest to tylko jazda do sprawdzenia czy dana cześć działa czy nie. A to mogą zrobić w piątek, o ile im nie zabiorą piątku z planu weekendowego, ale to inna dyskusja. Ja wiem, to mityczne "zbieranie danych", ale dzisiaj to zbieranie danych to też bardziej weryfikacja poprawności symulacji, żeby nieco bardziej poprawić symulację i wyeliminować z niej błędy. Teraz przydatność części czy ich poprawność można naprawdę dużo szybciej i sprawniej przeanalizować poza torem, a zebrać dane można na kilku okrążeniach w czasie treningu.

I chyba jednak zespoły myślą bardziej w tę stronę, bo jakoś nie widzę ich oporu krzycząc że potrzebują jazdy, jazdy i jeszcze raz jazdy. A wręcz przeciwnie, jakoś bez większych oporów (właściwie żadnego) godzą się każdorazowo na kolejną redukcję testów. Może jednak potencjalne zyski nie są warte wydawanej kasy i warto zaryzykować modelowanie w komputerze.

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: So wrz 28, 2019 22:02
przez bartoszcze
Nie wiem ile ostatecznie okrążeń przejechali wczoraj kierowcy Haasa w ramach tego sprawdzania korelacji, ale nie poświęcili ich na przygotowanie samochodów do wyścigu - co teoretycznie powinno być celem treningu. Przy założeniu że piątek jest od sprawdzania czy coś działa, to ci którzy muszą sprawdzać są w gorszej sytuacji.
Dlatego możliwość dodatkowych testów mogłaby służyć wyrównywaniu szans, a to jest obecnie największym problem F1.

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: N wrz 29, 2019 6:35
przez slipstream
No ale co, wszystko właściwie dla Haasa? Podejrzewam że jeśli po tylu weekendach GP i testach nie są w stanie wyciągnąć żadnych wniosków, to nie wydaje mi się żeby kilka dni testowych jakkolwiek poprawiło ich sytuację i nagle krzyknęli "eureka" po czym odzyskali by cała prędkość względem środka stawki. Poza tym w gorszej sytuacji są wszyscy tak samo, łącznie z Ferrari czy Mercedesem którzy kiedyś w piątek też muszą "sprawdzić" i swoje nowe części, bo przy braku testów oni też tracą piątek na przygotowanie do wyścigu kiedy przywożą nowe.

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: N wrz 29, 2019 7:11
przez bartoszcze
Ogólnie: dla słabszych. Tak jak Kubica jeździł w treningu w Austrii testując ekstremalne konfiguracje - to akurat robota na jakieś godziny testowe...

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pn sie 31, 2020 16:13
przez zgf1
Co zmienilibyście w obecnej F1?

-DRS
Jak dla mnie to jedno z największych dziadostw jakie wprowadzono, ja rozumiem, że wcześniej nie było dużo manewrów wyprzedzania, nie było "widowiska" jednak osobiście wolałem to niż teraz sztuczne manewry, pamiętam w dawnych latach bronienie pozycji, nawet ktoś wolniejszy jadąc dobrze miał szanse obronić sie, teraz jest mijany praktycznie jak tyczka, nawet jeśli różnica między bolidami nie jest zbyt duża.

-Tankowanie
Moim zdaniem kolejny błąd to zakaz tankowania, wcześniej były różne strategie, ktoś startował z małą ilością paliwa, ktoś z większą, to sprzyjało walce itp.

-Opony
Konieczność stosowania dwóch mieszanek, ja się pytam po co? Zrobić bardzo miękkie opony, dać teamom możliwość wybrania takiej która pasuje, nie zmuszać do niczego.


Poza tym ogólnie mrożenie rozwoju silników, tokeny itp. moim zdaniem jest średnią decyzją, to ma byc F1, mniej ograniczeń, nie lubię Mercedesa, ale np ich DAS, takie rzeczy powinny mieć miejsce w F1, to innowacja, ktoś coś wymysli, dzięki temu ma przewagę, ktoś wymyśla coś innego, piękne.

Oszczędzanie podzespołów i kary za to, kary jeśli już za wymianę silika powinnny być dla teamów, klasyfikacja konstruktorów, kierowców za to nie powinno się karać..

Re: Nasze recepty dla Formuły 1

PostNapisane: Pn sie 31, 2020 16:47
przez Pieczar
Moim zdaniem kolejny błąd to zakaz tankowania, wcześniej były różne strategie, ktoś startował z małą ilością paliwa, ktoś z większą, to sprzyjało walce itp.

Nie było. Naprawdę nie wiem skąd to ciągłe mówienie o różnych strategiach. Nie pamiętacie już jak to wyglądało kiedyś? Polecam obejrzeć kilka wyścigów z lat 07-09 - praktycznie wszyscy jeździli na 2 postoje, różnica między zjazdami poszczególnych kierowców to było raptem kilka okrążeń. Zdecydowanie teraz jest lepiej pod tym względem, nawet w ostatnim wyścigu część kierowców pojechała na 2 postoje część tylko na 1.