Embed from Getty Images
Dennis Hauger wygrał swój trzeci wyścig w sezonie i znacząco umocnił swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Za Norwegiem do mety dojechał Leclerc i Doohan. Wyścig został ukończony za samochodem bezpieczeństwa po groźnej kolizji między Cohenem i Tothem.
Po wczorajszych dwóch wyścigach na suchym torze niedziela przywitała kierowców intensywnym deszczem. Mokra nawierzchnia toru Hungaroring sprawiła, że sędziowie zdecydowali się na start za samochodem bezpieczeństwa. Po trzech okrążeniach Bernd Maylander zjechał do alei serwisowej, a Arthur Leclerc zwolnił stawkę w przygotowaniach do lotnego startu.
Start pokazał, jak dużo wody znajdowało się na torze. Leclerc zdołał obronić prowadzenie przed Haugerem. Wyścig został jednak błyskawicznie zneutralizowany. Victor Martins po kontakcie z Rasmussenem wypadł z toru i uderzył swoim przednim skrzydłem w barierę. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, a Francuz zdołał dojechać do swoich mechaników na wymianę uszkodzonej części.
Neutralizacja nie trwała długo i na trzecim okrążeniu Arthur Leclerc ponownie wznowił wyścig. Mokra nawierzchnia toru zmusiła kierowców do ostrożnej jazdy, przez co restart przebiegł spokojnie. Za Leclerkiem podążał Hauger, Doohan i Schumacher. Największym wyzwaniem dla kierowców był pierwszy zakręt — Oli Caldwell przesadził z prędkością i uderzył delikatnie w tył bolidu Vestiego. Na szczęście obaj kierowcy byli w stanie kontynuować swój wyścig.
Prowadzący duet Premy odjechał od reszty stawki. Hauger podążał jak cień za prowadzącym Leclerkiem, czekając na najmniejszy błąd juniora Ferrari. Na ósmym okrążeniu Hauger zaatakował swojego zespołowego partnera, jednak po fantastycznej walce kierowca z Monako obronił pozycję lidera.
Na następnym okrążeniu Dennis Hauger wykonał odważny manewr po zewnętrznej trzeciego zakrętu i objął prowadzenie. Leclerc natychmiast musiał skupić się na obronie drugiego miejsca, gdyż dzięki walce obu kierowców Premy do walki dołączył Doohan i Schumacher.
Tor powoli zaczął schnąć, a duet Premy ponownie odjechał od stawki. Tym razem szybszy był jednak Leclerc, który ustanowił najszybsze okrążenie i widocznie zbliżył się do Haugera. Norweg błyskawicznie odpowiedział jeszcze szybszym okrążeniem. Za nimi jechała trójka kierowców zespołu Trident: Doohan, Schumacher i Novalak.
Na piętnastym okrążeniu Nannini zdecydował się na zmianę na opony na suchy tor. Włoch miał jednak pecha, ponieważ problemy z przednim podnośnikiem sprawiły, że kierowca HWA stracił bardzo dużo czasu i wrócił na tor na ostatniej pozycji. Nannini błyskawicznie ustanowił najszybszy czas okrążenia, jednak pozostali kierowcy nie zdecydowali się na zmianę opon pod koniec wyścigu.
Na osiemnastym okrążeniu po ekscytującej walce Colombo wskoczył na jedenaste miejsce przed Iwasę i Hughesa. Tymczasem w ostatniej części toru doszło do kolizji między Stankiem i Cordeelem — obaj kierowcy się obrócili.
Chwilę później doszło do groźnie wyglądającej kolizji między Cohenem i Tothem. Na tor natychmiast wyjechał samochód bezpieczeństwa. Powtórki pokazały, że kierowca z Izraela zderzył się z Caio Colletem. Jadący za nimi Laszlo Toth nie zdążył zareagować i wjechał z impetem w bolid Cohena.
Samochód bezpieczeństwa pozostał na torze do końca wyścigu. Hauger wygrał swój trzeci wyścig w sezonie. Podium uzupełnili Leclerc i Doohan, a za nimi do mety dojechali: Schumacher, Novalak, Smoljar, Vesti, Caldwell, Fittipaldi i Sargeant.
