Ludzie dajcie już spokój... choroby chodzą po ludziach. Oczywiście można spekulować, że skoro nie testuje we wrześniu to jest na wylocie z BMW. Tylko dla przypomnienia, chciałbym wskazać na wywiad z Mario który studzi emocje, zwala winę na dziennikarzy, mówi o nieistniejącym konflikcie w BMW. Na dodatek wypowiada się, że dadzą Robertowi wsparcie o tytuł majstra. Przecież tak poważna osoba, nie będzie robić sobie z gęby cholewy. Nikt o zdrowych zmysłach na odchodzącego kierowce nie stawia i nie broni go publicznie. O ile dobrze pamiętam ten wywiad został opublikowany dzień lub dwa przed testami.
chciałbym zauważyć, że wraca koszmar polskich fanów po GP USA w zeszłym roku. Większość fanów, była roztrzęsiona myślą, że niedobrzy Niemcy zastąpią dobrego Polaka, niedobrym młodzieniaszkiem o nazwisku Vettel. Teraz sytuacja wygląda podobnie, nie dobre BMW, zły Mario, chcą wyrzucić Roberta. Ja jestem o niego spokojny, on wie co jest dla niego najlepsze. Jeżeli uzna, że musi odejść z BMW bo go nie lubią/stają na głowie żeby mu przeszkodzić i pójdzie do Renault lub gdziekolwiek indziej to wierze, że będzie to dobry wybór. On sam kreuje swój własny los, a Ci co chcą pisać głupoty wymyślać teorie spiskowe niech lepiej nic nie piszą. Przed rokiem 2005 nikt się o niego nie martwił, nie wielu pomagało a dał sobie radę. Teraz jest w lepszej sytuacji, ma dużo lepsze możliwości a nastąpiła mania strachu o pupila.
sceptyk napisał(a):Przypominam o problemie z Willym Rampfem w tym czasie - prawdopodobnie team miał wewnętrzny kłopot a Rampf w niektórych kwestiach miał inne "wizje"...
Poza tym, podobno nie przepada za Kubicą.
Rampf ma mieć ograniczone obowiązki od 2009, więc może sobie nie przepadać.