Niezwykle naiwne. To nie była walka psychologiczna, to jest autentyczna opinia Alonso.
Alonso to też bajkopisarz, jego wypowiedzi są dość "zabawne" m.in że na pewno wygrał tytuł w "12. Ale o walce z "Neweyem" pierniczył TYLKO w końcówce ubiegłego sezonu. To musiała być wojna psychologiczna. Zapewne wymyśli coś nowego na ten sezon no chyba, że Ferrari nie pójdzie naprzód to będą tylko "gratulacje"
Niby na jakiej podstawie tak twierdzisz ?
Jest bliżej limitu auta niż Vettel, umiejętność wyprzedzania, mniejsza ilość błędów. Owszem Vettel jest szybki, ale jeszcze musi szlifować swoje rzemiosło. A tytuł w szybkich bolidach to wygrywali też Button i JV.
To jest oczywiście wierutna bzdura, bo większość czasówek bez dmuchanych dyfów jest przez vettela jechana czyściutko, natomiast jazda z dmuchanym dyfem wymagała np przestrzeliwywania apexów.
Chodzi o gadkę Hamiltona z okolic GP Indii z '12.
hideto napisał(a):Wystarczy poczytać to i inne fora by wiedzieć, ze mówiąc to się gość nie ośmiesza, tylko opisuje bardzo popularne zjawisko.
Beztalencie to może występuje na Onetach itp. Są opinie co najwyżej mówiące o tym, że jest przeciętniakiem. Nawet na FB polskich "dziennikarzy" CG i MS są opinie o tym "byle nie Vettel", ale nie było mówienia o "beztalenciu" Vettela.