Embed from Getty Images
Nico Hulkenberg został zaproszony przez McLarena na testy samochodu IndyCar.
Niemiec po utracie posady w Renault z końcem sezonu 2019 pozostaje w padoku jako kierowca rezerwowy. Hulkenberg w ubiegłym roku trzykrotnie zasiadał w kokpicie bolidu Racing Point, natomiast teraz pozostaje w gotowości jako członek Astona Martina i Mercedesa.
Celem 34-latka pozostawało odzyskanie miejsca w Formule 1 na sezon 2022. Jedyną wolną posadą dysponuje w tej chwili Alfa Romeo i jak ujawnił Hulkenberg, pomiędzy nim a zespołem nie odbywają się żadne dyskusje.
Tym samym Niemiec rozpoczął poszukiwanie nowych opcji i jedną z nich jest IndyCar. Ekipa McLaren potwierdziła, że 34-latek w przyszłym tygodniu na torze Barber Motorsports Park przetestuje jej samochód.
Zrozumiałe, że Hulkenberg nie jest jednak traktowany jako kandydat do posady w brytyjskim zespole. Kontraktami na starty dysponują Patrcio O'Ward oraz Felix Rosenqvist, natomiast trzeci samochód McLarena planowany jest najwcześniej na sezon 2023.