Sebastien Loeb odniósł swoje 80. zwycięstwo w WRC w tegorocznym rajdzie Monte Carlo. Tym samym, został najstarszym zwycięzcą rundy mistrzostw świata w historii. Podsumowania poszczególnych dni są dostępne na stronie Red Bulla:
https://www.redbull.com/int-en/events/f ... onte-carloPiękną historię napisało nowe otwarcie dla WRC - w pierwszym starciu maszyn z silnikami hybrydowymi o triumf walczyli dwaj starzy mistrzowie, 9-krotny Loeb i 8-krotny Ogier. To niesamowity moment dla sportu, Loeb po raz ostatni pełny sezon w rajdach płaskich przejechał w 2012 roku, a w poprzednim roku nie wystartował w żadnym rajdzie na poziomie międzynarodowym. Jego pilot Isabelle Galmiche jest nauczycielką matematyki i po raz pierwszy pilotowała samochód najszybszej klasy podczas rundy WRC. M-Sport Ford w ostatnich dwóch sezonach zdobył jedno podium (Suninen w Meksyku 2020). Takie osiągi nie tylko Loeba, ale całego zespołu M-Sport to wielka niespodzianka. Nowe samochody prezentują się lepiej, niż się spodziewałem - z dodatkowym silnikiem elektrycznym pozostają widowiskowe i szybkie, przynajmniej na asfalcie. Ogier miałby szanse na kolejny tytuł w tym roku - samochód Hyundaia jest najwolniejszy, a M-Sport ma 3 kierowców, z których żaden nie wygrał jeszcze rundy, a Greensmith i Fourmaux nie stali nawet na podium. Wobec odejścia obrońcy tytułu, człowiekiem do pokonania powinien być Evans.
Swoją drogą ciekawe, że Red Bull zamieścił podsumowanie za darmo w Internecie. Red Bull to główny właściciel spółki WRC Promoter, czyli posiadacza praw komercyjnych do mistrzostw i próbuje dyscyplinę spopularyzować. Pieniądze w WRC były zawsze ze sprzedaży praw do transmisji telewizjom, tyle że widownia z biegiem lat się zmniejszyła i WRC przeniosło się do Internetu z modelem pay per view. Dramaturgia rajdu Monte Carlo była znakomita, a wobec nowych samochodów, powinny nas czekać ciekawe mistrzostwa.