Jamie Green jest przekonany, że może walczyć o mistrzostwo do samego końca nowego sezonu DTM, pomimo spadku jego dyspozycji w ostatnich trzech wyścigach tego roku.

Brytyjczyk po ośmiu z jedenastu wyścigów w sezonie 2008 miał tyle samo punktów, co jego kolega z zespołu Mercedesa – Paul di Resta, ale potem zdobył tylko jeden punkt w Wielkiej Brytanii, w Hiszpanii został wypchnięty z toru przez Mattiasa Ekstroma, a wyścig w Le Mans ukończył na dziesiątej pozycji.

Jednakże mistrz Formuły 3 Euro Series z 2004 roku cały czas wierzy, że może wygrać mistrzostwa, zwłaszcza jeśli Mercedes będzie miał dobry początek sezonu. W tym roku wszyscy kierowcy z fabrycznej ekipy tej marki musieli odrabiać straty bo bardzo mocnym początku sezonu w wykonaniu kierowców fabrycznych Audi.

„Osiągnąłem wszystko, co było do zdobycia poza mistrzostwem – zwycięstwa, pole position, podium i konsekwentne zdobywanie punktów.” – powiedział Green w wywiadzie dla autosport.com. „Zawsze byłem jednym z najlepszych kierowców w zespole, ale nigdy nie walczyłem o tytuł do samego końca i to jest mój cel. Byłem jednym z kandydatów po trzech czwartych sezonu, ale Barcelona okazała się dla mnie punktem zwrotnym. W tym roku chcę pójść inną drogą”.

„Ważne jest, aby być szybkim od pierwszego wyścigu i wyciągać maksimum z nowego auta już od samego początku sezonu. W tym roku nie byliśmy od razu tak dobrzy, jak mogliśmy być, a Audi na początku było bardzo szybkie. Pod koniec dogoniliśmy ich, ale to wymagało ciężkiej pracy wszystkich kierowców w zespole. To trudna sytuacja, ponieważ nowy samochód nie jest gotowym produktem do ostatniego możliwego momentu. Nie wiesz, jak będzie wyglądał ostateczny pakiet do pierwszego wyścigu w Hockenheim”.

Kierowcy Mercedesa rozpoczną testy prototypowej wersji przyszłorocznego samochodu pod koniec stycznia.

Źródło: Autosport.com