Nie przesadzał bym, że pojechał świetnie (no chyba, że sam fakt braku incydentów i dojechanie do mety kwalifikuje występ Lewisa do tego tytułu
)przy takiej dominacji w treningach i kwalifikacjach powinien spokojnie odjechać wszystkim na więcej niż 6s
, ok pojechał dobrze, ale bijatyk i kolizji nie było bo nie było z kim, a co do oszczędzania opon, to jednak Alonso sobie poradził lepiej na miękkiej mieszance i gdyby miał troszkę bardziej konkurencyjny bolid niż to czym dysponuje w tym sezonie, to przy lepszych pit-stopach mógłby go wyprzedzić (nie mówię, że wygrać, ale byłoby ciekawiej w walce o P1 na pewno)... pozwolisz, że twojego "zdziwienia" tempem Ferrari i McLarena na twardej mieszance nie skomentuje, bo to już zostało zrobione przez innych
Angulo napisał(a):Vettel - szkoda chłopaka Myślę, że nadawałby dziś tempo i wygrałby po raz kolejny. Dziwna sprawa z ta oponą.
Taa, a ile on miał szczęścia w tym sezonie...
Nie oszukujmy się, Vettel wygrałby ten wyścig z palcem w d... (patrz przewaga nad resztą po pierwszym zakręcie
) pech ogromny i szkoda chłopaka bo zdobyłby hattrick-a w Abu Dhabi
próbuje sobie przypomnieć ale jakoś nie mogę sytuacji kiedy to w tym sezonie Vettel miał tyyyyyyyyyle szczęścia, no chyba że uzyskiwanie P1 w kwalifikacjach i nie psucie startów nazywasz szczęściem, ale to pewnie dlatego, że McLareny źle startowały, bo miały "pecha"
na koniec twojego wątku wypowiedź przy okazji GP Indii o Alonso...
Angulo napisał(a):No sorry, ale to jest jedyny kierowca, który dotychczas nigdy nie stracił zwycięstwa z powodu awarii, wypadku lub czegokolwiek bez jego winy. Zamiast tego sporo zwycięstw zawdzięcza awariom rywali.
cóż za ironia, bo dzisiaj to właśnie Lewis zawdzięcza zwycięstwo awarii rywali
co do reszty to osobiście szkoda mi Buemiego, bo znowu nie kończy dobrze zapowiadającego się wyścigu z przyczyn technicznych, co może niestety źle odbić się na jego przyszłości w F1... brawa dla Force India i Williamsa, mimo wszystko coś tam pokazali i wyprzedzili np... Lotus Renault
i plusik dla Saubera, bo ostatnio też ich sytuacja nie wyglądała zbyt różowo i jako ciekawostka Kovalainen był na P13 na początku wyścigu
man of the day Alonso of korz