przez slipstream Cz lis 28, 2019 9:50 Re: Sezon ogórkowy 2021
Już kiedyś wyrażałem swoje wątpliwości co do tych kontraktów do końca 2020 roku. Argumentem miało być, że kierowcy poczekają żeby zobaczyć jaki będzie układ sił po zmianach w przepisach, tylko tak naprawdę nikt przed sezonem 2021 tego nie oceni, bo żadne auta nie wyjadą przed podpisywaniem kontraktów. Bardziej naturalnym było więc podpisać kontrakt do końca 2021 i mieć zagwarantowany ten rok, w czasie którego oceni się układ sił.
Dlatego podejrzewam że nic wielkiego się nie zmieni. Kierowcy wybiorą bezpieczną opcję, czyli pozostanie w swoich ekipach. Pewnie będą to roczne kontrakty, choć niemałą sensacją byłby tylko roczny kontrakt np. Hamiltona.
Jedyny większy ruch może być spowodowany nie tyle decyzjami zawodników, co zespołów. Czytaj Ferrari dziękujące jednak Vettelowi za współpracę. Ale wtedy "oczywistym" wyborem wydaje się być Ricciardo gotowy do wzięcia. Oczywiście Ferrari jak to Ferrari może popełnić kolejne samobójstwo i skusić wielką kasą Verstappena, choć ten pewnie byłby bliższy Mercedesa bo tam jednak perspektywa odejścią Hamiltona (zakończenia kariery) jest bliższa, niż odejście Leclerca z Ferrari.
Więc jak dla mnie kluczową rzeczą na 2021 będzie decyzja Ferrari, a z kierowców do obserwowania to na co zdecyduje się Verstappen. Reszta tak naprawdę wcale nie rozpala jakoś wyobraźni i emocji, bo nie ma tam chyba jednak miejsca na większe "ekscytujące" ruchu.