Niesamowity wyścig i to nie dzięki DRS! (który głownie się przydaje na kwalifikacje do osiągania większych prędkości i lepszych czasów)
Hamilton - trudno mi cokolwiek o nim teraz napisać, po prostu genialnie! Mark udowodnił, że faworyzacja w Red Bullu niekoniecznie ma miejsce skoro jest w stanie pojechać taki wyścig jak dzisiaj (P18 do P3!). Szkoda Rosberga, ponieważ przez moment naprawdę miałem wrażenie, że może powalczyć o coś więcej, ale Red Bull i Vettel zareagowali niesamowicie dobrze ustawiając taktykę na dwa zjazdy... Co potem z resztą odbiło się na Niemcu, gdy wyprzedził go Hamilton.
Wielowarstwowy i niesamowity wyścig, który będzie długo wspominany