no w koncu wysig ciekawy, troche walki na torze, i w koncu jakas inna koncowka ,
co do BMW to faktycznie slaby weekend w ich wydaniu, widac ze cos im tor nie lezy (bolidowi) , robert mimo ze sie zblizyl do truliego to wyraznie zyskiwal tylko na mokrym (lekko) torze bo gdy wysechl to obaj z heikim mu odjechali coz trzeba poczekac do Gp GB moze bedzie lepiej
ferrari no coz tak bywa kimi mial wygrac a tu bolid sie rozsypal (trcohe) , najbardziej mnie smieszyly komentarze reporterow ze chyba skrzynia bo cos dziwnie brzmi a w zblizeniach juz duzo wczesniej widac bylo latajaca rure wydechowa, oj nie wiem na co oni patrza
podobenie bylo jak STR sie rozysypalo chyba tylny spojler a raczej jego czesc , ciekawe
poza tym na jednym zakrecie na torze lezaly czesci wlasnie z rozypanego STR i jakos nikt tego niezauwazyl , a w sumie kierowcy mogli sobie na tym niezle opone rozwalic bo byl to kawalek ktory stal centralnie na srodku toru
toyota mnie dzisaij zaskoczyla na plus
hamilton to lipa totalna, koles sie coraz bardziej gubi, a jeszcze przed wyscigiem na ITV pokazywali z nim wywiad i tam mowil jaki jest dobry i jak nastawiony, jaki mocny itp :/ a tu znowu "zonk"