Założyłem ten temat, aby nie zaśmiecać więcej wątku Euro 2012. Teraz o kadrze będzie się mówiło dużo i głośno, więc osobny topic jest chyba rozsądnym wyjściem.
Na początek może sensacje RMF FM:
Berti Vogts i Waldemar Fornalik - spośród tych dwóch nazwisk zarząd PZPN wybierze nowego trenera reprezentacji Polski. Informacje reporterów RMF FM potwierdził szef PZPN Grzegorz Lato. Jak się dowiedzieliśmy, w tej chwili szanse obu trenerów są równe. W sumie chęć objęcia polskiej reprezentacji zgłosiło 12 trenerów z Polski i zagranicy.
Vogts to jednak wyższa półka niż jakikolwiek polski trener, ma na koncie bardzo duże sukcesy, jako piłkarz i jako trener. Ma też ogromne doświadczenie turniejowe, co jest szczególnie ważne. Niestety to wszystko miało miejsce kilkanaście (i więcej) lat temu, od dawna żaden z jego zespołów nic nie pokazał.
A Fornalik? Prawie cała piłkarska Polska zachłysnęła się jego Ruchem Chorzów, ale to facet kompletnie bez doświadczenia na arenie europejskiej. Jeżeli byłbym zmuszony wybierać polskiego trenera, to wziąłbym Skorżę. Tak tak, wiemy co zrobił (a raczej czego nie zrobił) z Legią w końcówce sezonu, ale warto sobie przypomnieć jak Legia grała, zanim sprzedano wszystkich najważniejszych zawodników. Dla mnie to była piękna, europejska piłka i chętnie co tydzień zespół z Łazienkowskiej oglądałem. Skorża jeżeli ma dobrych zawodników to jest w stanie ich wykorzystać, gorzej było gdy ich stracił. No ale w kadrze piłkarze są jednak mocniejsi niż Legioniści nawet z najlepszych czasów zeszłego sezonu, więc problemu z obsadą by nie było. Do tego udział w Lidze Europy - nie można powiedzieć, że nieudany - oraz brak spięć z PZPNem jest kolejnym argumentem.
Ciekawie się zapowiada.