przez nikifor So paź 27, 2012 11:10 Re: Przed GP Indii 2012
Dokładnie, stwierdzenie, że Red Bull jest tutaj o lata świetlne przed innymi i nie do pokonania jest jak dla mnie wyssane z palca. Hamilton w ciągu całych kwalifikacji nie złożył ani jednego dobrego okrążenia, a na sekwencji 5-6-7 to rzucał tyłem w co drugim okrążeniu. Patrz, też czas Buttona w Q2, bardzo blisko Red Bulli.
Webber na drugim okrążeniu spieprzył T3, bo czas Vettela na pewno był do pobicia, Seb wiedział o tym i niespecjalnie był zadowolony ze swojego tempa po kwalifikacjach chyba. Jutro sporo sie może zdarzyć