Master napisał(a):Wieści z bliskiego otoczenia są takie, że na dzisiaj F1 to historia.
Lepsza ciekawostka jest taka, że za rok-dwa Kubicy ma nie być w WRC. Chłopaki planują coś innego. //może własne mistrzostwa F1 z poszerzonymi kokpitami...
"Jak tylko dotrę na zapoznanie, jestem kierowcą i wykonuję swoją pracę. Ale pomiędzy rajdami jestem zajęty wieloma innymi rzeczami. Dziś rano na przykład wybierałem miejsca tankowania w Meksyku. Ale lubię to, to nowe wyzwanie. Kiedy jesteś w F1, jesteś przyzwyczajony do najwyższych standardów. Teraz moim marzeniem jest zbudowanie zespołu, który będzie tak dobry, jak zespoły z czołówki stawki WRC. Nie jestem businessmanem, nie jestem szefem zespołu, nie mam do tego mentalności. Ale na chwilę obecną nadal bujemy zespoł, a mam doświadczenie z ekip, w których pracowałem i to może być przydane. Ale jestem kierowcą. To, czego dokonaliśmy jest najlepsze na ten rok i być może na przyszłość"
Z tej wypowiedzi wynika, jakby RK na lata już się związał z WRC, bo zbudować zespół taki jak z fabryki nie jest możliwy na przestrzeni jednego roku.