Darth ZajceV napisał(a):Podzielmy to może:
....
I do tego Bahrain, który nie wiem gdzie zaliczyć, czy do błędu Roberta czy do Usterek.
Dało by to nam aż 6 wyścigów (nie wliczając Turcji i Bahrainu) podczas, których Robert osiągnął gorszy wynik z nie swojej winy.
Bahrain - TC i otwarty korek wlewu paliwa. Błędy zespołu.
Dodajcie do tego że dwa razy spotkał się (eufemistycznie mówiąc) z Heidfeldem na torze i mamy pełny obraz.
Co do Heidfelda - raz mu auto stanęło, a raz mu mechanicy śruby nie dokręcili bodajże. Więć też nie ma za różowo, ale o wiele lepiej od Roberta. IMHO sprawa wygląda tak:
1. są oznaki że Robert ma pewne miejce w zespole i uważają go za inwestycję na przyszłość (np. podpisanie kontraktu po Kanadzie)
2. plan zapewne jest taki żeby w 2009 sięgnąć po mistrzostwo
3. na razie zrobili tak jak jest, żeby Heidfeld nie pyskował i niemickie fuckty też, gdyby istniał cień zagrożenia ze strony Renault, wyglądałoby to inaczej, a tak mają 5 i 6 miejsce w klasyfikacji kierowców, trzecie (drugie
) w klasyfikacji koinstruktorów i najwyższe miejsce niemieckiego kierowcy, to i oszczędzają na przyszłoroczny bolid mam nadzieję
4. ktoś dość obyty w światku F1 (nie pamiętam kto) , na początku sezonu pisał że ten sezon będzie dla Kubicy bardzo ciężki - sprawdza się co do joty
A Kubek tak naprawdę ma szczęście - Kanada!!