przez tivi92 N wrz 23, 2012 18:55 Re: GP Singapuru 2012
Tyle godzin minelo od wyscigu a tu dopiero 2 strony w temacie?!
A wracajac do wyscigu, najbardziej mi szkoda Nico (FI) i Lewisa, szanse na punkcik tez nie ze swojej winy stracilo STR. Ogolnie wyscig nudny strasznie, dopiero po 2gim sc zaczelo sie robic ciekawie w srodku stawki, nie dziwi mnie kara dla Webbera. Mialem ciche nadzieje na lepszy wynik lotusow, ale i tak nie jest zle, punkty sa i to sie liczy. Dobrze weekend zakonczyl Alonso, tak bez fajerwerkow przebrnal przez treningi, kwale, w wyscigu tez niewidoczny ale podium jest, miejmy nadzieje ze kolejne tory beda bardziej pasowaly zarowno Lotusom jak i Ferrari, bo chcial bym zobaczyc walke o majstra pomiedzy Fernando i Kimim, szczegolnie jesli Kimi nie wygralby w tym sezonie zadnego GP
“Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”