przez Cube So mar 19, 2011 23:42 Re: 04. Grand Prix Monako (Sezon 2011)
Luke, przypomnij sobie jak wyglądało to wszystko w history. Sezon był zapowiedziany, zapowiedzi z opisem toru, sytuacji w lidze i onboardem przed każdym wyścigiem, podsumowanie z wypowiedziami i galerią, przez pewien czas również review i konferencje, testy przedsezonowe przekładane by ludziom pasowały terminy. Jak wyszło? Sam pamiętasz grid po 8-10 os z zapisanej gromadki, która przed sezonem twierdziła, że wszystko jest ok. Czy gdybyś my teraz to kontynuowali było by lepiej? Nie sądzę. Wszystko rozchodzi się o to, że ludzi chętnych do jazdy po prostu nie ma, przynajmniej w naszych kręgach, gdyby ludzie chcieli to wszystko inne grałoby drugoplanową rolę. Ja nikogo nie zmuszę siłą do jazdy, bo to, co się teraz dzieje jest po prostu ciągnięciem sezonu na siłę, większość zmian wychodzi i jest robiona pod ten sam krąg osób, który i tak nie jeździ.
Co do trudności fizyki to bez przesady rozumiem, że na history ktoś mógł mieć problem, ale żeby na fso złapać spina to trzeba chyba położyć cegłę na pedał i tak wpadać w zakręty... Żeby to wszystko, jako tako funkcjonowało kierowca też musi coś dać od siebie, a fso nie jest wymagającym modem. Tak jak Byczek wspomniał, rywalizować można na naprawdę fajnym poziomie, ale jest jedno ale, przede wszystkim trzeba chcieć,, bo mam wrażenie, że niektórym trzeba wszystko podsuwać pod nos łącznie z wciskaniem za nich pedałów. Jeśli tak dalej pójdzie i grid będzie liczył po 5 os, to będę za tym, aby przerwać sezon, przynajmniej do czasu wydania rf2. Taka przerwa dobrze zrobi zawodnikom, którzy znów zgłodnieją wyścigowych emocji i mi abym trochę odpoczął od wysłuchiwania nieustanych słów krytyki niezależnie od tego, czego bym nie robił.
Let There Be Rock