http://www.autosport.com/news/report.php/id/115171Na szczęście kierowca najprawdopodobniej uniknął jakichkolwiek trwałych obrażeń. Ekipa oficjalnego streamu (Addison, Watson, Constanduros jr) bała się omawiać cały wypadek, symptomatyczny był wywiad z Basem Leindersem, kiedy zapytany, co myśli o pełnym serwisie #3 pod czerwonymi flagami powiedział, że przede wszystkim martwi się o kierowcę z #111, gdyż nie wyglądało to dobrze. I dzisiaj co prawda były inne wyścigi na Hungaroringu, więc może było to w tym czasie wyjaśnione, powiedziano natomiast rano jedynie, że Mahy jest w szpitalu, bez szczegółów o stanie zdrowia. Po co było robić tajemnicę z tego, co się stało, skoro to w gruncie rzeczy nic strasznego?
Audi zostało królem wytrzymałości, a jak bardzo im na tym zależało, wypowiedział w jednym z wywiadów Ortelli, mówiąc, że dbali tylko o ten jeden samochód na pierwszym miejscu. #1 była po prostu najszybsza z takim doborowym zestawem kierowców i niezależnie czego nie spróbowaliby w BMW, byli na straconej pozycji. Alexander Sims wyciągnął Ecurie Ecosse nieomal na zwycięstwo w Pro-Am, a Treluyer i Muller w Pro z kolei szanse na podium zaprzepaścili. Świetny wyścig wzbogacony spektakularnymi kraksami po próbach zbyt szybkiej jazdy przez amatorów w kilku przypadkach.