przez Anderis So cze 20, 2009 17:46 Re: Przed GP Wielkiej Brytanii 2009
Należy pamiętać, że Vettel zaoszczędził trochę paliwa, gdyż nie poprawił się na ostatnim okrążenie i zjechał do boksów, zamiast je dokończyć. Jednak nawet mimo tego byłby najcięższy, więc duży szacunek za osiągnięty rezultat.
Brawn nie jest wcale taki słaby, na jakiego wygląda. Barrichello pojechał jak zwykle, tylko Button słabo. Chyba rzeczywiście Anglikowi nie pasuje ten tor. Jutro może mieć bardzo ciężko w wyścigu, bo startuje z brudnej strony, a zaraz za nim z czystej strony dość ciężki Rosberg. Mając na uwadzę to, jak Niemiec startuje w tym sezonie, to dość prawdopodobne, że Button będzie musiał się z nim uporać podczas pierwszego stintu, jeśli liczy na podium w tym wyścigu.
No właśnie. Williams pojechał najlepsze kwalifikacje od 2007 roku włącznie. Nakajima jest najlżejszy, ale tylko odrobinę lżejszy od Alonso i Raikkonena, czyli pojechał znaczne lepsze kwalifikacje od nich. Rosberg niezłe miejsce biorąc pod uwagę ładunek paliwa. Jeżeli prawdą jest to, co mówił, czyli to, że nie był w stanie wyciągnąć wszystkiego z bolidu w Q3, to potencjał FW31 może być na tym torze bardzo wysoki. Dodając do tego dobrze startujące i niezawodne bolidy, to kierowcy mają wszystko w swoich rękach, by zdobyć satysfakcjonującą liczbę punktów, o ile aura nie spłata jakiś figlów. Ja w nich wierzę.
Warto zwrócić uwagę na nieduże różnice w ładunku paliwa w Top 10.
Wydawało się, że Force India było tutaj najszybsze od samego początku swojej egzystencji w F1, więc szkoda, że nie udało się uzyskać lepszych pozycji startowych. Hamilton totalne rozczarowanie, ostatnio regularnie przegrywa z Heikkim w qualach.
Ostatnio edytowano So cze 20, 2009 18:07 przez
Anderis, łącznie edytowano 2 razy