Marios76, wyniki ciągle są , koniec sezonu Adam miał bardzo dobry, pozatym utrzymywanie się tyle sezonów w czołówce to też wyczyn, jeszcze może nas zaskoczyć w sezonie olimpijskim. Wcale nie ma takiej tragedii, Małysz ma naprawę bardzo dużo prawdziwych kibiców a marginesem nie ma co się przejmować.
@zbiges -zapewniam ze moje komentarze sa tylko moim dzielem i nikt mnie nie namawial do tego zeby zgasic kilku kubicomania...nie dokoncze tym razem tego slowa bo ostatnio pare osob sie na nie obrazilo a nie chce wyjsc na prowokatora. Sprawiam sprawe jasno i uczciwie-borowczyk,zientarski,kubica to panowie bez ktorych formula 1 byla lepszym swiatem. Swiatem bez bunczucznego gloszenia hasel ze jest tylko 1 kierowca ktory umie dobrze jezdzic , ze nalezy mu sie kontrakt w najlepszym zespole i to z posadą kierowcy nr1,ze wszyscy jego mechanicy sa przeciwko niemu stad slabe wyniki, ze to skandal jesli jego zespolowy partner odniesie lepszy wynik.Ogladam formule 1 od 1999 roku i powtarzam: bylo swietnie zanim robert sie pojawil.Dlaczego oszolomy z polsatu nie moga kibicowac kubicy w takim stylu w jakim Szaranowicz kibicuje Malyszowi?? Tzn kibicujemi Adamowi ale nie obrazamy sie na caly swiat jesli kotos go pokonal i potrafimy bic brawo Hannawaldowi za zakopane 2003?
Rubens >>>
co Ty pleciesz .??? Zacząłem sie interesować F1 blisko 10 lat przed Tobą z pomocą pierwszych analogowych Peaców i zawsze wśród konentatorów dzieliła się sympatia jeśli chodzi o kierowców. Po komentarzu można było wywnioskować z kim sympatyzują. Nie opowiadali oczywiście takich pierdół ja Borówa ale mieli swoich idoli. Ale czy znasz obecnie lepszych w Polsce / poza M. Sokołem, który sie wkurzył i odszedł ??? /. Nikt nie musi podzielać ich opinii ani im hołubić. Ogladam ich ostatnio i nie słyszę, że to Kubkowi sie wszystko należy ale, że byłoby dobrze albo nam sie marzy. W tym roku w Belgii można było usłyszeć więcej dobrego o Kubicy i jego jeździe w obcym języku niż po polsku !?? Kibice Ferrari chwalili Go oraz siedzący obok ludzie McLarena. A ja mam się wstydzić, że Mu kibicuję bo mnie ktoś nazwie "kubicomaniakiem" ??? Tam nam gratulowali 4-go miejsca i postawy Polaka w tym co ma w tym roku do jazdy. Tak, uważam to słowo za obraźliwe i kategorycznie je ignoruję gdy Ktoś je używa. Bo czym się różni moje sprzyjanie Jego jeździe w F1 od kibica Kimasa, Lewisa czy innego kierowcy ??? Nie rymuję tego bo chcę aby odzczytano moje słowa bez skojarzeń i domysłów. Przykro czytać gdy ktoś pochwali Jego jazdę albo ucieszy dobry występ a już spada na niego to idiotyczne określenie. To nie jest w porządku i tyle.
@akkim a ja jestem Twoim wielkim fanem :D
zbiges,dzięki;) gibonlak--->niestety,tekst skracałem niemiłosiernie:)Mam nadzieję że sensu nie usunąłem,ale na pewno nie zmieściłem,że nadal oglądam skoki narciarskie,nadal kibicujęMałyszowi,bo jestWIELKI!I takim zostanie bez względu na to co jeszcze osiągnie...Kubica jest jeszcze przed wielkim boomem,a iAdamowi przydałoby się olimpijskie złoto-i nikt nie ma żalu,że mu się nie udało(może poza paroma de....lami:)A teraz fakt:jak szalony wracałem z zawodów,siadłem przed telewizorem kilka chwilę przed rozpoczęciemGPKanady2008...Oglądałem kolejny wyścig,z nadzieją na podium naszego kierowcyNie ważne jak ułożył się ten wyścig,ważne w jakim styluRobert objechał doświadczonegoNicka,jak prowadził wyścig nie popełniając żadnego błędu,rosła we mnie duma,za oknem rósł hałas-niczego nie spodziewający się kibice piłkarscy zbierali się powoli pod telebimem,by oglądać meczPolska-Niemcy naME...jeszcze zanim wysłuchałemMazurkaDąbrowskiego wychyliłem gębę przez okno i krzyczałem do nichKUBICA WYGRAŁ W KANADZIE!Były petardy,okrzyki itp...byłem dumny,że przeciętny kibic piłki kopanej wie kto to jest Kubica i się cieszy jak dziecko,bo nigdy wcześniej żadenPolak czegoś takiego nie dokonał...Ci ludzie tego dnia już się bardziej nie cieszyli(mecz przegraliśmy)My za to mieliśmy swoje święto!Cieszę się że po20 latach oglądaniaF1zaistniał w niejPOLAK.Będę jego kibicem czy się to komu podoba,czy nie.A jak nie to bez idiotyzmów mi tu i gdzie indziej,bo zamiast być kibicemF1stajecie się zwykłymiSZALIKOWCAMI!Wstyd mi za wasz brak tolerancji,za zupełnie niepotrzebną krytykę,zwłaszcza moderator mógłby być neutralny...Kiedyś kibicówF1cechowała mądrość i kultura-to był sport dla elit(swego rodzaju)teraz kiedy jest dostępny dla wszystkich nagle z elity wyłamują się jakieś taborety i siarę robią że aż...dobra kończę bo mi znowu miejsca braknie:)akkim,święta prawda,pozdrawiamKibicówKubicy,tych którzy się naF1znają i tych co dopiero poznają jej światek:)Asfaltowym szalikowcom mówię NIE!!!
Rubens>>
Przepraszam za mój poprzedni post.Poniosło mnie. Uważam że Twój pierwszy post jest zupełnie niedorzeczny, ale... masz do tego prawo. Jeśli chodzi o Twoją odpowiedź to ja nie nazywam się ani Borowczyk ani Zientarski i nie odpowiadam za to co Ci Panowie mówią. (to dosyć oczywiste jest więc mógłbyś to wiedzieć) Nawet nie znam tych Panów bo nie mam polsatu.
Robert Kubica jest dla mnie super gościem, ale nie bogiem. Jest normalnym człowiekiem tyle że genialnym.
Być może widzę więcej a może patrzę inaczej bo moim zdaniem Kubicy brakuje tylko dobrego bolidu i oddanego zespołu żeby pokazać różnym Luisom i Kimasom gdzie jest ich miejsce. Być może nawet będzie to Renault.
Opluwanie Roberta Kubicy przez Polaków jest wg mnie chamskie, głupie i śmieszne.
Chamskie dlatego, że tylko cham może nie dostrzegać jego nieprzeciętnego talentu albo poniżać go z tego powodu.
Głupie dlatego, że tak mało mamy ludzi wybitnych Polaków, więc pomniejszanie jego wartości jest idiotyczne.
Śmieszne dlatego, że pyskowanie na niego nie może mu zaszkodzić więc jest bezcelowe. W zasadzie to świadczy jedynie o tym kto wydaje taką opinię.
Odbiegnę jeszcze raz od tematu, sorry, i dodam że Małysz wygrał letnie mistrzostwa Polski. Złośliwi powiedzą, że to słaba postawa pozostałych skoczków, kibiców ogarnie podziw dla Adama. To tak trochę nawiązując do postów mariosa76.
|