A tak BTW to wcale nie wiadomo, że tankowanie powróci, bo to było tylko ustalenie Grupy Strategicznej, nie wiążące dla nikogo dopóki nie przejdzie przez dwa ciała nad nią.
Żeby było śmieszniej po ostatnim spotkaniu grupy strategicznej w planach na 2017 nie ma już nic o tankowaniu a jedynie o szerszych bolidach i oponach oraz "agresywnym wyglądzie".
Spece wyliczyli, że po zakazie tankowania, a przed erą pseudo wyprzedzania z DRSem, ilość takich manewrów na torze znacząco wzrosła, więc mimo że sam bym chciał jego powrotu, to nie jest to najlepszy pomysł. Teraz chcemy tankowania, żeby cokolwiek w ogóle działo się na torze.
I tak mam wrażenie, że zniesienie DRS rozwiązałoby połowę problemów ówczesnej F1
, ale to tylko moja opinia i już nie offtopuje więcej.