przez 1234f So lut 09, 2008 19:05
@bankoq
Dobrze napisane. Nawet gdyby BMW w 2009 nie mialo szansy na podium, to nic sie przeciez nie stanie (na zwycieztwa jest jeszcze czas). Ja kibicuje Robertowi, a nie BMW. Gdy BMW wyczuwa mozliwosc walki o podium, zacznaja kombinowac. Dla Roberta jest wazne, zeby na mniej wiecej podobnych warunkach objechal w tym sezonie kurdupla i dostal sie za rok do porzadnego zespolu, w ktorym to samochod i ekipa bedzie adekwatna do jego umiejetnosci.