Pieczar napisał(a):Doje***ście się jak mucha do g**na. Sorry, ale czytać już się tego nie da. Zrozumcie, że Massa by się nie wybronił. Nawet jeżeli by go nie przepuścił na tym okrążeniu, to pewnie by to zrobił na następnym. 12 zakręt stwarza tyle możliwości wyprzedzania, że można i po wewnętrznej i po zewnętrznej. Hamilton był sekundę szybszy, Massa musiałby go chyba wypchnąć z toru, żeby nie dać się wyprzedzić...
I tak i nie. Zanim "Elvis" zbliżył się do Massy, to zespół Ferrari dysponował szczegółowymi danymi z poszczególnych sektorów [każdy zalogowany na F1- Live Timing mógł to obserwować], więc Massa mógł dostosować swoje przejazdy do wymagań sektorów. Druga sprawa, zbliżenie się zawodnika po pogoni za odzyskaniem straty do prowadzącego a wyprzedzenie, to całkiem inna bajka. Massa po prostu stchórzył. Tak, bał się o swój "hat trick". Nie rozumiał, co się wokół niego dzieje i gdy nadszedł Ham jak Attylla, to dał "ciała" i puścił "Huna". Normalnie nirwana dla "Hamiltonowatych". Przepraszam za pytanie, ale je zadam: Co robi Massa w Ferrari???
P.s.
songsoqA jesli chodzi o start to zauważ że kovalainen miał przeciez przewagę dwóch pozycji nad kimim i wątpie w to że ferrari jest az o tyle szybsze na starcie od macow ze raikonen mógłby wyprzedzić kimiego, co najwyzej mógłby powalczyc o pozycję z hamiltonem.
Myślę, że warto tu coś sprostować
Ostatnio edytowano Cz maja 15, 2008 22:34 przez Bebalf, łącznie edytowano 1 raz